Szczera Maja Bohosiewicz o cenach biletów na widownię "Tańca z Gwiazdami": "DROGO I BARDZO DOBRZE"
Bilety na wszystkie odcinki "Tańca z Gwiazdami" rozeszły się na pniu. Obecnie można je kupić w wyższej cenie w drugim obiegu. Niektórzy chcą za nie nawet tysiąc złotych. Maja Bohosiewicz ujawniła, co o tym myśli. Nie ukrywała, że jej zdaniem bilety powinny być jeszcze droższe.
Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami" trwa w najlepsze, generując ogromne emocje wsród widzów, jurorów oraz oczywiście uczestników. Jedną z par, którą od kilku dobrych tygodni można oglądać na najsłynniejszym parkiecie w kraju, tworzą Maja Bohosiewicz i Albert Kosiński.
Młodsza siostra Soni Bohosiewicz od początku zapewniała, że udział w programie tanecznym traktuje jak zabawę. Jakiś czas temu ujawniła, że pieniądze z wygranej zamierza przekazać na cele charytatywne. Podobnie jest z wynagrodzeniem, które otrzymuje za każdy odcinek. Aktualnie jej dalszy udział w formacie jest jednak pod znakiem zapytania, a wszystko przez kontuzję.
Maja Bohosiewicz chciałaby droższe bilety na widownię "TzG"
Podczas jednej z prób do "Tańca z Gwiazdami" Bohosiewicz i Kosiński ucięli sobie małą pogawędkę z reporterem redakcji "Pomponika". W rozmowie poruszono m.in. temat cen biletów na widownię, które wyprzedały się w mgnieniu oka. Można je natomiast zakupić w drugim obiegu, gdzie są jeszcze droższe. Najdroższe miejsca mogą kosztować nawet tysiąc złotych.
Ile? - zapytała z niedowierzaniem celebrytka, gdy to usłyszała.
Początkowo Maja Bohosiewicz nie kryła zdumienia ceną. Razem ze swoim tanecznym partnerem doszła do wniosku, że zainteresowaniem udziałem w nagraniach programu jest ich zasługą. Celebrytka nie ukrywała, że choć aktualnie jest drogo, to powinno być jeszcze drożej.
Uważam, że to jest też nasza zasługa. To jest takie zwieńczenie ciężkiej pracy wielu ludzi. Nie robi się: dzień dobry zapraszamy na widownię, płacimy 30 złotych - tylko zapłaćcie tysiąc, żeby oglądać, no to jest tylko gwarant tego, że to jest świetnie zrobiony program - tłumaczyła Maja w rozmowie z reporterem "Pomponika".
Drogo i bardzo dobrze. Niech będzie jeszcze drożej - dodała rozbawiona.
Myślicie, że produkcja "TzG" w kolejnym sezonie posłucha rad Bohosiewicz?