Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Marcela Leszczak rozprawia się z hejtem po wpisie o aborcji: "Nie macie prawa życzyć mnie i mojemu dziecku ŚMIERCI"

440
Podziel się:

W środę partnerka Michała Koterskiego podzieliła się w sieci postem, w którym opowiedziała się przeciwko aborcji. "Liczyłam się z tym, że będzie dużo nieprzychylnych komentarzy".

Marcela Leszczak rozprawia się z hejtem po wpisie o aborcji: "Nie macie prawa życzyć mnie i mojemu dziecku ŚMIERCI"
Marcela Leszczak odpowiada na hejt (Instagram.com)

Projekt dotyczący zaostrzenia prawa aborcyjnego skutecznie wywołał burzę w polskich mediach. Projekt firmowany przez Kaję Godek spotkał się z dużym sprzeciwem większości osób publicznych, w tym Anji Rubik, której sama zainteresowana zagroziła nawet pozwem o zniesławienie. Wszystko przez wypowiedź modelki, w której stwierdziła ona wprost, że działaczka pro-life chce, aby "umarła podczas porodu".


Zobacz: Zaangażowana Anja Rubik wspiera strajk przeciw ustawie antyaborcyjnej: "Pani Godek chce, abym UMARŁA PODCZAS PORODU"


Sprawę kontrowersyjnego projektu skomentowała też Marcela Leszczak. Partnerka Miśka Koterskiego zamieściła na Instagramie post, w którym odniosła się do swoich doświadczeń. Leszczak, która w październiku 2017 roku urodziła synka Fryderyka, twierdzi, że jej historia to najlepszy przykład na to, że dziecko jest "najwspanialszym prezentem na świecie".


Przypomnijmy: Marcela Leszczak wspomina moment, gdy dowiedziała się o ciąży i wyznaje: "Mój syn, który też był płodem, jest całym moim światem"


Teraz dowiadujemy się, że poglądy Marceli wcale nie spotkały się ze zrozumieniem ze strony wielu internautów. Była gwiazda Miłości na bogato udostępniła na Instastories obszerne nagranie, w którym wyznała, że od momentu opublikowania posta wylało się na nią morze hejtu. Zaczęło się niepozornie, bo od wiadomości od jednego z użytkownikowi, który twierdzi, że powinni jej "zakazać dodawania postów na Instagramie".


Niestety, wkrótce się okazało, że to jedynie wierzchołek góry lodowej. Na wstępie partnerka Michała Koterskiego zaznaczyła jednak, że jest wdzięczna za wszystkie kulturalne wiadomości, których także podobno nie brakowało.


Bardzo dziękuję z całego serca za tak liczne wiadomości, które od Was dostałam. Jestem pod wrażeniem i bardzo zaskoczona, że są jeszcze ludzie, którzy są mili pomimo tego, że różnią nas poglądy i ideologie - powiedziała Marcela, rozpoczynając relację.


Szybko przeszła jednak do rzeczy i postanowiła wyjaśnić wszystkim, że wcale nie miała złych intencji. Podkreśliła również, że szanuje poglądy każdego człowieka.


Wyłączyłam się z komentowania pod moim przedostatnim postem. Większość z was komentowała w taki sposób, że nie chciałam reagować, bo czułam się przez Was zaatakowana. (...) Zdaje sobie z tego sprawę, że każdy z nas jest inny i każdy z nas ma inną wiarę, inne poglądy. Niektórzy nie chodzą do kościoła, bo uważają, że to instytucja. Ja nie potępiam, nie oceniam. W swoim przedostatnim poście nikogo nie oceniłam, nikogo nie oskarżyłam, opisałam swoją historię z moim Michałem i Fryderykiem. Nie dlatego, że nie mam wiedzy, bo wiem, czego dotyczy projekt Godek, ale chciałam się z Wami podzielić swoim doświadczeniem. Nie narzucałam Wam niczego, nie zmuszałam Was do wiary w Boga, ja nie należę do tych 100 tysięcy osób, które podpisały się pod tym projektem - mówiła wyraźnie zdenerwowana Marcela.

