Trwa ładowanie...
Przejdź na
Michał Pawelec
|
aktualizacja

Lekarze twierdzili, że matka truje córkę. Walka rodziny Kowalskich ze szpitalem zakończyła się astronomicznym odszkodowaniem

61
Podziel się:

Życie rodziny Kowalskich, która mieszkała w USA, wydawało się bardzo szczęśliwe. Wszystko zmieniła poważna choroba córki, Mayi. Prawdziwym ciosem okazało się natomiast działanie pracowników szpitala i organów państwowych, które odebrały rodzicom prawa do opieki nad dziewczynką. W wyniku tej decyzji doszło do kolejnej tragedii.

Lekarze twierdzili, że matka truje córkę. Walka rodziny Kowalskich ze szpitalem zakończyła się astronomicznym odszkodowaniem
Sprawa Mayi Kowalski (People, Tiktok)

Beata Żurawska pracowała jako pielęgniarka. Postanowiła jednak zmienić diametralnie swoje życie i zdecydowała się na przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych. Tam znalazła nie tylko nowy dom, ale też i męża. Na początku lat 2000. kobieta poznała Jacka Kowalskiego. Para wzięła ślub, a potem na świecie pojawiły się ich dzieci. Maya Kowalski urodziła się w 2006 roku. Dwa lata później małżeństwo doczekało się syna, Kyle’a. Członkowie rodziny bardzo się kochali i wspierali. Szczęście Kowalskich zostało zakłócone przez problemy zdrowotne Mayi.

W 2015 roku dziewczynka zaczęła źle się czuć. Z początku pojawiły się problemy z oddychaniem. Do tego doszły też różnego rodzaju dolegliwości: uczucie zmęczenia, bóle głowy i mięśni czy problemy z chodzeniem oraz wzrokiem. Rodzice 9-latki zaczęli oczywiście szukać pomocy u lekarzy, ale żaden z nich nie był w stanie postawić prawidłowej diagnozy.

Postawienie diagnozy i rozpoczęcie leczenia

Po wielu próbach Kowalscy trafili do doktora Kirkpatricka, który stwierdził u Mayi chorobę CRPS (kompleksowy zespół bólu regionalnego). Jest to rzadka przypadłość, która objawia się najczęściej bólami i opuchlizną kończyn. Najczęściej CRPS dotyka osób dorosłych (w wieku 40-60 lat), ale u dziewczynki symptomy pojawiły się bardzo wcześnie. Mogło to wpłynąć na trudności w rozpoznaniu choroby.

Po uzyskaniu informacji od lekarza rodzina przeprowadziła się do Meksyku. Pod koniec 2015 roku Maya rozpoczęła tam terapię ketaminą (substancja używana głównie jako znieczulenie przed operacjami). Stan dziewczynki na pewien czas się poprawił, ale na początku 2016 roku pojawiły się bóle brzucha. Były one na tyle poważne, że rodzice zabrali córkę na ostry dyżur w szpitalu Johns Hopkins All Children’s w Saint Petersburgu na Florydzie.

Początek koszmaru rodziny Kowalskich

Beata i Jack poprosili na wstępie lekarzy, by podali Mayi ketaminę. To wzbudziło podejrzliwość medyków. Była ona jeszcze większa, gdy okazało się, że organizm 9-latki nie reaguje na małe dawki leku. Personel medyczny zaczął podejrzewać, że ma do czynienia z przypadkiem zastępczego zespołu Munchhausena. Polega on na tym, że opiekun działa na szkodę osoby, którą się opiekuje (np. rodzic podaje dziecku leki, mimo iż nie jest na nic chore). W zdecydowanej większości przypadków zespół Munchhausena diagnozuje się u matek.

