Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
|

Naya Rivera nie żyje. Pogrążeni w żałobie znajomi z "Glee" oddali jej hołd nad jeziorem Piru (ZDJĘCIA)

46
Podziel się:

Przyjaciele Nayi solidarnie stanęli nad brzegiem jeziora, na którym zaginęła aktorka i pożegnali ją, trzymając się za ręce. Ładny gest?

Naya Rivera nie żyje. Pogrążeni w żałobie znajomi z "Glee" oddali jej hołd nad jeziorem Piru (ZDJĘCIA)
Znajomi Nayi Rivery oddali jej hołd nad jeziorem Piru (East News, ONS.pl)

Naya Rivera od kilku dni nie schodzi z czołówek amerykańskich tabloidów. Nie chodzi jednak o kolejne sukcesy zawodowe gwiazdy Glee, lecz jej tajemniczy wypadek, do którego doszło na jeziorze Piru w Kalifornii. Od kilku dni Naya miała status poszukiwanej przez tamtejsze służby, a w poniedziałek ostatecznie odnaleziono jej ciało.

Zgodnie z relacjami amerykańskiej prasy, Naya Rivera kilka dni wypłynęła wraz z 4-letnim synem Josey'em w łodzi pontonowej. Niestety na miejscu doszło do wypadku, a po kilku godzinach przerażonego chłopca dostrzegł jeden z żeglarzy. Jak donoszą tamtejsze władze, aktorka prawdopodobnie uratowała synkowi życie, jednak nie wystarczyło jej już sił, aby ocalić własne.

W poniedziałek na miejscu odbyła się konferencja prasowa, podczas której potwierdzono, że to właśnie ciało Nayi Rivery odnaleziono na jeziorze po kilku dniach poszukiwań. Na miejscu pojawili się nie tylko dziennikarze, lecz także znajomi aktorki z serialu Glee, wraz z którymi swego czasu zdobyła międzynarodową popularność.

Co ciekawe, przyjaciele Nayi znaleźli sposób na to, aby wspólnie uczcić jej pamięć. W pewnym momencie jej znajomi z obsady serialu, w większości wyposażeni w maseczki ochronne, złapali się za ręce i ustawili u brzegu wspomnianego wcześniej jeziora. Wyglądali przy tym na wyjątkowo strapionych, a niektórzy nie mogli powstrzymać łez.

Kilka osób pozostało na miejscu nieco dłużej i refleksyjnie spoglądali na zbiornik wodny, który odebrał życie ich koleżance z planu. Jak nietrudno się domyślić, fotoreporterzy oczywiście uchwycili te wyjątkowe momenty na potrzeby kolorowych magazynów.

Doceniacie gest znajomych Nayi?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(46)
Aleksandra
4 lata temu
Dziwnie jest ogladac teraz Glee ze swiadomoscia, ze glowne postacie nie zyja... jest to strasznie smutne, lzy same sie do oczu cisna. Ludzie badzmi mili dla siebie, zycie jest niesamowicie krotkie
Lal
4 lata temu
Bardzo mi przykro, że zginęła w tak młodym wieku i osierociła dziecko. Niech jej będzie dobrze, po drugiej stronie.
.........
4 lata temu
Szkoda jej i dziecka..
nick 92
4 lata temu
Wielka szkoda młodej kobiety i matki, ale jednak cały czas ludzie giną na wodzie - gdzie ostrożność? Wyobraźnia? Uważajcie na siebie!
Iza
4 lata temu
Wielka tragedia
Najnowsze komentarze (46)
mee
4 lata temu
ładny gest; jeszcze ładniej było jak się w tym jeziorze słodko pluskali. Może tylko ja tak mam, ale nie miałabym ochoty na baraszkowanie w wodzie, żeby umilić sobie czas oczekiwania na wyłowienie zwłok przyjaciela.
Do paki
4 lata temu
Co to znaczy, że to jezioro uważała za sanktuarium? To znaczy że?
Ncvdgcdg
4 lata temu
To straszne, że znaleziono jej ciało w rocznicę śmierci Coryego :(
Magda
4 lata temu
A wcześniej się w tym jeziorze bawili?
Lena
4 lata temu
Straszna cena za brak rozwagi. Jaka matka tak naraża swoje dziecko? Nie mogła iść z chłopcem na basen? Najbardziej żal dziecka. Całe życie przed nim bez mamy...
Monia
4 lata temu
Przed chwilą daliscie artykuł ze sie cieszą i pluskają w wodzie radośnie. A teraz co ze ładny gest. Bez sensu takie przekłamywanie
żal mi
4 lata temu
Wg mnie, chłopczyk przy jakimś manewrze, jak to dziecko, mógł wpaść do wody. Na szczęście w kamizelce. Matka była z drugiej strony, wskoczyła za synkiem bez kamizelki. Do tego, nie mała łódź cały czas była w ruchu na głębokiej wodzie. Matka uratowała chłopca, ale stres i duży wysiłek sprawiły, że się opiła wodą, łódź się obróciła, ( może ją uderzyła w głowę? ) i kobieta poszła pod wodę ... :-(
Ola
4 lata temu
Uczcie się polskie celebryty w maseczkach chodzimy a nie !!
Elsio
4 lata temu
Moze I ladny gest Ale... California ma znow recordowe liczby coronavirusa. Zamykaja znowu Stan. Po co ludzie sie spotykaja I roznosza to cholerstwo? Ja mieszkam w Illinois I lekko mnie przerazaja te dzienne statystyki. Tak wiec ladny gest, Ale zeby nie przyniosl kolejnych klopotow ☹️
San
4 lata temu
dopiero sie w nim kąpali
Kasia
4 lata temu
Ludzie z wodą nie ma żartów nawet jak jesteście młodzi wysportowani i super pływacie, dlatego zdrowy rozsądek przede wszystkim. Nie szarżujcie nie róbcie głupot bo jak widać tragicznie się to kończy
MADKA
4 lata temu
Cały świat kultury i sztuki pogrążył się w żałobie a w USA, Kanadzie i Meksyku flagi opuszczono do połowy masztu.Żałoba podobna do tej po śmierci wybitnego reżysera i dziedzica fortuna Wożniaka-Staraka-Szulim-Badziaka.
M171
4 lata temu
A potem wskoczyli w kostiumy I kapali sie w tym jeziorze. Serio to ma byc ten hołd?
Ilona
4 lata temu
Było to tak bardzo nierozsądne wyskakiwac z łodki na środku jeziora jeszcze z dzieckiem, że szok normalnie. Mimo wszystko szkoda kobiety młoda taka no i dziecka było przy tym.