W polskim show-biznesie nie brakuje barwnych postaci, a jedną z najbardziej wyrazistych bez wątpienia jest Ralph Kaminski. Pochodzący z Jasła wokalista zasłynął nie tylko muzyką, strojami, ale i ciętymi wypowiedziami - swego czasu narobił szumu, gdy stwierdził, że "artystom psychoterapia należy się szczególnie", a "co innego, jak pracujesz w sklepie".
34-latek podkreśla, że nigdy nie pozwoli, aby ktokolwiek ograniczał jego artystyczną wolność. Być może właśnie dlatego jego kolejne metamorfozy i stylizacje niezmiennie budzą emocje, a każde pojawienie się na scenie czy salonach wywołuje poruszenie.
W rozmowie z Plejadą Ralph Kaminski otworzył się na temat miłości i rodziny. Wspomniał o swojej pierwszej, młodzieńczej fascynacji, którą darzy sentymentem, jednak dziś w relacjach szuka czegoś więcej niż chwilowych uniesień. Jak podkreślił, najbardziej ceni zrozumienie i wspólnie spędzany czas. Zdradził też, że ogromny wpływ na jego życie miały mama Dorota i babcia Krystyna, które zawsze otaczały go ciepłem i spokojem.
Wspominam to z sentymentem, ale w moim wieku to nie jest to, czego szukam. Nie mogę sobie pozwolić, żeby mieć jajecznicę zamiast mózgu - powiedział.
Ralph Kaminski chce zostać ojcem
Niedawno w rodzinie Ralpha Kaminskiego pojawił się nowy członek - bratanek Stefan. Narodziny chłopca obudziły w artyście silny instynkt ojcowski, a on sam nie kryje, że ma wręcz obsesję na jego punkcie. I choć marzy o tym, by samemu zostać ojcem, przyznaje, że nie wie, czy los da mu taką szansę.
Jak przydarzy mi się być ojcem, ja bym bardzo chciał, i jak nim będę, to chyba biznes artystyczny zejdzie na drugi plan... Jaram się, że w naszej rodzinie pojawił się Stefan Kamiński. (...) Nie wiem, czy los da... Dzieci nie są na pewno naprawieniem naszych własnych traum i problemów, a szczególnie związków. Dzieci czy adopcja, posiadanie psa czy kota to ogromna odpowiedzialność, bo bierzesz za czyjeś życie i prowadzisz go przez świat. To jest bardzo poważna decyzja - dodał.