Małgorzata Rozenek WRACA DO KONFLIKTU z Karoliną Korwin Piotrowską: "Rykoszetem dostały bliskie mi osoby"
Podczas rozmowy z Żurnalistą Małgorzata Rozenek została zapytana o przytyki ze strony Karoliny Korwin Piotrowskiej i Manueli Gretkowskiej. Zobaczcie, co powiedziała.
Wywiady Żurnalisty zawsze odbijają się w mediach szerokim echem. Nic dziwnego, że Małgorzata Rozenek po raz kolejny zgodziła się porozmawiać z Dawidem Swakowskim. Już parę dni temu podcaster opublikował zapowiedź pogawędki z odmienioną celebrytką.
Rozenek planuje kolejne poprawki w wyglądzie? "Na pewno pojawi się jakaś potrzeba". Radosław akceptuje ją w każdej odsłonie
Małgorzata Rozenek o przytyku Manueli Gretkowskiej
W niedzielę do sieci trafił cały wywiad. W pewnym momencie Żurnalista zapytał Gosię o Manuelę Gretkowską, która ostatnio wbiła szpilę celebrytce. Pisarka najwyraźniej nie jest wielbicielką nowej twarzy Rozenek.
(...) Nie zdziwię się, jeśli pojawią się na samochodach wspierające ją nowe naklejki z kotwicą "Pamiętamy" i jej twarzą - napisała kąśliwie.
"Perfekcyjna" odniosła się do sprawy wymijająco.
Nie szukam zrozumienia w ludziach. Co więcej, uważam, że nie wszyscy mają kompetencje do tego, żeby zrozumieć moje życie. Nie każdy ma też kompetencje do tego, żeby zrozumieć skalę tego wszystkiego, co ja robię. Ja nie mówię o innych, tylko działam. Zostawiam innym ocenianie mnie po wyglądzie - czyli to, z czym feministki walczyły najbardziej - czy po innych mało znaczących rzeczach. A ja po prostu realizuję nowe projekty, nowe rzeczy. To nie są rzeczy, które są dla mnie istotne - powiedziała opanowana, dodając:
Zawsze jestem zdumiona zainteresowaniem, które budzę. Jestem zdumiona tym, że komuś się chce usiąść i poświęcić kilka akapitów na temat mojego - uwaga - wyglądu. To już jest w ogóle absurd.
Małgorzata Rozenek wspomina spór z Karoliną Korwin Piotrowską
Dawid przywołał również spór Goni z Karoliną Korwin Piotrowską. Przypominamy, że dziennikarka udostępniła prześmiewczą grafikę z żoną Radosława Majdana i m.in. Magdą Pieczonką. Małgosia wówczas zdecydowała się zareagować, zarzucając "koleżance" "body shaming". Wyjaśniła, dlaczego zabrała głos.
(...) Rykoszetem dostały bliskie mi osoby. (...) Wchodząc do show biznesu i decydując się na popularność, wzięłam totalnie na klatę to, że będę budziła różne emocje i że bardzo często te negatywne będą głośniejsze niż te wspierające. (...) Bardzo nie lubię, kiedy rykoszetem dostają osoby, których problemem jest to, że mnie lubią i spędzają czas w moim towarzystwie. I tylko dlatego odniosłam się do tych słów - wytłumaczyła.
Myślicie, że Korwin Piotrowska pociągnie temat?