Obwieszona metkami Melania Trump odebrała choinkę. Pamiętacie jej słynne słowa o świętach? "Kogo obchodzi to CAŁE BADZIEWIE?" (ZDJĘCIA)
Melania Trump oficjalnie otworzyła świąteczny sezon w Białym Domu, przyjmując tegoroczną choinkę bożonarodzeniową. Na najnowszych zdjęciach możemy zobaczyć pierwszą damę ubraną w same luksusowe metki, a na jej twarzy pojawił się nawet subtelny uśmiech. Pamiętacie, co mówiła o świątecznych dekoracjach kilka lat temu?
W poniedziałek stylowo ubrana Melania Trump pojawiła się przed Białym Domem przy 1600 Pennsylvania Avenue w Waszyngtonie, aby przyjąć tegoroczną świąteczną choinkę i oficjalnie rozpocząć sezon świąteczny.
Pierwsza Dama była przygotowana na chłodniejszą pogodę, prezentując się w długim kremowym płaszczu Diora z paskiem podkreślającym talię. Stylizację uzupełniły bordowe rękawiczki od Ralpha Laurena oraz szpilki Manolo Blahnika w szkocką kratę, które nawiązywały do korzeni Donalda Trumpa.
Podczas "inspekcji" choinki Melania przyjrzała się drzewku, które uznała za "piękne". Ponad siedmiometrowa jodła przyjechała z farmy Korson w Michigan, zwyciężając w konkursie organizowanym przez National Christmas Tree Association. Drzewko trafi do Błękitnego Pokoju Białego Domu, co tradycyjnie zwiastuje początek serii świątecznych wydarzeń.
Warto jednak przypomnieć, że w 2020 roku ujawniono prawdziwy stosunek Melanii do świątecznych dekoracji. Stephanie Winston Wolkoff, autorka książki "Melania i ja: wzlot i upadek mojej przyjaźni z Pierwszą Damą", opisała swoją relację z Trump i ujawniła zapis ich prywatnych rozmów telefonicznych.
Zapie*rzam przy tych wszystkich świątecznych rzeczach, wiesz o co chodzi. Kogo w ogóle obchodzi to całe świąteczne badziewie i dekoracje? Ale muszę to robić, prawda?
Myślicie, że czeka nas powtórka z "krwawymi choinkami"?
W poniedziałek Melania Trump odebrała choinkę.
We wtorek para prezydencka ułaskawi indyka.
Kilka lat temu ujawniono prawdziwy stosunek Melanii do świątecznych dekoracji.