Ktoś WYPRZEDZIŁ Andziaks i Lukę! Zanim sami to ogłosili, WYDAŁO SIĘ, jakiej płci będzie ich drugie dziecko
Andziaks i Luka zapowiedzieli, że w niedzielę ogłoszą płeć dziecka, którego się spodziewają. Niespodziewanie uprzedził ich jeden z prawdopodobnie przechodniów, który nagrał kluczowy moment imprezy gender reveal, gdy w niebo wystrzelił niebieski dym.
Andziaks i Luka należą do tego grona celebrytów, którzy nie mają oporów przed pokazywaniem w sieci nawet najbardziej prywatnych momentów życia. Konsekwentnie relacjonują w sieci swoją codzienność. Przypomnijmy, że 5 lat temu pokazali film nagrany podczas porodu córki.
W czerwcu influencerzy poinformowali, że niebawem ich rodzina się powiększy. Od tego momentu ciąża Andziaks stała się jednym najważniejszych tematów zamieszczanych przez nich treści. Zdążyli już pokazać reakcję bliskich na wieść, że spodziewają się dziecka, a także niezbyt entuzjastyczne przyjęcie tej wiadomości przez ich starszą pociechę, Charlotte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andziaks żałuje, że pokazuje córkę w sieci? "Jak zapytasz przeciętne dziecko, kim chce być, to co ci powie?"
Kolejnym punktem na liście ciężarnej celebrytki miało być ujawnienie płci dziecka. Influencerka zapowiedziała, że w niedzielę możemy się spodziewać się tej informacji. Oficjalne wieści wyprzedził jednak prawdopodobnie jeden z przechodniów, który będąc gdzieś w pobliżu, nagrał kluczowy moment gender reveal. W niebo wystrzelił wówczas niebieski dym i stało się jasne, że niebawem powitają na świecie syna.
Informacja została potwierdzona przez głównych zainteresowanych niedługo po publikacji nagrania. Andziaks i Luka zamieścili uroczą rolkę z tego samego momentu imprezy z krótkim komentarzem.
It's a boy - napisali.