Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Marta Wierzbicka żali się u Żurnalisty: "NIE JESTEM ZAPRASZANA NA CASTINGI"

234
Podziel się:

W rozmowie Marta Wierzbicka wyznała, że od czasu pożegnania się z rolą Oli z "Na Wspólnej" nie jest zbyt rozchwytywana... "Jakby mnie zaprosili na casting, to bym od razu poleciała!" - przekonuje nienasycona 30-latka. Domyślacie się, z czego może wynikać brak zainteresowania ze strony reżyserów?

Marta Wierzbicka żali się u Żurnalisty: "NIE JESTEM ZAPRASZANA NA CASTINGI"
Marta Wierzbicka narzeka na brak zainteresowania ze strony reżyserów (AKPA)

Marta Wierzbicka dała się poznać za sprawą roli Oli Zimińskiej w "Na Wspólnej", w którą wcielała się przez ponad dekadę. Kilka lat temu postanowiła zerwać z tasiemcem, nie ukrywając, że marzą się jej współprace przy nieco ambitniejszych produkcjach. To jednak nie okazało się dla Marty łatwym zadaniem...

Zobacz także: Marta Wierzbicka błąka się po teatrze

W rozmowie z Żurnalistą Marta szczerze opowiedziała o tym, jak po odejściu z flagowego serialu TVN-u wygląda sfera jej życia zawodowego:

(...) Od tamtej pory bardzo dużo się zmieniło. W międzyczasie trafiłam do kolejnego teatru, Teatru Kamienica. Potem trafiłam do Teatru Komedia i najwięcej się chyba nauczyłam w Teatrze Komedia przez ostatnie trzy lata... - mówi, następnie "skromnie" wymieniając swoje walory:

Przez to, że nie mam szkoły aktorskiej, to staram się wszystko jak najlepiej wykonać, więc jestem bardzo pokorna i słucham... Ja jestem naprawdę z siebie zadowolona, jeśli chodzi o mój warsztat. Mam i głos postawiony i dykcję. Oczywiście to nie jest idealne, ale coraz więcej rozumiem - przekonuje.

W dalszej części rozmowy Wierzbicka przyznała, że mimo najszczerszych chęci od lat nie dostaje żadnych propozycji ani serialowych, ani filmowych. Twierdzi, że sama nie do końca wie, dlaczego reżyserzy nie chcą z nią współpracować...

Mam jakąś tam pulę osób, że jeżeli bym gdzieś zagrała, no to poszłyby za mną i obejrzały serial, w którym gram. Dlaczego to tak nie działa? Nie wiem, może to jest też to, że reżyserzy castingu nie chodzą do teatrów komediowych oglądać sztuki, żeby mnie zobaczyć też gdzieś indziej... Bo to chodzi o to, żeby wyrwać się trochę też z tej szuflady, w którą zostałam wrzucona X lat temu poprzez rolę Oli z "Na Wspólnej" - ubolewa, dodając, że ze względu na brak zaproszeń nie bywa nawet na castingach:

Nie jestem na nie zapraszana. To nie jest tak, że sobie idziesz na casting ot tak. Musisz być zaproszony na casting - żali się i zapewnia: Jakby mnie zaprosili na casting, to bym od razu poleciała!

Ja bardzo bym chciała zagrać w czymś. Nie dostaję propozycji. Za to dostaję propozycje teatralne... - kontynuuje 30-latka. (...) Na jakiej podstawie ktoś by mógł stwierdzić, że ja się nie sprawdzę w serialu? Ja grałam poza epizodycznymi rolami głównie w "Na Wspólnej"... - zastanawia się, w pewnym momencie dostając "olśnienia":

Może jakbym wpadła na*ebana na plan, to wtedy bym dostała!

Kibicujecie jej?

Zdradzimy Wam, kto najlepiej klika się na Pudelku!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(234)
Baby
2 lata temu
Bo w filmach grają NON STOP te same osoby, z Karolakiem obowiązkowo w obsadzie. Nudy
aegeasdv
2 lata temu
Okazalo sie,ze fajna figura i duzy cycek na insta to za malo?
Ansta
2 lata temu
A może po prostu brak talentu pani Marto
Eva
2 lata temu
Licencja na mierne "aktorki" sie konczy
Reżyser
2 lata temu
Cycki zmalały to przestali zapraszać.
Najnowsze komentarze (234)
Caryca
2 lata temu
Niech maluje obrazy przecież jest po ASP.
Synowa
2 lata temu
Moja tesciowa to najlepsza aktorka, taki zmarnowany talent ze aż smutno... pozdro Barbra
Hjajsjsbl
2 lata temu
Mam nadzieję że jej kariera nabierze tempa , ladna sympatyczna dziewczyna , w dodatku zdolna
Coco
2 lata temu
Mnie też nie zapraszają i ..jestem szczęsliwa
wyjek dr
2 lata temu
Pozbyła się pochopnie własnej atrakcyjności, stąd o nie zapomnieli. To chyba jasne. Jeśli znowu chce się stać laską do wzięcia, musi ponownie odwiedzic plastyka. Czym innym będzie jej trudno zaimponować.
misia
2 lata temu
A może idz dziewczyno do szkoły, bo nie umiesz si e poprawnie wysłowić po polsku, dawniej Teatr to była kultura, grali dobrzy aktorzy, a teraz nawet Marta może ,,grać" "Zaszuladkowana to nie jesteś, miałaś jedna rólkę w serialu i uwierzyłaś , ze jesteś gwiazdą
Inka
2 lata temu
Może jest za porządna, która nie sypia z kim popadnie dla sławy? Życzę Pani wielu ról w filmach. Ktoś na pewno Panią zauważy i da szansę.
gggg
2 lata temu
Byłam w teatrze komedia na spektaklu w którym Marta gra i byłam zachwycona.
Jan
2 lata temu
90% społeczeństwa mogłaby być aktorami - to kwestia odpowiedniej promocji . Na bazarach pracuje cała masa ,świetnych aktorów , tylko nie odkrytych . Nazywanie gwiazdą zwykłego człowieka który nic szczególnego nie umie tylko jest promowany to duże nadużycie . Każdego można zastąpić . Gwiazdami są lekarze - taki neurochirurg np to półbóg , nieprawdopodobne co potrafi . Wyginać się przed kamerą może każdy .
Ddd
2 lata temu
Kobieto ciesz ze w ogóle dostajesz w teatrze i masz serial może pani zapyta się aktorów jak Gajos Fronczewski Kondrat to są aktorzy a nie idziesz na casting może się dostaniesz jak nie to w innych serialach
O laboga!!
2 lata temu
Nie mam studiow, nie mam talentu, nie mam urody, ba-nawet cyckow juz nie mam i nie chca mnie w filmach. O laboga!! Dlaczemu, ach, dlaczemu!!
Kkk
2 lata temu
Casting że nikt jej niechce to daje dużo do myślenia ale tym się żalić to żenada
Gość
2 lata temu
Bo jest tylu zawodowych aktorów, ze amator odpada w przedbiegach.
Kala
2 lata temu
Jak bym widziała w TV taka znudzą twarz to tez nie chciałabym nigdzie oglądać 🥴🥴🥴
...
Następna strona