Mateusz Pawłowski traci rezon na wizji: "Nie jestem, k***a, DZIECKIEM"
Mateusz Pawłowski, znany jako Kacperek z serialu "Rodzinka.pl", wziął udział w programie "Niepewne sytuacje". W pewnym momencie pytania prowadzących "wyprowadziły aktora z równowagi". "Nie mam swojej skarbonki, czy pieniędzy z komunii, bo komunię miałem w trzeciej klasie podstawówki. Jestem normalnym facetem" - "krzyczał" 21-latek.
Mateusz Pawłowski, kojarzony z uroczą postacią Kacperka z cieszącego się popularnością serialu "Rodzinka.pl", stał się bohaterem nietypowej sytuacji w programie "Niepewne sytuacje". Nagranie szybko stało się tematem rozmów wielu internautów.
Kacperek dorasta
Powrót "Rodzinki.pl" po pięcioletniej przerwie wzbudził wiele emocji. Choć serial zyskał nowe oblicze, nie wszyscy z entuzjazmem przyjęli zmianę. Konsternację wzbudziła przede wszystkim metamorfoza jednego z głównych bohaterów, Kacperka, granego przez Mateusza Pawłowskiego. Dla jednych to kultowy powrót, dla innych - zupełnie nowa dynamika rodziny Boskich.
Mateusz Pawłowski mówi o karierze i o studiach aktorskich! Gwiazdor żałuje, że nie uczęszczał na inne castingi
Reżyser serialu zauważył, że krytyka była nieunikniona. Po znacznej przerwie musiał wprowadzić do serialu wiele nowych elementów. Widzowie są podzieleni w ocenie odmienionego wizerunku Kacperka - z małego chłopca przemienił się w dorosłego mężczyznę.
Kontrowersje podczas programu
Podczas udziału w satyrycznym show, Pawłowski zmierzył się z serią pytań, które sugerowały, że nadal jest "małym Kacperkiem". Komicy Michał Kempa i Wojciech Fiedorczuk wcielili się w role prowadzących wywiad, który przybrał zaskakujący obrót. Kiedy pytania stały się zbyt nacechowane dziecięcym wyobrażeniem, Pawłowski zareagował emocjonalnie.
Tyle razy ci powtarzałem, że nie jestem dzieckiem. Nie, serio, nie jestem dzieckiem. Nie jestem, k***a, dzieckiem. Nie jestem. Mam 21 lat, chodzę na studia, pracuję - podkreślił stanowczo, uderzając ręką w stół. Nie mam swojej skarbonki, czy pieniędzy z komunii, bo komunię miałem w trzeciej klasie podstawówki. Jestem normalnym facetem. Myślałem, że sobie normalnie pogadamy — dodał. Po tych słowach w studiu zapanowała cisza, po chwili prowadzący dokończyli program.
Przemyślana gra aktorska
Warto przypomnieć, że program „Niepewne sytuacje” ma charakter satyryczny, a emocjonalna wypowiedź Pawłowskiego była najpewniej celowym zabiegiem twórców show.
Wyszło zabawnie?