Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|
aktualizacja

Stachursky jest żonaty od 30 LAT! Mało kto wie, jak wygląda jego żona (ZDJĘCIA)

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
99
Podziel się:

Nawet w czasach największej popularności Jacek Stachursky zaciekle bronił prywatnego życia swojej rodziny, w wyniku czego nie zdecydował się na przeprowadzkę do Warszawy. Już przez prawie 30 lat wokalista buduje szczęśliwą rodzinę z żoną Iwoną.

Stachursky jest żonaty od 30 LAT! Mało kto wie, jak wygląda jego żona (ZDJĘCIA)
Stachursky jest żonaty od prawie 30 lat! (fot. East News)

Jacek Stachursky dziś może kojarzyć się głównie z dość odważnymi deklaracjami o odżywianiu się energią słoneczną czy zapewnieniami o istnieniu kosmitów. Jednak nie ma wątpliwości, że w czasach swojej szczytowej popularności wokalista jak mało kto potrafił wywołać absolutne szaleństwo na parkiecie. Nawet gdy wydawało już się, że jego sława przeminęła, Stachursky wrócił po latach z eksperymentalnymi brzmieniami Dosko i skradł serca kolejnego pokolenia Polaków. Przez wszystkie te lata udawało mu się skutecznie chronić najbliższych przed zainteresowaniem mediów. Dlatego też fakt, że już od prawie 30 lat Stachursky jest szczęśliwie żonaty, może być dla wielu niemałym zaskoczeniem.

Stachursky ożenił się 30 lat temu

Swoją pierwszą (i jak do tej pory jedyną) żonę Stachursky poślubił w 1994 roku już po kilku miesiącach znajomości. Według informacji zdobytych przez Życie na gorąco, Iwona miała pracować w firmie fonograficznej, do której artysta podesłał swoje utwory. Tak doszło do ich spotkania. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Rok później, w 1995, na świat przyszedł syn młodego małżeństwa - Jacek Junior.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stachursky jednak nie żywił się energią słoneczną?: "To jest mit"

Jak możecie pamiętać, Stachursky w 2007 roku wziął udział w Tańcu z Gwiazdami, który był jeszcze wówczas emitowany przez telewizję TVN. To właśnie ze względu na żonę miał podjąć decyzję o spróbowaniu swoich sił na parkiecie. W rozmowie z portalem kobieta.pl przyznał, że "obiecał jej, że nauczy się tańczyć i słowa ma zamiar dotrzymać". Z przygody musiał niestety zrezygnować przez poważną kontuzję.

Żona Stachurskiego unika mediów

Kochająca rodzina i położony daleko od warszawskiego zgiełku dom zapewnia artyście to, czego najbardziej mu ponoć potrzeba - czyli jak sam to krótko określa "stabilizację". Jako że sam Stachursky faktycznie jest rzadkim gościem na stołecznych salonach, jego żonę Iwonę widywaliśmy na publicznych wydarzeniach jeszcze rzadziej. Jedyne zdjęcia, jakie krążą w agencjach to te uchwycone na Festiwalu w Sopocie w 2007 roku. Na każdym ujęciu para czule się obejmuje, a należy zaznaczyć, że wtedy od ślubu minęło już 13 lat. Dziś na liczniku zakochani mają drugie tyle. Jak widać nawet w show biznesie prawdziwa miłość jest przy odrobinie szczęścia możliwa.

W rozmowie z Faktem sprzed lat Stachursky przyznał, że żona w dużej mierze wyręcza go w sprawach dotyczących domowego ogniska ze względu na jego niekiedy problematyczną rozpoznawalność. Niewykluczone, że ten status quo uległ zmianie, od kiedy kariera wokalisty przycichła.

Żona sprząta, gotuje, prasuje, wynosi śmieci. Robi wszystko w domu, bo po prostu lubi to robić. Sama sobie radzi z tymi zajęciami. Ja jej w tym nie pomagam - bił się w piersi gwiazdor.

Myślicie, że przy okazji 57. urodzin Stachursky pokaże fanom, jak jego najbliżsi zmienili się na przestrzeni lat?

