Oto wszystkie TWARZE Blanki Lipińskiej. Autorka erotyków kończy dziś 40 lat!
Blanka Lipińska skończyła dziś 40 lat. Z tej okazji postanowiliśmy przypomnieć wam archiwalne fotografie jubilatki z czasów, gdy mogła tylko pomarzyć o pozycji, którą może się dziś pochwalić.
W ciągu ostatnich siedmiu lat Blanka Lipińska stała się niewątpliwie jedną z popularniejszych polskich polskich pisarek, choć ona sama nie lubi określać siebie w ten sposób i przedstawia się jako "autorka". Jej powieść pt. 365 dni była bestsellerem, a kolejne dwie części powtórzyły sukces. Puławianka dziś nie ukrywa, że zarobiła na nich miliony.
Mimo oczywistego parcia na szkło droga na "celebrycki" szczyt zajęła Lipińskiej stosunkowo dużo czasu. Zaraz po napisanej maturze autorka słynnego "porno dla mamusiek" postawiła na wykształcenie znacznie odbiegające od jej obecnej profesji - Blanka skończyła bowiem studium kosmetyczne. Później pracowała jako terapeutka-hipnotyzerka, przez cztery lata była też koordynatorką klubów nocnych w Sopocie.
Z okazji 40. urodzin jednej z największych skandalistek w rodzimym show biznesie przygotowaliśmy dla Was galerię ze starymi zdjęciami Blanki, która nigdy zresztą nie ukrywała, że jest fanką medycyny estetycznej. Zobaczcie, jak zmieniała się jej twarz.
Też jesteście w szoku?
Od czasu do czasu Blani zdarza się wrócić wspomnieniami do szkolnych czasów, kiedy to ważyła 35 kg więcej niż obecnie. Dzieli się wtedy zazwyczaj zazwyczaj zdjęciami ze studniówki, na których możemy oglądać pocieszną brunetkę w białej sukience bez ramiączek i czarnym bolerku.
Lipińska od zawsze eksperymentowała z wyglądem. Jak możemy wywnioskować z publikowanych przez nią archiwalnych fotografii, najchętniej zmieniała fryzurę.
Zanim Blanka została "pisarką", pracowała między innymi jako menedżerka hotelu oraz rekruterka "ring girls". To właśnie w tamtym czasie miała krótką fryzurę i była "najbardziej porobioną" brunetką.
Przez kilka lat Lipińska byłą wierna ciemnym włosom. Celebrytka uwielbiała traktować je prostownicą.
Z czasem autorka serii "365 dni" stwierdziła, że najlepiej czuje się w blondzie.
Metamorfozie na przestrzeni lat uległ też uśmiech Blanki. 40-latka nie tylko skorygowała zgryz aparatem ortodontycznym, ale i zafundowała sobie bonding oraz podcięła dziąsła.
I to właśnie jako blondynka wtargnęła do show biznesu ze swoim kontrowersyjnym "dziełem" literackim. Od tamtej pory Lipińska zdążyła ugruntować swoją pozycję w branży i dorobić się kokosów.
Lipińska nie ukrywa, że aktywność fizyczna odgrywa w jej życiu dużą rolę. Szczególnie w latach 2017 i 2018 "pisarka" pochłonięta była rzeźbieniem sylwetki, a efektami katorżniczych ćwiczeń chwaliła się w mediach społecznościowych.
Nie ulega wątpliwości, że niekiedy publikowane przez Lipińską fotki różnią się od tych, które robią jej paparazzi. Czasami zdarza się jej nawet reagować na niektóre zdjęcia robione z ukrycia.
Na początku czerwca celebrytka zaskoczyła fanów nową fryzurą, bo zdecydowała się na krótkie cięcie w typie "pixie cut".
Nie jest tajemnicą, że Blanka poprawiła sobie między innymi biust, a także zafundowała korektę powiek. Jakiś czas temu 40-latka znów trafiła pod skalpel i poddała się liftingowi twarzy. Lipińska bez oporów zaprezentowała fanom blizny na twarzy po zabiegu.