Trwa ładowanie...
Przejdź na
vas
|
aktualizacja

Prozwierzęcy aktywista pokazał WSTRZĄSAJĄCE NAGRANIA z fermy norek

169
Podziel się:

Dokument Janusza Schwerterna "Krwawy Biznes Futerkowców" ukazuje skandaliczne warunki, w jakich hodowane są zwierzęta. Jeszcze przed jego emisją stowarzyszenie Otwarte Klatki złożyło zawiadomienie do prokuratury.

Prozwierzęcy aktywista pokazał WSTRZĄSAJĄCE NAGRANIA z fermy norek
Krwawy Biznes Futerkowców (instagram @otwarteklatki)

Temat dobrostanu zwierząt powraca co jakiś czas w postulatach rządzącej partii. Już w 2017 roku Jarosławowi Kaczyńskiemu "zależało na tym projekcie". Wystąpił nawet na zorganizowanej przez posłów PiS w Parlamencie Europejskim wystawie o prawach zwierząt "Make Fur History".

Prezes wydaje się jednak bezsilny wobec oporu we własnej partii. Minister rolnictwa - Jan Krzysztof Ardanowski jest jednocześnie ekspertem Fundacji Wsparcia Rolnika Polska Ziemia. Tak się składa, że organizacji tej szefuje Szczepan Wójcik - potentat branży futerkowe. Jego brat Wojciech prowadzi futerkową fermę w Góreczkach, w której zatrudnił się Żenia - aktywista stowarzyszenia Otwarte Klatki. Jego historię pokazuje dokument Janusza Schwerterna - Krwawy Biznes Futerkowców.

Zobacz także: Gilon też popiera Otwarte Klatki: "Nie musimy nosić futer, żeby wyglądać pięknie!"

Przez tygodnie pracy na fermie Żeni udało się udokumentować dantejskie sceny cierpienia zwierząt. Okaleczone przez pręty klatki norki polewane wodą i szarpane przez psy. Umierająca norka zaklinowana w rurze przy próbie ucieczki - te obrazy kontrastują z zapewnieniami pracowników, że "zwierzęta mają tu lepiej niż ludzie". Deklaracje nie wytrzymują zderzenia z faktami i rozdzierającym piskiem cierpiących przed śmiercią stworzeń. Jeszcze przed emisją stowarzyszenie Otwarte Klatki złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami do Prokuratury Krajowej. Równolegle postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie.

Emisja dokumentu zbiega się w czasie z przygotowywaną przez PiS piątką dla zwierząt. Projekt zakłada polepszenie ich dobrostanu przez humanitarne traktowanie, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, precyzyjniejsze prawo w tym zakresie, bezpieczne schroniska i utworzenie rady ds. zwierząt przy ministrze rolnictwa. W rozmowie z Pudelkiem rzeczniczka Otwartych Klatek, Marta Korzeniak, wyraziła nadzieję, że tym razem projekt wejdzie w życie.

Chcę wierzyć w to, że tym razem intencje są szczere. Widzę bardziej zdecydowane podejście rządzących w sprawie zakazu hodowli zwierząt na futra, jak choćby konferencja prasowa, której ostatnio zabrakło. Szef młodzieżówki PiS - Michał Moskal zapewnił, że projekt ustawy ma być złożony jeszcze w tym tygodniu - stwierdza pani rzecznik.

Zmieniła się sytuacja branży. Jest w kryzysie. Coraz mniej skór się sprzedaje, coraz mniej zwierząt się hoduje, więc ten zakaz zdaje się bardziej rzeczywisty niż 3 lata temu - dodaje.

Głos w sprawie zabrał też poseł Konfederacji - Dobromir Sośnierz. Omijając sedno sprawy, stwierdził, że to ludzie powinni podlegać ochronie przed zwierzętami.

Każdy ma własne poglądy etyczne. Natura w ogóle nie jest etyczna. Proszę wyciąć lasy, bo takie rzeczy dzieją się w lasach. Widziała pani filmy, jak lew pożera żywcem pawiana,czy obdziera ze skóry, krew się leje? - ironizował.

