Za nami pierwszy odcinek jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Produkcja dołożyła wszelkich starań, by również tym razem zaprosić na parkiet plejadę wyjątkowo barwnych osobistości ze świata show-biznesu. Po emisji odcinka Simona Stolicka z Pudelka ucięła sobie pogawędkę z Tomaszem Wygodą m.in. na temat kiepskich w ocenach jury pląsów Tomasza Karolaka.
Myślę, że ma niesamowity potencjał bezczelności i rozwalania systemu. Jego aktorki zapał i taka pewność daje mu kopyto, tylko żeby za bardzo nie bazował na tym. Jest to program taneczny. Jak bardzo doceniamy jego talenty i kabaretowe, komediowe umiejętności, to żeby nie skupił się tylko na tym, bo to mu bardzo dobrze wychodzi, ale żeby nam też pokazał taniec - stwierdził juror.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Karolak zadebiutował na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Widzowie surowo: "SŁABIUTKO"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Wygoda szczerze o Kaczorowskiej i Rogacewiczu
Bez wątpienia po pierwszym odcinku tanecznego formatu największym echem w sieci odbił się pocałunek Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza po pytaniu o ich stan zakochania. Nie mniejsze emocje wywołały także ich pląsy. Para zaprezentowała się w porywającym quickstepie. Tomasz Wygoda przed naszą kamerą zdradził, czy on osobiście poczuł chemię pomiędzy tą dwójką.
Tak. (...) Nie wiem, czy to związane jest z tym, że są razem. Niewątpliwie przenikają różne codzienne szczeliny i puszczają różne w kierunku siebie pędy. Ale było widać, że tam jest intensywnie, szczelnie. Tam między techniką jest emocjonalnie, wyczuwanie się, błysk w oku, spojrzenie w danym kierunku. Widać na bazie tego, że jest to zaawansowane - ocenił Tomasz Wygoda.
Juror "Tańca z Gwiazdami" został również dopytany przez naszą reporterkę, czy miłość Agnieszki i Marcina nie zgubi ich w tym tańcu. Wygoda szczerze powiedział, co myśli, a odpowiedź na to pytanie znajdziecie w materiale Pudelka zamieszczonym wyżej.