Marcin Kwaśny zabrał żonę na premierę. Dawno niewidziana śpiewaczka operowa zachwyca figurą po ciąży
Jako odtwórcy głównej roli w filmie "Triumf serca", Marcina Kwaśnego nie mogło zabraknąć na środowej premierze obrazu. Na ściance aktorowi towarzyszyła małżonka Klaudia, z którą w zeszłym roku powitali na świecie trzecią pociechę.
Marcin Kwaśny może pochwalić się całkiem imponującym emploi. O aktorze znanym z takich produkcji, jak "Skazany na bluesa", "Czas honoru" czy "Klan" od kilku lat sporo mówi się także w kontekście życia prywatnego.
W 2020 roku, po dwóch latach regularnych spotkań w sądzie, bogobojny gwiazdor rozwiódł się bowiem z poślubioną w 2008 roku w Białowieży Dianą Kołakowską. Rok później ożenił się z Klaudią Korzeniewską, śpiewaczką operową. Od tamtej pory zdążyli doczekać się trójki dzieci - najmłodsza Teresa przyszła na świat w marcu ubiegłego roku.
13 sierpnia w warszawskim Kinie Luna odbyła się premiera filmu "Triumf serca" - poruszającego dramatu w reżyserii Anthony'ego D'Ambrosio opartego na prawdziwej historii św. Maksymiliana Marii Kolbego, franciszkanina, który w obozie zagłady Auschwitz oddał życie za współwięźnia.
W tę rolę wcielił się Kwaśny, a na czerwonym dywanie towarzyszyła mu małżonka, dla której był to powrót na salony po ponad rocznej przerwie. Śpiewaczka operowa zaprezentowała się na czerwonym dywanie w eleganckiej, czarnej sukni, która podkreśliła jej smukłą sylwetkę.
Robi wrażenie?