Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Naturalna Anna Lewandowska pokazała pierwsze zdjęcie po porodzie: "Tak, mam NIEMAŁĄ REWOLUCJĘ w domu" (FOTO)

197
Podziel się:

Choć zaledwie kilka dni temu celebrytka urodziła drugie dziecko, 31-latka nie zamierza zwalniać tempa. "Jestem totalnie naładowana pozytywnymi emocjami" - napisała pod fotografią, do której zapozowała bez makijażu.

Naturalna Anna Lewandowska pokazała pierwsze zdjęcie po porodzie: "Tak, mam NIEMAŁĄ REWOLUCJĘ w domu" (FOTO)
Anna Lewandowska (Instagram, Instagram)

W środę dla Lewandowskich nadszedł sądny dzień: po wielu miesiącach oczekiwania najsłynniejsza polska para w końcu powitała na świecie swoje drugie dziecko. Dumni rodzice nie trzymali fanów w niepewności i tuż po rozwiązaniu ogłosili światu, że dali dziewczynce na imię Laura.

Zobacz także: Szaleństwo po porodzie Anny Lewandowskiej. Historia się powtarza

Szczęśliwie poród odbył się bez zbędnych komplikacji, dzięki czemu Ania mogła prędko wrócić z kolejną pociechą na rękach do specjalnie wystrojonego na tę okazję domu. Mimo że Ania ma teraz świetną wymówkę, żeby choć na chwilę zniknąć z życia publicznego, ambitna trenerka fitness po prostu nie potrafi zrezygnować życia na wysokich obrotach.

W sobotę 31-latka postanowiła "nagrodzić" fanki, które podjęły się jej wyzwania, demonstrując w sieci swoje pierwsze zdjęcie od przyjścia Laury na świat. Lewa wygląda na nim na zmęczoną, ale szczęśliwą.

Kochani... tak, mam niemałą rewolucję w domu, ale pomyślałam, że dziś nie może mnie przy Was zabraknąć - napisała. Z łezką w oku, kończymy nasze wspólne wyzwanie 38 dni -> #TRAINATHOME. Zazwyczaj to ja staram się być Waszym MOTYWATOREM, ale to wyzwanie pokazało, że Wy też jesteście nim dla mnie! Mimo niepełnego zaangażowania, jestem totalnie naładowana POZYTYWNYMI emocjami! Waszymi EMOCJAMI! Co prawda na raty, ale przeanalizowałam większość Waszych postów - zapewniła.

Świeżo upieczona mama zapowiedziała także, że nie ma zamiaru zwalniać tempa.

Doszły mnie nawet słuchy także o jakichś magicznych filmikach nt. tego, co dało Wam wyzwanie z moją aplikacją. Dlatego, od poniedziałku, z nieukrywaną radością ruszam z publikowaniem Waszej ciężkiej pracy! Moje programy treningowe, Wasze ćwiczenia, wylany pot i nierzadko łzy wzruszenia, pokonane słabości, historie, metamorfozy, efekty! To będzie wieeeelka bomba motywacji. Szykujcie się na podsumowanie i wyróżnienia!!

Jak to zwykle bywa w przypadku postów Ani, pod zdjęciem natychmiast pojawiła się lawina komentarzy od zachwyconych fanek i jej sławnych koleżanek.

"Wyglądasz świetnie, może i zmęczona, ale szczęśliwa! Wszystkie dobrego, kochana", "Jesteś niesamowita! Dajesz mi codziennie motywację" - pisały fanki

"Anka, ja ćwiczę dalej! To dopiero początek! Nawet męża namówiłam na niektóre sesyjki" - dodała swoje trzy grosze Katarzyna Zielińska.