Myślicie, że kiedykolwiek zauważy różnicę pomiędzy naturalnym polowaniem a systemowym zabijaniem zwierząt dla modowych fanaberii?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(169)
Ania
4 lata temu
Ludzie nie znają granic. Są okrutni wobec odczuwających stworzeń - zarówno swojego gatunku jak i zwierząt. Jest to straszne i przerażające... Dlatego uczę mojego 4latka szacunku i miłości zarówno do ludzi jak i zwierząt.
gosc
4 lata temu
ten smutek na jego twarzy jest najprawdziwszy
321
4 lata temu
Straszne to jest
.......
4 lata temu
Brak słów
Paw
4 lata temu
Okropne
Najnowsze komentarze (169)
nieznamcie
4 lata temu
Ja mieszkam niedaleko tej fermy w Góreczkach. Przede wszystkim to wygląda to tak, jakby tam co najmniej wojsko było - wielkie wały usypane, bramy, blisko lasu, nijak nie można "zobaczyć", jak tam jest. Poukrywane za wielkim płotem cierpienie zwierząt, ale też dodatkowo brak poszanowania pracownika. Najpewniej 3/4 osób pracuje bez umowy i zarabiają niewiele jak za warunki pracy jakie panują. Także nie dość, że męczenie zwierząt, to i brak szacunku dla człowieka.
Asia
4 lata temu
:(
EL Kogutos
4 lata temu
To co pokazał to jest tylko ułamek trzeba by zobaczyć na własne oczy jak są zabijane, zamykane w szczelnie klatce i duszone przy pomocy spalin samochodowych atencji które się nie wykończą są dobijanie prądem a martwe norki czy lisy oprawione z futra są mrożone na kość i mielone później i są poprostu karmą dla reszty niestety, futra z padnie tych norek też nie są niszczone tylko padlina idzie do chlodni później o prawa na skóra, prana i tak w kółko krwawy biznes nie wiele gorszy od rzezi psów w Chinach
Pakkpakk
4 lata temu
Nie można zamykać tego przemysłu, bo on się po prostu przeniesie gdzie indziej i to na większą skalę. Tutaj można jedynie rygorystyczne przepisy co do warunków wprowadzić i tą drogą powinno się iść. Humanitarne warunki należą się każdej istocie żywej. Ciężko się ogląda, słucha... Ciężko bardzo. Ale zamykanie to nie wyjście.
wrrrr
4 lata temu
to jest pseudo hodowla , do zamknięcia i właściciele do zamknięcia na długie lata w kiciu, proponowałabym podobne warunki jakie stworzyli dla tych zwierząt!
Ruuu
4 lata temu
Wlasciciele ferm nie mają zadnego interesu w tym by katowac zwierzeta. Futro wartosciowe jest tylko wtedy, gdy nie ma sladow pogryzien, blizn i dziur a futro jest dobrej jakosci. Juz kiedys wyszlo na jaw ze aktywisci znanego ruchu zaplacicli by pokazac na filmiku jak rzekomo katuje sie zwierzeta czym sami przyczynili sie do skatowania lisa (glosna sprawa ok 6 lat temu). Teraz nagle psy poluja na norki na fermie akurat w obecnosci aktywiaty. Wlasciciel ma tylko straty gdy zwierzeta sa zaniedbane. To co pokazuja aktywisci to pseudohodowle a nie legalne hodowle zarejestrowane gdzie futra sa zakontraktowane (widzialam legalna hodowle i wypasione lisy srebrne i norki. Samice z mlodymi odseparowane, regularnie czyszczone klatki, wszystkie wypasione z pieknym futrem, zadnych pogryzien. Dlaczego? Bo kiepskie futro to tylko strata pieniedzy. Zeby na nim zarobic, o zwierze trzeba dbac).
Carramia
4 lata temu
A ja dostałam stare futro z karakali. Po babci, ma z 50 lat. Nawet nie wiem jak to zwierze wyglada. Ale! Będę je nosić specjalnie-z szacunku i ku pamięci dla zwierząt. Nie będę go teraz wyrzucać.
