Monika Jarosińka powraca jako krwiożercza wampirzyca w nowym teledysku. Wróżycie jej podbój list przebojów? (WIDEO)
Monika Jarosińska próbowała już swoich sił w branży muzycznej, czego efektem był udział w preselekcjach do Eurowizji przed 20 laty. Teraz uczestniczka trzeciej edycji "Królowej przetrwania" chce przypomnieć o sobie światu, w czym pomóc ma jej nowa piosenka z upiornym teledyskiem. Będzie hit?
Swego czasu Monika Jarosińska uchodziła za jedną z bardziej barwnych postaci w rodzimym show-biznesie. Rozpoznawalność przyniosły jej role w takich serialach jak "Plebania", "Samo życie" czy "Dziewczyny ze Lwowa". Głośno było o niej także w kontekście słynnej bójki z Dodą. Aktorka kilka lat temu opuściła jednak ojczyznę i wyemigrowała na słoneczną Maltę, gdzie otworzyła własny biznes.
Wygląda na to, że po kilku latach medialnego niebytu Monika zapragnęła przypomnieć o sobie światu. 51-latka ma w zanadrzu kilka projektów, które mają sprawić, że jej nazwisko powróci na afisze. Nie mamy wątpliwości, że jej udział w trzeciej edycji "Królowej przetrwania", gdzie pojawi się w gronie takich osobowości jak Ilona Felicjańska, Maja Rutkowski czy Dominika Serowska, zapewni jej ponowny rozgłos.
Monika Jarosińska przeszła poważną operację. Padły mocne słowa
To jednak nie wszystko. Jarosińska postanowiła reaktywować muzyczną karierę i powrócić do śpiewania. Przypomnijmy, że w 2005 roku wraz z Zenonem Boczarem próbowała swoich sił w preselekcjach do Eurowizji z utworem "First Kiss" i nawet była blisko wygranej, zajmując ostatecznie 2. miejsce. Lepsi okazali się tylko Ivan i Delfin, którzy zabrali ze sobą do Kijowa Gosię Andrzejewicz i jej akordeon.
Teraz artystka powraca z nową piosenką "Lovers Forever", która powstała we współpracy z BORO. Utwór utrzymany jest w stylistyce brzmień z lat 80., a teledysk inspirowany jest filmami grozy. 51-letnią Monikę ucharakteryzowano na kusicielską wampirzycę, która zamienia swoją ofiarę w kolejnego krwiopijcę, by następnie wylądować z nią w wannie wypełnionej krwią.
Będzie hit?