Po chwili Leszczak zdobyła się też na wyznanie, że podzielenie się swoją historią wiele ją kosztowało, a reakcje były wyjątkowo skrajne.


Wielu z Was życzyło mi, abym została zgwałcona, życzyło mi śmierci dziecka albo żebym urodziła niepełnosprawne dziecko. Ja bym największemu wrogowi tego nie życzyła i w zasadzie nigdy bym nikomu niczego złego nie życzyła, bo bałabym się, że los obróci się przeciwko mnie. (...) Zostawiłam możliwość komentowania, abyśmy mogli wymienić się poglądami i podyskutować jak inteligentni ludzie. Każdy ma do tego prawo, każdy się różni, każdy ma inne zdanie. Ja nie stworzyłam tego projektu, ja nie jestem osobą, która się pod tym podpisała, nie jestem osobą, która napisała cokolwiek o badaniach prenatalnych czy o gwałcie, ja napisałam tylko swoją historię - podkreśliła.


Jednocześnie Marcela odniosła się do samych hejterów, którzy wyraźnie uprzykrzyli jej życie.


Bądźmy inni, bądźmy odmienni, ale jeśli nie podzielasz czyjegoś zdania, to nie hejtuj tej osoby. Możesz doprowadzić do tego, że ta osoba popełni samobójstwo, odbierze sobie życie. Nie wiesz, jak szybko możesz złamać drugiego człowieka. Mierzę się z hejtem od zawsze, wielu z Was może mnie nie lubić i macie do tego prawo. Nie masz prawa hejtować, pisać mi brzydkich rzeczy, życzyć mi i mojemu dziecku śmierci, życzyć mi gwałtu, życzyć mi silnie chorego dziecka. Liczyłam się z tym, że będzie dużo nieprzychylnych komentarzy, ale możecie komuś sprawić ból. Kategorycznie blokuję każdą osobę, która będzie mnie hejtowała w tak dotkliwy sposób - stwierdziła na nagraniu.

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie, w godzinach 14.00-22.00). Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla młodzieży: 116 111 (czynny codziennie, w godzinach 14.00-22.00). Spis organizacji pomocowych znajdziesz na stronie www.samobojstwo.pl.


Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Zobacz także: Marcelina Leszczak poruszona reakcją pod postem. "Życzono mi gwałtu"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(440)
Lili
4 lata temu
Ma prawo pisac co uważa. A nie moja wersja mojsza. Każdy ma swoje poglądy. Uczcie sie tolerancji ludzie.
pipi
4 lata temu
Brawo Marcela, mądra kobieta. Jasno napisała, że nikomu niczego nie narzuca, nikogo do niczego nie zmusza, że przedstawia tylko swoją historię, żeby każdy sobie sam przeanalizował jej słowa, a tu od razu wylał się jad. Same emocje, ocenianie i wrogość.
JAKUB NOWAK
4 lata temu
Szanujmy się
Loli
4 lata temu
Komentarze sa kasowane.
Marcia
4 lata temu
Bardzo mądrze napisała. To jest właśnie ta szeroko pojmowana i promowana TOLERANCJA przez lewaków. Jeśli masz odmienne stanowisko - pokażemy gdzie Twoje miejsce. Hipokryzja i tyle. Marcelko! Trzymaj sie
Najnowsze komentarze (440)
gosc
4 lata temu
jak sie czyta poglady ludzi w tym kraju to gorzej jak w patriarchalnym iranie ." chlopy" siedza ubrani wspolczesnie a "baby" w czarnych uniformach zawoalowane pozbawione praw czlowieka. "rownouprawnienie "!.aborcja to grzech bo czyjach religia tak uwaza. albo to morderstwo Dziecka! , nienarodzonego , nie bedacego jeszcze czlowiekiem. kobieta pozbawiona w polsce praw czlowieka niezdolna do podejmowania decyzji. przestepstwem jest zmuszanie do rodzenia i dokonywanie gwaltu fizycznego i psychicznego na kobiecie
olololoa
4 lata temu
Brawo Marecela!!! zdrowe ryby płyną pod prad!!!
ops :)
4 lata temu
Tworza fajną rodzinę. L=Kibicuje im i ich lubię :)
mama
4 lata temu
Marcela trzymaj się. Ja mam taki sam pogląd a lewackie barachło niech się wypowie w TVn tam gdzie ich miejsce. Pozdrawiam
xsdfg
4 lata temu
jak by nie opowiadała głupotek publicznie... to by nikt publicznie jej nie skwasił. Jak ma swoje poglądy to niech je ma. Ale nie narzuca ich innym... bo sie inni denerwują.
Lili
4 lata temu
Nie tylko ladna ale rowniez madra
Gdd
4 lata temu
Nie przejmuj się . Idziesz dobra droga . Ja tez bym nie Zabiła dziecka to jest oczywiste i normalne to świat zwariował nie my.
kika
4 lata temu
to straszne, że możesz napisać że jesteś za aborcja i to jest ok, a jak jesteś przeciwko aborcji to nie jesteś ok. bardzo tolerancyjne.
Ewa
4 lata temu
Brawo pani Marcelino, jest Pani młodą, odważną kobietą, która w życiu kieruje się zasadami, to takie niemodne i niepopularne i dlatego ta fala hejtu, niestety dzisiejszy świat wybiera zło, pozdrawiam
M...
4 lata temu
Sa wielcy wspaniali ludzie, ale niestety są także nic nie warte bydlęta. ( nie chodzi o zwierzęta)
Zuzia
4 lata temu
Jestem dzieckiem zrodzonym z gwałtu. Moja mama miała raptem 16 lat kiedy to się stało. I nigdy nie odczułam , że moja mama ma żal do mnie, że jestem. Dla wielu powinnam zostać usunięta jak byłam "płodem", ale jestem kochanym przez rodzinę człowiekiem a moja mama jest superbohaterką. Kocham ją nad życie tak jak ona mnie mnie pokochała. Menralności ludzi się nie zmieni, ale zanim zaczniecie mówić o aborcji pomyślcie o osobach takich jak ja, które mam wrażenie dla was jesteśmy bezwartościowi. To nie moja wina, że mój płodziciel to kawał drania, ja jestem, ja jestem wartościowym człowiekiem.
Kostka rubika
4 lata temu
Nie wiedziałam że ta Rubik jest tak głupia. Niech zamilknie raz na zawsze lepiej
qweasdrewq
4 lata temu
Jakby napisała, że jest za utrzymaniem obecnej ustawy, albo za aborcją na życzenie do 12 tyg itp. to też by się na nią wylało szambo. A na nikogo nie powinno, ani na nią i zwolenników traktowania nawet terminalnych przypadków jako "życia" (chociaż uważam, że pi anie o życiu, które nawet nie ma nawet systemu nerwowego, kiedy wiąże się to z torturowaniem kobiet, to nadużycie i brak wiedzy), ani na zwolenników przeciwnej opcji, ceniących sobie życie równie bardzo, tyle, że matki. Fajnie jakby ludzie mieli w sobie więcej empatii i starali się rozmawiać, a nie atakować.
xxx
4 lata temu
Ale ona się wypowiada o urodzeniu zdrowego dziecka.Do tego też nie jest to niby dziecko gwałtu.Co ona wie o prawdziwym życiu.Pokazuje piękny obrazek który nie każdej osobie jest dany.Niech się wcieli w kobietę która musu dokonać wyboru a nie może bo jej ustawa zakazała.I nie ma znaczenia co kto myśli an ten temat.Ona niech rodzi nawet 10 chorych dzieci.Ale co komu do tego jaką decyzję podejmie inna kobieta.To te osoby będą wychowywać te chore dzieci,martwić się o ich przyszłość gdy ich zabraknie by się nimi opiekować.To po co się innym wtrącać w życie.Niech każdy sobie snuje swoje opowieści ale we własnym świecie a nie innych świecie.To jest proste przecież.
...
Następna strona