Lekarze założyli więc, że zły stan zdrowia Mayi wynikał z długotrwałego podawania ketaminy przez Beatę Kowalską. Sprawę zgłoszono do odpowiednich instytucji. Na początku szpital zabronił rodzicom widywania córki. Z czasem ruszyło też postępowanie sądowe, które zakończyło się odebraniem praw rodzicielskich.

Samobójstwo Beaty Kowalskiej

Cała rodzina bardzo mocno przeżyła sytuację, w jakiej się znaleźli. Kowalscy nie tylko martwili się o stan zdrowia córki, ale nie mogli jej w żaden sposób pomóc ani nawet odwiedzić. Z Jacka i Beaty zrobiono okropnych rodziców i oskarżono o chorobę Mayi. Do tego doszły gigantyczne koszty pobytu dziewczynki w szpitalu, które sięgnęły kilkuset tysięcy dolarów.

Najbardziej cały ten koszmar przeżywała Beata. Kobieta nie wytrzymała tego, że zabroniono jej widywać córki. W 2017 roku matka Mayi odebrała sobie życie. Powiesiła się w garażu, a mąż odnalazł jej ciało. Po tym tragicznym zdarzeniu Jack Kowalski stwierdził, że dalej tak być nie może. Mężczyzna stracił bezpowrotnie żonę, ale mógł jeszcze odzyskać córkę. Postanowił więc walczyć.

Jack składa pozew przeciw szpitalowi

Ojcu udało się na szczęście odzyskać opiekę nad chorą córką. Nie był to jednak koniec batalii. Kowalski postanowił pozwać szpital, który był jego zdaniem odpowiedzialny za śmierć ukochanej żony. 9 listopada 2023 roku sąd wydał wyrok w tej sprawie. Orzeczono, że szpital musi zapłacić rodzinie Kowalskich odszkodowanie w łącznej wysokości ponad 261 milionów dolarów. Rodzina Mayi ucieszyła się z wygranej z bezdusznym i chorym systemem. Wyrok był też oczyszczeniem dobrego imienia Beaty.

Kilka dni po zakończeniu postępowania ujawniono jeszcze inną szokującą informację. Maya złożyła kolejny pozew przeciwko szpitalowi. Tym razem oskarżyła pracowników placówki o molestowanie seksualne, które miało miejsce podczas w 2016 roku. Nastolatka przyznała, że milczała w tej kwestii, ponieważ bała się, że jej słowa nie zostaną potraktowane poważnie.

