Ola Żebrowska znów uderza w Wolińskiego po krytyce karmiących w knajpach i prawi o swoim PRZEZROCZYSTYM topie: "Nie polecam do restauracji"
Dawid Woliński mocno naraził się wielu paniom, wyrażając swoje zdegustowanie widokiem mam karmiących w lokalach gastronomicznych. Wyczulona na tym punkcie Aleksandra Żebrowska nie puściła mu tego płazem. Kolejny raz dała projektantowi prztyczka w nos, prezentując archiwalną fotkę z karmienia dziecka i załączony do niej wymowny podpis.
Zaledwie kilkuzdaniowa wypowiedź może rozpętać prawdziwą burzę. W tym tygodniu na własnej skórze przekonał się o tym Dawid Woliński. Znany projektant, a po godzinach stały bywalec warszawskich restauracji, nieoczekiwanie odpalił się na matki, które zabierają swoje pociechy w różne miejsca publiczne. Kreator mody zdradził, że widok karmiących kobiet w większym skupisku ludzi wywołuje u niego zgorszenie.
(...) Nie znoszę tego karmienia w restauracji, jak panie karmią dzieci. To też jest dla mnie takie niefajne, że przy stoliku obok wyjmuje pani piersi, karmi dziecko. Ostatnio bardzo mocno taki fakt mnie prześladuje - wypalił przed kamerą Pudelka.
Jak można było się spodziewać, instamatki, które opanowały sporą przestrzeń polskiego show-biznesu, jak jeden mąż stanęły po stronie wywołanych do tablicy rodzicielek. 48-latek przysporzył sobie tym samym sporych problemów i nowych wrogów. W czwartkowy wieczór nadszedł czas na kolejną rundę celebryckiej wojenki.
Kąśliwa Aleksandra Żebrowska nie odpuszcza Dawidowi Wolińskiemu
Żona Michała Żebrowskiego, a zarazem matka czworga ich dzieci słynie z ukazywania rodzicielstwa bez przepuszczania go przez instagramowe filtry. Nieraz upubliczniała kadry powstałe w trakcie karmienia piersią. Nic więc dziwnego, że szczery do bólu juror "Top Model" znalazł się na jej celowniku. Mocno zgryźliwie zaapelowała do obserwujących ją kobiet, by zakrywały się w trakcie tej czynności, przepraszając jednocześnie za swój "cellulit na udach".
Silne emocje wciąż targają Aleksandrą Żebrowską. 38-latka podzieliła się kolejnym zdjęciem sprzed lat, na którym widać jedną z pociech przystawioną do piersi. Sama zwróciła uwagę na widoczny na pierwszym planie element garderoby.
Są też topy z białego batystu, ale te prześwitują. Nie polecam do restauracji - napisała w wymownym tonie.
Myślicie, że Woliński będzie jeszcze długo pokutować?