Wersow tłumaczy się ze zmiany nazwiska: "JESTEM TROCHĘ HIPOKRYTKĄ"
Wersow opowiedziała w rozmowie z reporterką Pudelka o tym, dlaczego nie została przy swoim nazwisku. "Jestem hipokrytką" - powiedziała wprost. Co ciekawe, tajemnica o jej ślubie z Frizem omal nie wyszła na jaw przez drobny błąd.
W czwartkowy wieczór Wersow i Friz zorganizowali premierę filmu przedstawiającego kulisy ich związku. Influencerzy, którzy niedawno wzięli ślub, chętnie odpowiadali na pytania reporterki Pudelka, Simony Stolickiej. Weronika stwierdziła, że dotychczas najbardziej zauważalną dla niej zmianą jest nazwisko, które przejęła po mężu.
U mnie zmieniło się przede wszystkim nazwisko. Teraz przejęłam nazwisko mojego męża i nazywam się Weronika Wiśniewska. Przyzwyczajam się do nowej rzeczywistości, jaką jest nowe nazwisko. Gdybym miała coś wymienić, to bardziej się do siebie zbliżyliśmy i uświadomiliśmy sobie nawzajem, że jeżeli możemy wybierać serwetki na wesele albo jakieś takie rzeczy, z którymi moglibyśmy się nie zgadzać, to tam nie było w ogóle konfliktu
Zobacz także: Wersow SZALAŁA na wieczorze panieńskim: zabawa w klubie, joga i UŁAMANY ZĄB. "Wyglądał trochę jak Kac Vegas"
Karol zgodził się ze słowami Werki. Influencer największą wagę przywiązuje do pierścionków, które wraz żoną wyeksponował do naszej kamery.
Fajny jest pierścionek, nie? Ale zgadzam się z Werą. To jest najważniejsze, że ten moment nas połączył jeszcze bardziej i to zmieniło się w naszym życiu, że czujemy się jeszcze bliżej siebie, niż byliśmy wcześniej
Wersow wprost o zmianie nazwiska: "Jestem hipokrytką". Podczas ślubu prawie wszystko wyszło na jaw!
Weronika "Wersow" Wiśniewska mówi o zmianie nazwiska
Wersow od zawsze chciała zostać przy swoim nazwisku. Do zmiany zdania przekonał ją jednak Karol, w wyniku czego Werka jest dziś panią Wiśniewską, a nie Sową. Z tego powodu gwiazda nazwała się "hipokrytką".
Byłam jedną z tych kobiet, które zawsze powtarzały, że ja zawsze pozostanę przy swoim (nazwisku - przyp. red.), że jestem tak związana, że raczej nie będę chciała zmieniać tego nazwiska, więc ja jestem też hipokrytką, jeśli to chodzi, na pewno. Aczkolwiek to był też wynik takiej rozmowy z moim mężem, że fajnie by było, żebym jednak przejęła jego nazwisko
Wiśniewska chciała, żeby cała jej rodzina, czyli mąż i córka Maja, nosiła to same nazwisko. Influencerka jednocześnie zapewniła fanów, że pozostanie przy swoim pseudonimie, którym posługuje się w social mediach.
A jeżeli chodzi o mój pseudonim, to dalej pozostaje "Wersow". Nie zmieniam się na "Werwiś". Tutaj się nic nie zmienia
Wersow i Friz utrzymywali informację o ślubie w tajemnicy. Niewiele brakowało jednak, by wszystko wyszło na jaw. Podczas przygotowań do wesela osoby odpowiadające za dekoracje ustawiły w wyraźnym miejscu grafikę, która przedstawia Werę w sukni ślubnej, a Karola w garniturze. Na szczęście nikt nie zrobił wówczas zdjęcia, więc wszystko pozostało tajemnicą do momentu, aż sami zainteresowani zdecydowali się ujawnić zmianę statusu związku.
Fajnie, że im się udało?