Piotr Rubik omal nie wyleciał z Miami bez telefonu. Agata się wściekła: "Dawno nie słyszałem TAKIEJ WIĄZANKI"
Piotr Rubik opowiedział na Instastories o "chwilach grozy", do których doszło przed jego wylotem do Polski. Z opresji musiała ratować go żona. Agata nie była zadowolona...
W lipcu minęły dwa lata, odkąd Rubikowie postanowili spakować manatki i przeprowadzić się całą rodziną na Florydę. Od tamtej pory Agata i Piotr ze szczegółami relacjonują swoje życie za oceanem na Instagramie.
Kompozytor i jego żona regularnie jednak przylatują do Polski. W sierpniu ojczyznę nawiedziła Agata z córkami i chłopakiem starszej z nich. Ekipa z Miami pojawiła się nawet w "Dzień Dobry TVN".
Agata Rubik zaskoczona życiem Piotra! "Mój mąż nie wychodzi na miasto z kumplami"
Agata Rubik się wściekła. Wszystko przez Piotra
Piotrek również odwiedza kraj. Głównie w celach zawodowych. Pod koniec minionego miesiąca grał koncert w Szczecinie, zaś w niedzielę zameldował się w Warszawie. Jak poinformował, we wtorek wystąpi w Krakowie. Zanim jednak dotarł na polską ziemię, jeszcze w USA przeżył "chwile grozy". Wszystko przez własne zapominalstwo.
Jestem już na lotnisku. Przy odprawie okazało się, że zostawiłem telefon w samochodzie... I Agatka musiała jeszcze raz do mnie jechać na lotnisko... - odezwał się do fanów przed lotem.
Nie ukrywał, że sytuacja nie spodobała się matce jego dzieci.
Dawno nie słyszałem takiej wiązanki. (....) Gdybyście słyszeli te inwektywy. Żaden raper by się nie powstydził. Taka była wkurzona. Strasznie mi przykro. (...) Ale jakie szczęście, że w porę się zorientowaliśmy - opowiadał na Instastories.
Piotr Rubik broni żony
Następnego dnia dyrygent udostępnił wiadomość, jaką otrzymał od jednego z obserwatorów.
Nie taka słodka ta Agatka... - zauważył internauta.
57-latek postanowił stanąć w obronie ukochanej.
Agatka jest przesłodka i kochana, a ja to mówiłem żartobliwie. Nie po raz pierwszy ratuje mnie z opresji - zapewnił.
Wierzycie mu?