Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Łukasz Płoszajski pożegnał ojca. Mężczyzna zmarł w wyniku powikłań COVID-19

106
Podziel się:

Gwiazda "Pierwszej miłości", Łukasz Płoszajski, opublikował w czwartek wzruszający post kierowany do ojca, który zmarł w wyniku powikłań po COVID-19.

Łukasz Płoszajski pożegnał ojca. Mężczyzna zmarł w wyniku powikłań COVID-19
Łukasz Płoszajski pożegnał ojca (ONS)

Jak wiadomo, koronawirus nie wybiera. Tym samym pandemia dała się we znaki nie tylko "zwykłym obywatelom", ale również wyraźnie dotknęła rodzime podwórko showbiznesowe. O kolejnych zakażonych osobach z pierwszych stron gazet informujemy od wielu miesięcy. U jednych walka z COVID-19 szczęśliwie przebiegła bezobjawowo bądź łagodnie, u drugich zaś zmagania z wirusem skończyły się na szpitalnym łóżku.

O niebezpieczeństwie, które niesie za sobą śmiertelny patogen, dowiedział się na własnej skórze Łukasz Płoszajski. 42-letni aktor dał się poznać szerszej publiczności jako Artur Kulczycki w serialu Pierwsza miłość, gdzie występuje już od 16 lat. W czwartek Płoszajski poinformował fanów, że w wyniku powikłań po koronawirusie zmarł jego ukochany ojciec.

Zobacz także: Koronawirus. Prof. Andrzej Horban przwiduje datę "końca pandemii koronawirusa"

Dziękuje Ci za to, że spełniałeś moje wszystkie marzenia Tato, że nauczyłeś mnie jeździć na rowerze, na nartach, pływać i że robiłeś mi samolot, a ja zrzucałem bomby - napisał aktor pod zdjęciem z ojcem. Za tysiące zabaw, chowanie pistoletów pod korzeniem, za to, że nauczyłeś mnie łowić ryby i zbierać grzyby, i grać w karty, i za to, że nosiłeś mnie na barana, i za to, że pokazałeś mi, co jest w życiu ważne. Dziękuję Ci za to, że byłeś zawsze słowny, uczciwy i szczery. Za to, że zawsze mogłem na Ciebie liczyć i zawsze we mnie wierzyłeś. Dzięki Tobie miałem wspaniale dzieciństwo, a dziś mam cudowne życie. Dziękuję Ci za to, że zawsze byłem z Ciebie dumny, choć sam nigdy nie będę potrafił tak pływać i tak tańczyć jak Ty potrafiłeś. Zbyt rzadko mówiliśmy sobie Kocham Cię, ale wiemy obydwaj, że tak właśnie było. Kocham Cię Tato i nigdy nie zapomnę Twoich ostatnich słów.

Pan Wojciech trafił do szpitala we wrześniu i od tamtej pory zmagał się z wirusem. Jakiś czas temu na antenie Dzień Dobry TVN Płoszajski wyjawił, że jego ojciec został początkowo źle zdiagnozowany przez lekarzy.

Lekarz, który odwiedził go w sanatorium, zdiagnozował mu zupełnie inną chorobę niż zapalenie płuc - przyznał. Następnie wypuszczono go z sanatorium bez kolejnej kontroli lekarskiej i wypisu z sanatorium. Po powrocie do domu tata nie był w stanie umówić się z żadnym lekarzem. Pozostały jedynie teleporady. Nie doszłoby do takiej sytuacji, gdyby tata miał normalny kontakt z lekarzem. Chorując na zapalenie płuc ponad dwa tygodnie, w ogóle nie był leczony.

Składamy kondolencje rodzinie i bliskim aktora.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(106)
Meg
3 lata temu
Coś strasznego to co się dzieje w tym kraju to jakiś koszmar boję się o swoich bliski🥺 Bardzo mi przykro😔😔😔
Gość
3 lata temu
Wyrazy współczucia [*]
Gość
3 lata temu
Piękna miłość ojca i syna. Kondolencje.
Dorka
3 lata temu
Bardzo smutne, życie jest takie kruche i ulotne ;(
Ssz
3 lata temu
Miał szczęście, ze miał takiego ojca... ja nie miałam szczęścia
Najnowsze komentarze (106)
Edi
3 lata temu
Meg wyjedź do rajchu
Anna
3 lata temu
Łuki zestarzał się brzydko a taty szkoda.
Hejej
3 lata temu
Jest jedno wyjście żeby nie bylo już żadnej pandemii- musimy zostać wegetarianami.
Matka
3 lata temu
Do Sis. No nawet zdjęcia pozowane z trupami. Co nie znaczy że to bylo ok. Dla mnie żenujace jest od razu leciec i pisać na fejsie do zmarlej osoby. O osobie zmarłej tak, ale do niej?
Matka
3 lata temu
Zastanawia mnie w jakim celu pisze się do zmarłych bliskich na fejsbuk ach i innych podobnych. Zmarli przecież nie skomentują. Można zamieścić kilka słów i zmarłym ale nie pisać do niego!!!
ales
3 lata temu
moja mama też umarła na covid :( noście maseczki!
Kasia
3 lata temu
Znałam Pana Wojciecha 😔 wspaniały uśmiechnięty serdeczny 😪
Ta
3 lata temu
Niech podziękuję premierowi i niedzielsjiemu to oni go zabili i wiele więcej ludzi którzy nie mogą się dostać do szpitala
joszko
3 lata temu
Wyrazy współczucia
Jaija
3 lata temu
Przeżywam właśnie to samo
Paula
3 lata temu
Czytam ten tekst i zachodzę w głowę, bo coś mi się tu nie zgadza... Jak ja niespodziewanie zachorowałam, a lekarz z przychodni potraktował mnie "per noga", to syn w ciągu 1 godziny zamówił wizytę w prywatnym szpitalu, zawiózł mnie, zrobili na miejscu potrzebne badania i od razu postawili diagnozę. Nie wiem co by było gdyby rodzina moja dłużej czekała... W takiej sytuacji gdy chodzi o ludzkie życie nie można oszczędzać na niczym.
Karolin
3 lata temu
Zastanawia mnie zawsze dlaczego oni to wszystko pisza. Przecież on tego nie przeczyta. Rozumiem ze to forma autoterapii ale jednak to dziwne
Zoś
3 lata temu
Jak widać pan gdyby mial normalną opieke lekarską to by z tego wyszedl. Ale nie, bo przez zmyśloną plandemie tysiace ludzi cierpi i umiera a na koniec konowaly dopisują kowid i hajs sie zgadza i statystyki rowniez.
Ania
3 lata temu
Kurcze gostek teraz pisze peany ku czci ojca,a gdzie byl jak trzeba bylo ojca ratowac i zawiezc do prywatnego lekarza?Ojciec chorowal ponad 2 miesiace i nikt z bliskich mu nie pomogl,tragedia.
...
Następna strona