Mateusz Banasiuk pokazał PARAGON GROZY z plaży w Sopocie. Kupił tylko dwie rzeczy
Mateusz Banasiuk, obecnie przebywający w Sopocie, podzielił się na swoim profilu na Instagramie tzw. paragonem grozy. Aktor udostępnił zdjęcie rachunku, na którym widnieją tylko dwie pozycje, jednak koszt był niemały.
Polskie gwiazdy często spędzają czas nad polskim morzem, szczególnie w Trójmieście. Do tego grona należy Mateusz Banasiuk, który opublikował na Instagramie relację ze swojego pobytu w Sopocie. W jednej z nich aktor pokazał rachunek z lokalu przy plaży. Okazało się, że za dwie zamówione rzeczy zapłacił sporo. Ile dokładnie?
ZOBACZ TEŻ: Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk relaksują się na zakupach z 6-letnim synem (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Banasiuk o grze aktorskiej Opozdy: "Do tej pory nie dostaje ról, wbrew swoim warunkom...". Komentuje wpis Korwin Piotrowskiej
Mateusz Banasiuk pokazał paragon grozy z Sopotu
Mateusz Banasiuk odwiedził Trójmiasto, a jak wynika z jego relacji na Instagramie, będąc w Gdyni, postanowił przejść się do Sopotu. Tam odwiedził jeden z miejscowych barów, gdzie zamówił kawę mrożoną oraz piwo. Po jego reakcji można wywnioskować, że był nieco zaskoczony ceną.
Witamy na plaży w Sopocie - napisał krótko aktor.
Według zdjęcia rachunku, aktor musiał zapłacić aż 52 zł za kawę mrożoną i piwo.
Mateusz Banasiuk nie jest jedyną gwiazdą, która pożaliła się w tym roku na wysokie ceny. Jakiś czas temu podobną relację w sieci zamieściła Sylwia Bomba. Celebrytka jednak nie była na plaży w Sopocie, a w kinie, w którym to wydała aż 132 złote.
Chciałam Wam tylko powiedzieć, że za 2 bilety zapłaciłyśmy niecałe 60 zł, natomiast za mały popcorn, wodę i nachosy - łącznie 76 zł. To niby nie jest dużo, bo zaledwie 130 złotych, ale teraz pomyślcie sobie, jak idzie do kina rodzina z trójką dzieci - relacjonowała wówczas gwiazda TTV.