W Tanzanii doszło DO ZAMIESZEK! Martyna Wojciechowska przekazała, co dzieje się z Kabulą
Martyna Wojciechowska napisała ostatnio o sytuacji w Tanzanii, gdzie doszło do zamieszek po wyborach. Fani zaczęli wtedy martwić się o bezpieczeństwo jej adoptowanej córki, Kabuli. Dziennikarka przekazała od niej wiadomość.
Martyna Wojciechowska swego czasu zdecydowała się na adopcję Kabuli, którą poznała w trakcie realizacji programu "Kobieta na krańcu świata" w Tanzanii. Dziennikarkę bardzo poruszyła jej historia. Adoptowana córka podróżniczki w dzieciństwie doświadczyła brutalnych prześladowań z powodu swojego albinizmu. W wieku 12 lat padła m.in. ofiarą ataku, w wyniku którego straciła rękę.
Dziś Nkalango Masanja rozwija się na wielu płaszczyznach. Adoptowana córka 51-latki dzięki jej wsparciu rozpoczęła studia prawnicze w Tanzanii, aby móc w przyszłości walczyć o prawa osób z albinizmem. Kilka tygodni temu Wojciechowska pochwaliła się na Instagramie, że jej pociecha jest już po egzaminach.
ZOBACZ TAKŻE: RZADKI WIDOK: Martyna Wojciechowska przesyła selfie w różowym bikini, ciesząc się urlopem w Afryce
Martyna Wojciechowska uspokaja martwiących się o jej córkę internautów
Ostatnio gwiazda TVN zdecydowała się poruszyć w mediach społecznościowych temat napiętej sytuacji w Tanzanii. Po niedawnych wyborach prezydenckich i parlamentarnych w kraju doszło do poważnych zamieszek i starć z siłami porządkowymi. Wojciechowska w swoim wpisie wspomniała o mieszkającej tam Kabuli.
Mimo trudności w komunikacji, z uwagi na odcięcie sieci, dostałam od Kabuli informację, że jest cała i zdrowa i w bezpiecznym miejscu - można przeczytać.
ZOBACZ TAKŻE: Kabula pochwaliła się NOWYM ZDJĘCIEM. Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej ma zadatki na influencerkę?
Po opublikowaniu informacji o niepokojącej sytuacji w Tanzanii, wielu obserwatorów 51-latki zaczęło wyrażać swoje obawy o bezpieczeństwo jej adoptowanej córki. Martyna po kilku godzinach ponownie zwróciła się do internautów. Przekazała wówczas wiadomość od Kabuli.
Kabula prosiła, żebym podziękowała Wam za troskę i słowa wsparcia. I za wszystkie wiadomości - przekazała Martyna.
Miło z jej strony?