Rozanielona Jennifer Lopez ujawnia KULISY ZARĘCZYN! "W sobotę wieczorem w moim ulubionym miejscu na ziemi"
Jennifer Lopez zdradziła, gdzie oświadczył się jej ukochany i jak zareagowała na jego propozycję. "Po prostu patrzyłam mu w oczy i uśmiechając się oraz płacząc jednocześnie, starałam się zrozumieć fakt, że po 20 latach to znów się dzieje" - rozpływa się świeżo upieczona ponowna narzeczona.
Powrotu do siebie Jennifer Lopez i Bena Afflecka nie spodziewali się nawet najwierniejsi fani duetu. O tym, że nastąpiła reaktywacja Bennifer, media zaczęły rozpisywać się w kwietniu ubiegłego roku. Chwilę później w sieci pojawiły się ich wspólne zdjęcia, a we wrześniu zakochani zadebiutowali razem na ściance po prawie dwóch dekadach przerwy.
Klaudia Antos zachwyca się nowym związkiem Jennifer Lopez: "Teraz jest szczęśliwa"
Kilka dni temu okazało się, że aktorski duet zaręczył się. Co ciekawe, to już drugi raz, jak Affleck klęknął przed Lopez. W 2002 roku gwiazdor wręczył ukochanej sześciokaratowy różowy pierścionek za około półtora miliona dolarów, jednak wkrótce zaręczyny zostały zerwane.
Kolejne oświadczyny w wykonaniu Bena 52-latka zdążyła potwierdzić za pośrednictwem swojego biuletynu "On The JLo". W udostępnionym na stronie materiale opowiedziała o kulisach tego wyjątkowego wydarzenia. Okazuje się, że doszło do niego w miejscu, w którym gwiazda najchętniej spędza wolny czas, a mianowicie... w wannie.
W sobotę wieczorem w moim ulubionym miejscu na ziemi (w kąpieli z bąbelkami), mój piękny ukochany ukląkł na jedno kolano i oświadczył się - opisuje rozanielona Jenn.
JLo twierdzi, że zupełnie nie spodziewała się tego, że partner poprosi ją o rękę.
Byłam totalnie zaskoczona. Po prostu patrzyłam mu w oczy i uśmiechając się oraz płacząc jednocześnie, starałam się zrozumieć fakt, że po 20 latach to znów się dzieje - kontynuowała. Dosłownie zaniemówiłam, a on zapytał: "Czy to znaczy, że się zgadzasz?", odpowiedziałam: "Tak, oczywiście, że tak!".
Jennifer mówi, że choć zaręczyny nie były niczym "nadzwyczajnym", były "najbardziej romantyczną rzeczą, jaką mogła sobie wyobrazić":
Spokojna sobotnia noc w domu i tylko dwie osoby, które obiecują, że zawsze będą dla siebie. Dwie bardzo szczęśliwe osoby, które dostały drugą szansę na prawdziwą miłość - rozpływa się.
Informator serwisu "E! Online" ujawnia, że Lopez jest cała w skowronkach i myśli tylko o tym, jak ona i Affleck w końcu powiedzą sobie "tak" przed ołtarzem:
Jest zachwycona i nie może się doczekać, kiedy zostanie jego żoną. Ona wierzy, że to prawdziwa miłość i tak miało być - cytuje osobę z otoczenia narzeczonych tabloid.
Myślicie, że gwiazdorska para zamierza pobrać się jeszcze w tym roku?