Zobaczcie pierwsze zdjęcie Lewej, na którym widzimy ją po narodzinach Laury. Promienieje?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(197)
WYRÓŻNIONE
Misia
5 lata temu
Straszne,smutne bo jak to inaczej skomentować. Ta silna potrzeba pokazania wszystkiego musi być wyczerpująca.Proszę zająć się dziećmi i dać sobie czas na regenerację.
Ona123
5 lata temu
A ja nie lubie tego sztucznego ,,pozytywizmu". Widac, ze opuchnieta, zmeczona, ale jak do cholery ma byc naladowana pozytywnie?! Troche mija sie z celem, z calym szacunkiem...lepiej czasami nic nie wrzucać.
Tyu
5 lata temu
Dużo kasy a brak klasy, smutne.
Bvc
5 lata temu
Miał insta zakazać przerabiania zdjęć!
Mario
5 lata temu
Już niedługo czas start wynurzeń o kupce laury a Klary, najlepszych dietach wózkach, o tym jakie jej dzieci są nieprzeciętne, a potem zaslaniniei twarzy bo przecież "chroni" prywatność 😂 Śmieszna atencyjna osóbka, ciekawa jak zeszłoroczny śnieg
NAJNOWSZE KOMENTARZE (197)
gosc
4 lata temu
pusta baba,ciekawe kiedy pokaze swoj plaski brzuch i jak to ona juz po ciazy do siebie doszla
Jola
4 lata temu
Rodzace drugie dziecko cały czas byłam sama bo mąż pracował na dwie zmiany wychodził rano wracał na noc. Między moimi dziećmi jest rok i dziewięć miesięcy to były czasy z kartkami i nic nie było w sklepach wszystko się zdobywalo codziennie mimo pogody wychodziłem z dziećmi musiałam mieć zrobiony makijaż i zrobione włosy inaczej nie wyszlabym z domu miałam czasu na wszystko bo musiałam liczyć tylko na siebie.Wszystko zależy od organizacji a przy porodzie mało nie umarłam i dziecko też i jedno i drugie dziecko rodzilam pośladkowo ale chciałam podołać obowiązków. Życzę pani Aniu zadowolenia z dzieci i życzę optymizmu i dużo siły bo wiem że bywa czasem bardzo trudno trzymam kciuki .i I nie ma się co przejmować hejtami.Mamuska
gwarek
4 lata temu
Pani Aniu Lewandowska! Jest Pani: śliczną i mądrą osobą, która buduje cudowną rodzinę i dba o zdrowie milionów Polek. Szkoda, że spotyka Panią za to wszystko tyle hejtu. Dlatego może lepiej ograniczyć kontakty z potencjalnymi hejterami = ludźmi, którym gorzej się powodzi, frustratami, itp. ? Pozdrawiam serdecznie całą rodzinę i życzę wszystkiego najlepszego!
KKK.
5 lata temu
A mnie się podoba - i zdjęcie, i wszystko na zdjęciu! :)
wioskowy
5 lata temu
niech teraz zacznie kopać piłke
Magda
5 lata temu
Dlaczego zdarzają się tu tak podłe komentarze, że dwie córki, że Robert nie umie zrobić syna, że Anka nie umie dać mu syna itd., itp. Przecież rodzice nie mają wpływu na te sprawy. Pan Bóg daje dzieci.
Ola
5 lata temu
Super kobietka się trzyma:) brac przykład pulchne mamuski:)
m...
5 lata temu
Ten buziak od córci wart milion.
Asia
5 lata temu
Ach ta zazdrość. Rodzilaś to dzień po porodzie musisz wyglądać jak balon, musisz umierać z bólu, musisz koniecznie brzydko wyglądać. Ludzie to nie średniowiecze. Rodziłam dwójkę dzieci, dzień po porodzie nie było widać abym ja te dzieci urodziła. Tak sobie z mężem organizowalismy czas że miała czas dla siebie, mogłam wyjść na spacer sama, odpocząć i tak robiłam makijaż dla siebie, dla męża, dla dzieci. Ciąża i połóg to nie choroba. Ok mogą być kobiety które nie wyglądają super, które boli, ale są też takie które przechodzą przez to i mają się dobrze, normalnie funkcjonują. Pani Ania jest osobą publiczna, to część jej pracy się pokazywać, a to że gazety piszą, piszą bo to praca dziennikarza. Ludzie którzy piszą że ich to nie obchodzi, mają swoje życie, to po co czytacie, po co marnujcie czas na komentarze. Polska zazdrość.
Gość
5 lata temu
Nie rozumiem waszych zazdrości, po co komentujecie? Właśnie z zazdrości i wywalić z siebie, że po porodzie nie bylyscie w stanie wstac z łóżek bo krwawienie bo obolałe... Wszystko zalezy od nastawienia, ja po pierwszym sn i po powrocie do domu mialam mnóstwo energii i mogłam góry przenosić po drugim niestety cc takze wstałam od razu jak to było możliwe i od samego początku mimo jakiegoś bólu robilam wszystko to co bylo mozna ( nie wszystko po cc jest mozliwe), takze czepiacie sie Pani Ani a to tylko od Was zależy jak chcecie wygladac i jak chcecie sie czuć... Czy będziecie w brudnych dresach leżeć na kanapie i narzekać czy od razu sie ogarniecie psychicznie i fizycznie... Pozdrawiam.
Justka
5 lata temu
Zastanawia mnie ktora to kobieta po porodzie siada w tej sposób :D przewroty w tyl też już robi ? :D
Gumis
5 lata temu
Ta od smalca... Znowu sie zaczyna... A juz bylo tak pieknie...
kikiki
5 lata temu
Co oznacza słowo: PROMIENIEJE???? Niech mi to wreszcie ktoś wytłumaczy.
Blink
5 lata temu
Każda kobieta która rodziła naturalnie lub przez cesarkę wie że w czwartą lub piątą dobę po porodzie nie jest się pozytywnie naładowanym i pełnym energii to bzdura. Nie wiem w jakim celu pani Ania robi z siebie superhero?! Słabość i gorsze dni są rzeczą ludzką (ty bardziej po porodzie) ale nie pani Ania pokazuje że jest nie do zdarcia przez co traci na pewno sympatię innych bo jak dla mnie jest niewiarygodna w tym co mówi i robi.
...
Następna strona