Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|
aktualizacja

TYLKO NA PUDELKU: Jessica Mercedes "ZAINSPIROWAŁA SIĘ" cyklem spotkań studia jogi przy tworzeniu nowej kolekcji?

159
Podziel się:

"Kampania Jessiki kopiuje nie tylko nazwę eventu, można też dopatrzeć się podobieństwa w znaku przewodnim i idei odwoływania się do żywiołów" - mówi Pudelkowi przedstawiciel studia jogi, które zapraszało wcześniej blogerkę na swoje wydarzenia.

TYLKO NA PUDELKU: Jessica Mercedes "ZAINSPIROWAŁA SIĘ" cyklem spotkań studia jogi przy tworzeniu nowej kolekcji?
JessicaMercedes zainspirowała się pomysłami studia jogi przy tworzeniu dresów? (Instagram)

Nie jest tajemnicą, że Jessica Mercedes należy do grona najpopularniejszych polskich blogerek Od jakiegoś czasu celebrytka spełnia się jednak nie tylko jako influencerka, lecz także w roli bizneswoman - prowadząc autorską markę odzieżową Veclaim.

Ubrania Jessiki Mercedes do tej pory już wielokrotnie padały obiektem krytyki internautów. Kilka miesięcy temu firma blogerki znalazła się w centrum tzw. afery metkowej. Niedługo później kilka marek odzieżowych zauważyło, że sprzedawane przez celebrytkę bluzy przypominają nieco ich własne projekty. Zarzuty o zbyt dużą inspirację cudzymi pomysłami pojawiły się w przypadku m.in. kolekcji dresów z grzybowym haftem czy ostatnio bluz tie dye oraz płaszczu z motywem węża Uroborosa.

Aktualnie Mercedes szykuje się do premiery swojej najnowszej linii odzieży. Od kilku dni blogerka ochoczo promuje więc w sieci projekty, które już wkrótce będą dostępne na stronie Veclaim - kolorowe bluzy i dresy w czterech kolorach zdobione haftem inspirowanym jogą. Wiele wskazuje jednak na to, że blogerka i współpracująca z nią ekipa mogli po raz kolejny wzorować się na pomysłach innych firm.

Z redakcją Pudelka skontaktował się bowiem przedstawiciel jednego z warszawskich studiów jogi, który po obejrzeniu prezentowanych na Insta Story Jess zestawów z niepokojem zauważył, że przy tworzeniu kolekcji celebrytka zainspirowała się organizowanymi przez ich firmę eventami. Odbywały się one pod hasłem Spiritual Awakening - taką samą nazwę nosi najnowsza kolekcja Veclaim.

W cykl wydarzeń Spiritual Awakening włożyliśmy bardzo dużo serca – był to nasz autorski pomysł bazujący na przejściu przez 4 żywioły, oprawiony scenografią, muzyką na żywo i serią doświadczeń powiązanych z żywiołami - twierdzi nasze źródło.

Jedno ze spotkań z serii odbyło się w marcu. Jak twierdzi informator Pudelka, Jessica została nawet zaproszona na wydarzenie. Event co prawda odwołano, celebrytka otrzymała jednak pełen pakiet informacji dotyczących imprezy oraz gadżetów. Na kolejnych spotkaniach cyklu Spiritual Awakening była za to ponoć obecna przedstawicielka agencji, która na co dzień reprezentuje interesy Veclaim.

Kampania Jessiki kopiuje nie tylko nazwę eventu, można też dopatrzeć się podobieństwa w znaku przewodnim i idei odwoływania się do żywiołów – oczywiście nie mamy jedyni prawa do takich motywów, ale podobieństwo wydaje się tu zbyt bliskie. Nie wiem, czy bardziej oburza nas kopiowanie, czy brak oryginalności osoby, która kreuje się na stylistkę/trendsetterkę - twierdzi przedstawiciel Yoga Beat Studio.

Mercedes chętnie relacjonowała proces powstawania nowej kolekcji dresów na swoim Instagramie, podkreślając, że jej główną inspiracją jest właśnie świat jogi. Blogerka zapewniła, że czuwała nad projektami "od samego początku" - począwszy od obmyślenia całego konceptu Spiruitual Awakening, na doborze grafiki i materiałów kończąc. Jess zdradziła też fanom, że celem Veclaim było stworzenie strojów wzorowanych na bluzach księżnej Diany.