W 2023 roku miała również miejsce premiera filmu dokumentalnego "Zaopiekujcie się Mayą". Produkcja Netflixa przedstawia historię rodziny Kowalskich, która bulwersuje i szokuje. Należy mieć jedynie nadzieję, że dzięki nagłośnieniu tej sprawy podobne sytuacje nie będą miały miejsca w przyszłości.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(61)
Oooaaa
5 miesięcy temu
Mogli walczyc właśnie dzieki Beacie, ktora skrupulatnie zapisywała caly przebiehmh choroby córki. Stworzyla niepodważalny matarial dowodowy.... niestety jej życia nic juz nie wróci
qwerty
5 miesięcy temu
Wazna kwestia - matka byla imigrantką z Polski, mowila z mocnym akcentem, co przekladalo sie na jej traktowanie przez szpital i sluzby.
Zxxx
5 miesięcy temu
Oglądałam dokument co ta matka musiała czuć że targnęła się na swoje życie....
mp_777
5 miesięcy temu
Oglądałam. Poruszająca i niezwykle dołująca historia :(
Kiedy u nas?
5 miesięcy temu
Gdyby w Polsce za błędy lekarskie czy błędy urzędników państwowych były takie odszkodowania to by się wszyscy zastanowili 5 razy, zanim coś zrobią. I tak być powinno
Najnowsze komentarze (61)
ola
5 miesięcy temu
HHHAAALLOOOOO!!! dziwnym trafem Maja przestała chorować za każdym razem jak była rozłączona z matka
Ohm
5 miesięcy temu
Ale ładna. Pytanie, czy jest to temat dla pudelka...
Karaś
5 miesięcy temu
Dr Sally Mengele- odebranie prswa wykonywania zawodu, dożywocie a najlepiej krzesło i karaś.
Yyyy
5 miesięcy temu
No ale kto normalny podaje swoje u dziecku silny narkotyk na własną rękę?
Zazenowany
5 miesięcy temu
Ta walka zakończyła się samobójstwem. To nie jest temat na ten gówniany portal. Opamiętajcie się!
Zapas
5 miesięcy temu
Sallowa sally powinna zobaczyć co to polska jesień średniowiecza.
.MojaOpinia.
5 miesięcy temu
Pseudo "dr" lekarka Sally powinna beknąć. W najlepszym przypadku odebranie roawa wykonywania zawodu + dożywocie, a najlepiej kara $. Za jej herezje zniszczyla Maję, śp. Panią Beatę i całą rodzinę Kowalskich. Baba nigdy w życiu nie powinna zbliżać się do dzieci. Nie kasuj portalu mego komentarza, to moja kulturalna i szczera opinia co sądze. Ponoć żyjemy w wolnym państwie i mamy tzw demokrację. Nie uorswiaj cenzury, tabu i propagandy, nie jesteśmy w Korei u Kima ;)
Stefcia
5 miesięcy temu
NIEPRAWDA! Beata jako 16-latka przeprowadziła się do Stanów uciekając z komunistycznej Polski!!
nika
5 miesięcy temu
dawno na zadnym dokumencie tak nie płakałam rozkleiłam sie totalnie
Oohh
5 miesięcy temu
Johns Hopkins to najgorszy szpital w Ameryce. Lekarze z ego wielkimi niz jego 10 kompleksow. Mialam ‘okazje’ sie tam leczyc i nigdy wiecej nie wroce, jesli bylaby taka potrzeba.
unaslepiej
5 miesięcy temu
wiele podobnych jest historii w europie gdzie to urzendicy zabierali dziecko matce bo np jak ta w szwecji ze matka za bardzo opiekowala sie chorym dzieckiem. odebrali jej syna, zabronili kontaktow, syn napisal dziesiatki listow blagajac by matka go zabrala do domu, opisywal jak czul sie coraz gorzej... nowa "rodzina" chyba slabo sie nim opiekowala bo stan dziecka sie pogarszal i umarl. matka zadluzyla sie, wziela prawnikow i zaskarzyla urzednikow ktorzy zabrali jej dziecko. przegrala. i zostala z milionowymi dlugami. bo w Szwecji urzednik ma zawsze racje i zaden sad tam nie przyzna ze urzednk sie pomylil... Co ciekwe, w muzulmankich rodzinach mozna dzieci bic, katowac, glodowac, znecac sie i nikt im dzieci nie chce odebrac. Byly tez takie rpzypadki glosne, ze rodziny zastepcze muzulmankie soatwaly europejskie czy chrezscijanskie dzieci i oni zmuszali te dzieic do islamu, zle je traktowali jak niewolnikow...
...
5 miesięcy temu
W dokumencie podano ,że Pani Beata wyjechała do USA w wieku 16 lat i tam chodziła do liceum i kształciła się na pielęgniarkę . Co za brak wiedzy ze strony redaktora :(
mmmmmm
5 miesięcy temu
prawda jest taka że lekarzy należy ciągle doszkalać. nawet tych z doświadczeniem. i weryfikowac ich wiedze zgodnie z odkryciami naukowymi jakie mają miejsce
Lula
5 miesięcy temu
Oglądałam dokument i bardzo nie spodobało mi się jak jej mąż rozmawiał z policjantka i myślał, że ta rozmowa nie jest nagrywana mówił tam negatywnie na temat swojej żony. Nie spodobała mi się jego postawa, powinien jej bronić , bo ona naprawdę walczyła o swoje dziecko.
...
Następna strona