Magdalena Środa odwiedziła grób Kory. Narzeka na to, co tam zobaczyła: "Ohydne lampki"
Magdalena Środa była jedną z najbliższych przyjaciółek Kory. Filozofka ostatnio odwiedziła grób artystki na warszawskich Powązkach Wojskowych. To, co zastała na miejscu, ją rozwścieczyło.
28 lipca 2018 roku świat polskiej muzyki się zatrzymał. W swoim ukochanym domu w Roztoczu zmarła Kora - ceniona wokalistka i współzałożycielka zespołu Maanam, pogrążając w żałobie swoich najbliższych. Wśród osób, które towarzyszyły jej do ostatnich chwil życia była wieloletnia przyjaciółka - Magdalena Środa.
Polska filozofka stara się pielęgnować pamięć po artystce. Regularnie odwiedza jej grób na warszawskich Powązkach. Ostatnia wizyta na cmentarzu skłoniła ją do przemyśleń.
Zobacz: Kora była w "toksycznym związku" z Ryszardem Terleckim. Jak się z niego uwolniła? "Zdradziłam go"
Martyna Wojciechowska wspomina śmierć ojca swojej córki: "Obiecałam sobie, że nie będę mamą i tatą"
Magdalena Środa niezadowolona z wyglądu grobu Kory
Magdalena Środa stara się co jakiś czas odwiedzać groby bliskich jej osób na Powązkach. Spoczywają tam między innymi Zygmunt Januszewski, który był jej pierwszą miłością, Stanisław Tym, Magda Abakanowicz i Kora. We wpisie na Facebooku filozofka wyznała, że nie spodobało jej się to, że ludzie zostawiają na grobie artystki lampki, które nie oddają jej charakteru.
Poszłam wczoraj na cmentarz, dzień był bowiem cmentarny, odwiedziłam Koreńkę (dlaczego ludzie zasypują jej grób ohydnymi lampkami?) - pisała Magdalena Środa na Facebooku.