Ojciec Mateusza Murańskiego wzruszony pośmiertnym sukcesem syna: "Wiemy, że spoglądasz na nas z góry"
Jacek Murański podzielił się z internautami wzruszeniem po kolejnym sukcesie filmu "IO", w którym wystąpił jego śp. syn, Mateusz Murański. Zawodnik MMA wierzy, że syn łączy się z nim w przeżywaniu tych trudnych chwil. "To wszystko dzięki Stwórcy".
Na początku lutego branżą tzw. "freak fightów" wstrząsnęła wiadomość o niespodziewanej śmierci 29-letniego Mateusza Murańskiego. Młody zawodnik występował m.in. na oktagonie Fame MMA i High League. Realizował się również jako aktor. Wystąpił na przykład w nominowanym do Oscara filmie IO Jerzego Skolimowskiego. Obraz dopiero co otrzymał najwyższe wyróżnienie na tegorocznej gali rozdania Orłów. Sukces dzieła z udziałem jego syna wzruszył Jacka Murańskiego, również znanego z freak fightów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieoczekiwany finał wywiadu z prezesem FEN. Ochrona powaliła Jacka Murańskiego
Jacek Murański poruszony pośmiertnym sukcesem Mateusza Murańskiego
Na wieść o wielkiej wygranej IO na polskich Orłach Jacek Murański zareagował poruszającym postem na Facebooku. Zawodnik MMA jest przekonany, że dzięki Bożej Łasce syn towarzyszy mu obecnie przy przeżywaniu sukcesu filmowej produkcji.
Nasz Najukochańszy synku. Wczoraj film Mistrza Jerzego Skolimowskiego "IO" z Twoim udziałem tryumfował na gali POLSKIEJ AKADEMII FILMOWEJ ORŁY 2023. Chociaż nie ma Ciebie fizycznie, to wiemy, że spoglądasz na ten również Twój sukces z góry i dzięki Stwórcy możemy wspólnie duchowo kontemplować te wzruszające momenty - czytamy.