Odmieniona Paulla wdzięczy się przed lustrem w czarnym BIKINI
Paulla zaserwowała sobie w ostatnich latach niezliczoną ilość przemian. Obecnie stawia na jasne kręcone włosy z prostą grzywką. Wraz z nową propozycją fryzury pochwaliła się też godną zachwytów smukłą sylwetką.
Posiadająca blisko 30-letnie doświadczenie w branży muzycznej Paulla śmiało mogłaby posługiwać się alternatywnym pseudonimem "kobieta-kameleon". Na przestrzeni dekad, poza dynamicznie zmieniającymi się trendami modowymi, przekształceniom ulegały kolory i długość jej włosów, makijaże, a nawet kształt twarzy. Pomimo widocznych gołym okiem różnic, wokalistka niezmiennie utrzymuje, że nigdy nie poddawała się operacjom plastycznym, a swoje ingerencje w urodę ogranicza do zdecydowanie mniej inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej.
Obecnie wykonawczyni niezapomnianego przeboju "Od dziś" prezentuje image oparty o kręcone włosy w wariancie kasztanowym z charakterystyczną prostą grzywką. Z kolejną z wielu metamorfoz poszła jednak o kilka kroków dalej. Wraz z częstymi wizytami w salonach fryzjerskich postanowiła też wzmocnić swoje ciało.
Paulla objawiła się swoim fanom w skąpym wydaniu
Jak wynika z relacji opublikowanych przez piosenkarkę, od pewnego czasu współpracuje z ekspertką w zakresie fitnessu, która służy jej cennymi poradami w zakresie ćwiczeń z wykorzystaniem gum oporowych, mających zbawienny wpływ na modelowanie sylwetki. Jej podopieczna spostrzegła, że to nie tylko trenerka, ale "przede wszystkim dusza człowiek". Postanowiła zaprezentować zgromadzonym na Instagramie, jak wiele korzyści przynosi regularne podejmowanie aktywności fizycznych.
W tym celu Paulla stanęła przed lustrem, strzelając selfie w lustrze. Artystka z niewysuszonymi do końca włosami ochoczo pozowała w czarnym bikini, którego dolną część okleiła przezroczystą taśmą. Dumna ze swej żelaznej wytrwałości 46-latka tym samym wyeksponowała wysportowane ciało z widocznie zarysowanymi mięśniami brzucha.
ZOBACZ TEŻ: Odmieniona Paulla nerwowo reaguje po komentarzu, że wygląda jak "ROZENKOWA": "Będę bardziej kreatywna, ok?"