Madonna "przyłapana" w centrum Nowego Jorku. Tak wyglądała (FOTO)
W środę media obiegła niepokojąca wieść o stanie zdrowia Madonny. Gwiazda miała zostać znaleziona nieprzytomna, a następnie przewieziona na oddział intensywnej terapii.
W środę wieczorem fani Madonny na chwilę wstrzymali oddech. Do mediów przedostała się bowiem niepokojąca wiadomość o jej stanie zdrowia. W sobotę, 24 czerwca, gwiazda miała zostać znaleziona nieprzytomna na podłodze swojego apartamentu, a następnie przewieziona na oddział intensywnej terapii. Jak się okazało, przyczyną nagłego pogorszenia się stanu zdrowia była infekcja bakteryjna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Madonna, jaką pokochał świat. Występowała, maskując ból
Szybko jednak osoby z otoczenia Madonny zaczęły donosić, że gwiazda powoli wraca do pełni sił. Jak poinformował serwis "People", pobyt w szpitalu bardzo artystkę przestraszył i zamierza teraz bardziej dbać o zdrowie.
Madonna koncentruje się na powrocie do zdrowia po przerażającej hospitalizacji z powodu poważnej infekcji bakteryjnej. Teraz z powrotem przebywa w swoim domu w Nowym Jorku, czuje się lepiej, postępuje zgodnie z zaleceniami lekarza i odpoczywa - dowiadujemy się.
W czwartek media pisały o nowym zdjęciu, które dodała w mediach społecznościowych Lourdes Leon, a teraz opublikowano fotografie z artystką w roli głównej.
Madonna "przyłapana" w Nowym Jorku
64-latka została sfotografowana na ulicach Nowego Jorku. Jak podaje "Daily Mail", piosenkarka odwiedziła wystawę poświęconą Karlowi Lagerfeldowi w Metropolitan Museum of Art na Manhattanie dzień przed tym, jak trafiła do szpitala.
Madonna, jak gdyby nigdy nic, spacerowała po mieście w towarzystwie asystentki i jednego z tancerzy. Miała na sobie czarny outfit, na który składały się wygodne, dresowe spodnie, longsleeve i czapka z daszkiem. Sportowy "look" uzupełniały białe buty marki Nike. Nie zabrakło też ciemnych okularów.