Rozchełstana Hailey Bieber mknie do klubu bez stanika. Żona Justina była o krok od wpadki
Celebrytka uchodzi za ikonę mody, ale w porównaniu do wielu koleżanek z branży, nie widujemy jej często w mocno odkrywających stylizacjach. Ale nawet to czasami nie jest w stanie uchronić od wpadki. Hailey Bieber wybrała się ostatnio do klubu na Manhattanie w mocno rozpiętej koszuli i omal nie pokazała światu więcej niż zamierzała.
Hailey Bieber jest ulubienicą tabloidów, ale nie z uwagi na zamiłowanie do skandali, a jej małżeństwo z Justinem Bieberem. Choć w połowie września minie już siedem lat od ich ślubu, amerykańscy dziennikarze regularnie informują o kryzysach w ich związku i przewidują rychły rozwód. Na to chyba się jednak nie zapowiada...
Celebrytka świetnie za to radzi sobie w biznesie. Jej marka kosmetyczna Rhode zdobyła ogromną popularność, a w maju sprzedano ją gigantowi e.l.f. Beauty za miliard (!) dolarów. Pomimo przejęcia, Hailey wciąż pozostaje u sterów i regularnie informuje fanów o nowościach, a młode dziewczyny naśladują niemal każdy jej ruch. Dość powiedzieć, że jednym z viralowych trendów jej autorstwa stało się... jedzenie sushi mając na twarzy maseczkę.
Zobacz także: Konflikt Gomez i Bieber wymknął się spod kontroli. Jak od żartobliwych filmików doszło do gróźb śmierci? "To głupie"
Ogromna popularność i zainteresowanie tabloidów oznacza też dla gwiazdy nieustanne towarzystwo paparazzi. Fotografowie przyłapali ostatnio Hailey Bieber w drodze do klubu na Manhattanie, a uwagę zwracała jej mocno rozpięta koszula. Fashionistka, która na tę okazję nie założyła stanika, chyba pożałowała rozpięcia o jeden guzik za dużo, bo kurczowo trzymała koszulę, aby uniknąć wpadki i nie pokazać za dużo.
Zobaczcie rozchełstaną Hailey Bieber w Nowym Jorku. Stylowa?