Produkcja filmowa "Lalki" powstanie bez udziału TVP. Stacja początkowa miała wspomóc GigantFilms dofinansowaniem w wysokości 10 mln zł. Oficjalnie wycofano się z tego ruchu z uwagi na konkurencyjną produkcją Netfliksa, który planuje własną adaptację klasyka literatury w formie sześcioodcinkowego serialu.
Nie oznacza to jednak, że całkowicie zrezygnowano z nowej, filmowej "Lalki". Główne role w produkcji bez zmian zagrają obsadzeni wcześniej Kamila Urzędowska i Marcin Dorociński. Pojawił się komentarz producenta ekranizacji kultowej powieści Bolesława Prusa.
Zobacz: Kolejne znane nazwisko w obsadzie "Lalki". Wiadomo, kto zagra ojca Izabeli Łęckiej. Dobry wybór?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Producent "Lalki" zabrał głos ws. zerwania współpracy z TVP
Po tym, jak TVP ogłosiła rezygnację ze współpracy przy ekranizacji "Lalki", redakcja Pudelka skontaktowała się z producentem filmu. Radosław Drabik przekazał nam, że to on nie zdecydował się na przyjęcie oferty zaproponowanej przez TVP. Miała być dla niego niekorzystna.
Podziękowałem TVP za ofertę. Po przeanalizowaniu jej, postanowiłem jej nie przyjąć. Motywacja była wyłącznie biznesowa. Myślę, że dostarczę do projektu koproducenta lub koproducentów na lepszych warunkach - mówił Pudelkowi Radosław Drabik.