money
4 lata temu
Dlaczego ukraiński "aktywista" nie zatrudnił się na ukraińskiej fermie zwierząt futerkowych,tylko akurat polskiej? Ile mu zapłacono za udział w filmie?
Helena 63
4 lata temu
Kolejnym panom ministrom od rolnictwa i od środowiska ogromną trudność sprawia przyjęcie do wiadomości, że istnieją na świecie ludzie, którzy są wrażliwi na krzywdę i cierpienie wszystkich żywych stworzeń! Nie mieści im się w zakutych ministerialnych łbach, że psy i konie to zwierzęta towarzyszące, które okazują człowiekowi przywiązanie! Że polowanie to barbarzyństwo i krwawa rozrywka, że futra zaspakajają jedynie próżność bogatych paniuś! Często słucham RM, żeby wiedzieć, co w Toruniu piszczy i powiem tak -Rydzyk to największy lobbysta krwawych branż - łowiectwa i hodowli żywych futer, ale też chytry i chłodny kalkulator! Jeśli dokładnie przekalkuluje, co mu się w dłuższej perspektywie bardziej opłaca - trzymać z Kaczyńskim czy z 'pobożnym redaktorem Miśko i największym hodowcą futrzaków Wójcikiem, to być może niedługo rakiem będzie się wycofywał z lobbowania na rzecz krwawego przemysłu! No i jeszcze jedno - wierni słuchacze toruńskich mediów to zazwyczaj ludzie starzy i ubodzy, którzy gotowi iść na Warszawę w obronie dochodowej branży, z której nie skorzystają choćby dlatego, że ich nie stać nawet na nowy futrzany kołnierzyk do paltka! Ale co tam! Radiomaryjne babuliny na Wszystkich Świętych w ramach poparcia dla hodowców puszystych skórek, wyciągną z szaf swoje ostro woniejące naftaliną wyliniałe futra z nutrii, na szyję założą pamiętające Gomułkę lisy ze szklanymi oczami, otrzepią przetarte kożuchy i czarne karakuły i przy dodatnich temperaturach będą zadawać szyku na cmentarzu!
Jola
4 lata temu
Nie dam rady obejrzeć tego dokumentu, ale podziwiam go że w ogóle dał radę tam to wszystko zobaczyć i udokumentować. Możemy to wszystko robić lepiej, futra? Próżność, przemysł mięsny spokojnie można polepszyć proces, nie zmienimy się zaraz w wegetarian, ale można wiele rzeczy robić inaczej. Nie wierzę, że to pisze, bo nie popieram żadnej partii, ale brawo PiS
dlaczego?
4 lata temu
Dlaczego aktywiści prozwierzęcy nie protestują przeciwko ubojowi rytualnemu,czyli zabijaniu zwierząt przy pomocy wykrwawiania ich na żywca,żeby mięso było "koszerne"?
Nadzieja
4 lata temu
Wlasnie takich artykulow potrzebujemy.Ukazujacych prawde i zachecajacych ludzi do zmiany na dobre.
Cola
4 lata temu
A tym, którzy tak martwią się miejscami pracy czyli ludźmi, chciałbym jeszcze przypomnieć, że mieszkańcy miejscowości, w których są fermy, również przez nie cierpią. Notorycznie są doniesienia o protestach mieszkańców przeciw fermom bo zanieczyszczają wodę, glebę i są źródłem smrodu. Nie można utrzymywać miejsca pracy kosztem zwierząt i innych ludzi.
Cola
4 lata temu
Skonczcie z tymi komentarzami o innych krajach, jestesmy obywatelami Polski i jesli tego nie chcemy u siebie, to powinni zakazac. Chcecie czekac az wszystkie kraje w Unii zakaza i bedziemy ostatnim zasciankiem torturujacym zwierzeta i wtedy sie wrzmiemy za zakaz? Zmiany zawsze sa stopniowe, po kolei wszystkie kraje zakazuja i czas na Polskę!
...
Następna strona