Chcemy połączyć spirytualne nasze grafiki ze sportowym lookiem i jogą kundalini, więc miks totalny - można było przeczytać na Insta Story celebrytki.

Informator Pudelka twierdzi także, że Jessica "inspirowała się" grafiką marki odzieżowej, której produkty studio jogi sprzedaje w swoich lokalach - Joy in Me. Jak podkreśla, pudełka firmy miały być widoczne na Insta Story Jess i mogły posłużyć jej jako wzór do wykonania własnych projektów. Co ciekawe wspomniana wcześniej firma z odzieżą i akcesoriami do jogi w przeszłości miała za to wysyłać blogerce swoje produkty.

Jest to przykre, że celebrytka wykorzystuje siłę swojej popularności kosztem mniejszych firm. Od marca walczymy o utrzymanie działalności, non-stop wymyślając nowe działania – m.in. takim działaniem były skopiowane przez Jessikę eventy Spiritual Awakening - podkreśla nasze źródło.

Myślicie, że Jessica faktycznie inspirowała się jedynie własnym zamiłowaniem do jogi?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(159)
Lmfao
3 lata temu
Nadruk na koszulce to nowa kolekcja? Kto to kupuje?
Vięwien
3 lata temu
Jaki dyszajn łał. Podobne sprzedawał Vasylij na rynku pod Wawą w 94. Memories
zmeczony
3 lata temu
Żadna z niej blogerka, influencerka czy kreatorka mody i trendów, jak sama nie potrafi czegoś kreatywnego stworzyć tylko wszystko bierze od innych po raz kolejny
Gugu
3 lata temu
Przy okazji afery metkowej wszyscy pisali komentarze, że jest skończona, że nie podniesie się z tej kompromitacji. Ale ja nigdy w to nie wierzyłam. Od początku mówiłam, że sprawa w końcu ucichnie, a Jess będzie dalej kontynuowała swój pseudobiznes i trzepała kasę na zaślepionych fankach. Oszust pozostanie oszustem. Jeszcze pewnie nieraz usłyszymy o podobnych akcjach. Wbrew pozorom wcale niełatwo jest udowodnić plagiat.
viv
3 lata temu
Wow, ale profesjonalne projekty, śmiechu warte! Poza tym dres, to dres. Chodzi się po domu, po ogrodzie, ubrudzi się obiadem itd, po co komu modny dres po domu?
Najnowsze komentarze (159)
katia
3 lata temu
kopiuj wklej na zwykly model dresów i mamy nowa "kolekcję" Jess haha
blabla
3 lata temu
kto to kupuje, jakieś drechol który zaraz się skutkuje i będzie wyglądał jak ten z lidla(nie umniejszając lidlowi) ludzie obudźcie się, ona jest tragiczna
bmm
3 lata temu
Czy jest coś czego nie ukradła?
Autocorrect
3 lata temu
"pojawiły się w przypadku m.in. kolekcji dresów z grzybowym haftem czy ostatnio bluz tie dye oraz płaszczu" - serio? W przypadku "płaszczu"?
bleeeee
3 lata temu
gdyby to jeszcze było ładne! kto to kupuje?
gość
3 lata temu
A ja nie wierzę kłamczuszkom, które lubią łatwą kasę
Qlock
3 lata temu
No już lepiej w dobra strona idzie ...ale po złej stronie barykady stoi ....
Ania
3 lata temu
Inspirowanie się nie jest zabronione, wręcz powinno schlebiać. Nie widzę tam nic skopiowanego. Jakakolwiek pozycje z jogi Jess nadrukowalaby / wyszyła ( zwał jak zwał )na bluzkę , to zawsze znajdzie się ktoś na świecie kto powie, ze on to wcześniej robił. To oni chcą się wybić na jej popularności. Słabe
Paula
3 lata temu
Serio ktoś to kupuje?
Ewelina
3 lata temu
Skąd metki przeklejasz tym razem?
Gość
3 lata temu
Czy ona jest normalna?
po naszemu
3 lata temu
Spirytualne czyli pani trabant robiła je po spirytusie. Raczej nie bylo tu metafizycznych inspiracji
Uhhh
3 lata temu
Nie udowodnią plagiatu, ale muszę przyznać, że ich grafika mi się bardziej podoba niż to, co znajduje się na bluzach Jess.
Lena
3 lata temu
Kolejne kopiuj wklej! Napracowała się , hahaha
...
Następna strona