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(99)
gosc
rok temu
Stachursky jest o tyle ciekawym gościem, że mając 50 lat skończył prawo, a rok później zaczął studia doktoranckie na tym kierunku. Tak że polecam tę informację jako inspirację dla wszystkich osób, które myślą, że już na coś za późno. Nigdy nie jest za późno na zrobienie czegoś satysfakcjonującego dla siebie.
Breaking news
rok temu
Nikt nie wiedział o żonie, bo Stachursky żyje ze swojej twórczości artystycznej, a nie z Instagrama i afer. Z kodem "Stachursky" nie będzie 10℅ taniej 🙃
JaM
rok temu
Nie zależy tej pani na popularności. W jakim celu został opublikowany artykuł?
Mini
rok temu
No i proszę jak ładnie! Można? Można!!! Zenek też jakoś żyje z Danusią która nie ma twarzy ulepionej z plaseliny. Możecie opluć ich wątpliwą twórczość, ale reszta bandy przyklejona do tych ścianek to systemem wartości do pięt im nie dorasta!!!!!
Rotunda
rok temu
Fajnie🙂
Najnowsze komentarze (99)
Ewelina
rok temu
No i brawo, jak widać się da. Moi rodzice są 35 lat razem i są wzorem do naśladowania. Z rodzeństwem wyprawiliśmy im imprezę, kupiliśmy irobota itd. Ucieszyli się i w ogóle się nie spodziewali.
Alicja
rok temu
Nie, Lama, to nie chodzi o niespecyficzne objawy, to chodzi o to, że nieliczni lekarze znają choroby rzadkie, a moja została wykryta i opisana blisko 100 lat temu: chodzi o Chorobę Cushinga. Taki człowiek bardzo charakterystycznie wygląda i samo to powinno wzbudzić podejrzenia, plus guz przysadki mózgowej, którego też nikt nie chciał zbadać dokładnie, bo po co? Lepiej zbadać najczęstszy przypadek, a resztę olać. Szereg badań ambulatoryjnych to już była formalność. Tak, jak piszę: tę chorobę widać gołym okiem. I tak, po 10 latach zbywania mnie zarzutami o histerię ktoś jednak potraktował mnie poważnie. I dzięki tej osobie żyję, bo, jak się później okazało, z takim zaawansowaniem choroby nie dożyłabym bez operacji do średniego wieku. Co jeszcze dziwi, to to, że na Zachodzie jest wiele fundacji dla osób takich jak ja, a w Polsce mało kto o tej chorobie wie. Dlatego pompowanie ego lekarzom szkodzi, po prostu. Lekarz może być i dobry i zły, jak każdy inny specjalista, fachowiec. A argument o długich, trudnych studiach też spalony, bo nie tylko lekarze się długo i dużo uczą.
Balbinka
rok temu
No i to jest Gwiazda" Fajni są...i ładni"😁
rysiek
rok temu
Bardzo ładna żona !!!
Micn
rok temu
Bardzo ładna kobieta , a stachurszczak to moja młodość , najlepsze czasy . Wszystkie imprezy leciały z jego piosenkami
ada
rok temu
Czy to jest ten pan co przez kilka lat nic nie jadł tylko żywił się energią słoneczną ?
Nina
rok temu
Lubię "My way" w jego wykonaniu.
Kapłan
rok temu
Brawooo
:))))))))))))...
rok temu
Rozumiem, że cały czas jest na kosmicznej diecie?????
Gość
rok temu
Pasują do siebie
FajneStareDzi...
rok temu
TAKI JESTEMMMM!!!!!
Alicja
rok temu
Taa, lekarze to najwięksi erudyci. Dlatego 10 lat czekałam na prawidłową diagnozę. Nie wspomnę o bardzo niskim poziomie znajomości polszczyzny. Nagminnie wyłapywałam błędy językowe w różnych dokumentach, które od nich dostawałam. Chyba największym hitem było "warzne" umieszczone przed zaleceniami, które dostałam od pewnej stomatolog, napuszczonej jak paw, chwalącej się, że jest bibliofilką. No właśnie widzę. Wielkie to oni jedynie mają ego. Lekarza z kompetencjami trudno znaleźć i takim dziękuję z całego serca, ale 10 lat takich szukałam. To nie świadczy dobrze o tej grupie zawodowej, bo ja akurat byłam książkowym przykładem choroby, którą tak późno mi wykryto.
kik
rok temu
Ladna kobieta
Ggg
rok temu
Ciekawe co je jak jest ciemno
...
Następna strona