Sylwia Gaczorek ujawnia, czy ma NOWEGO FACETA!
Sylwia Gaczorek rozstała się kilka miesięcy temu z Tomaszem Fornalem. Ostatnio zaczęto plotkować, że spotyka się już z innym znanym siatkarzem. Influencerka postanowiła teraz ujawnić, czy jej serce faktycznie jest zajęte.
Sylwia Gaczorek przez pewien czas tworzyła związek z gwiazdorem polskiej siatkówki, Tomaszem Fornalem. Kilka miesięcy temu oboje przestali publikować wspólne fotki na socialach, co wywołało spekulacje na temat rozstania. Domysły internetowych detektywów okazały się trafne, bo Fornal potwierdził pod koniec maja, że jest singlem.
Zobacz także: Sylwia Gaczorek odpowiada na CHAMSKI KOMENTARZ na temat jej piersi: "Poszukaj taktu, bo chyba się zgubił"
Sporym zaskoczeniem są więc najnowsze plotki i domysły internautów, jakoby serce byłej dziewczyny Tomasza Fornala próbował zdobyć inny polski siatkarz, Norbert Huber. Na łamach Pudelka opisywaliśmy, że ich relacje w mediach społecznościowych się ze sobą pokrywały, co niemal natychmiast uruchomiło lawinę spekulacji. Sama zainteresowana milczała. Aż do teraz.
Pod Siatką: Sceny w galerii. Tłumy czekały na Fornala i Kochanowskiego
Sylwia Gaczorek wyznała, że nadal jest singielką
We wtorkowy wieczór influencerka zorganizowała na swoim Instagramie sesję Q&A. Sylwia postanowiła odpowiedzieć na najczęściej pojawiające się pytanie, które dotyczyło rzecz jasna statusu związku. Jak zdradziła, nie ma obecnie partnera.
Jest mnóstwo podobnych pytań, więc odpowiem zbiorczo tu. Nie mam (chłopaka - przyp. red.), nie ma nikogo teraz w moim życiu, ale jestem otwarta zarówno na to, aby pożyć sobie, tak jak teraz, jak i na to, by poznać kogoś - rozpoczęła.
Gaczorek oprócz tego stwierdziła, że nie szuka na siłę kolejnej relacji i nie chce "wskakiwać ze związku w związek".
Nie szukam namiętnie, ale też nie jestem zamknięta. Jeśli coś będzie miało się wydarzyć, to się wydarzy. Ja należę do takich osób, że muszę sobie odczekać, pobyć ze sobą, złapać jakąś równowagę. Nie umiem i nie chcę wskakiwać ze związku w nowym związek. Mam wrażenie, że to byłoby plastrem, a chcę szanować ludzi i siebie - pisała.
Była dziewczyna Tomasz Fornala nie chce też się spieszyć. Uważa, że miłość powinna być z wyboru, a nie z przypadku.
Kiedyś rzeczywiście nie umiałam być sama i lubiłam wpadać w przypadkowe relacje, jak byłam dużo młodsza, które oczywiście mi nie służyły. Teraz mam inaczej. Chcę wyboru, a nie przypadku - dodała.
Słuszna postawa?