Nie od dziś wiadomo, że show-biznes bywa kapryśny. Choć przez plan zdjęciowy przewija się wielu aspirujących aktorów, to nie każdemu jest dana kariera z prawdziwego zdarzenia. Marcin Turski przed laty występował w takich produkcjach jak "Ojciec Mateusz", "M jak miłość" czy "Na Wspólnej", ale w końcu uznał, że ma na siebie nieco inny pomysł.
Marcin Turski grywał w serialach. Dziś występuje w odważniejszych scenach
33-latek pojawił się w epizodycznych rolach w wielu polskich serialach, ale dziś grywa w nich raczej sporadycznie. Co prawda w 2024 roku pojawił się w filmie fabularnym "Wróbel", ale poprzednią rolę przyjął jeszcze 6 lat wcześniej. Dziś jest bowiem skupiony na czym innym i pod pseudonimem Franek Skywalker prężnie działa w branży dla dorosłych.
Zobacz także: Australijska aktorka poślubiła swojego przyrodniego BRATA. Teraz wspólnie zbijają majątek na OnlyFans...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie sposób nie zauważyć, że Marcin bardzo się zmienił od czasu, gdy aspirował do miana ulubieńca serialowej publiki. Dziś bez skrępowania prezentuje imponującą sylwetkę i aż trudno rozpoznać w nim Sebę z disneyowskiego "Do dzwonka". Publikuje również efekty licznych sesji zdjęciowych.
Co więcej, Turski zmienił nie tylko profesję, ale także miejsce zamieszkania, bo według instagramowego biogramu dziś żyje w Key West na Florydzie. W sieci chwali się nie tylko muskulaturą, lecz także zagranicznymi podróżami. Może przy tym liczyć na poklask ponad 28 tysięcy obserwujących.