Wspominająca "wybryk w konfesjonale" Agnieszka Kotońska tłumaczy, dlaczego przyjęła księdza po kolędzie: "TO TRADYCJA"
Agnieszka Kotońska chętnie relacjonuje swoją codzienność w social mediach. Ostatnio celebrytka pokazała internautom przygotowania do przyjęcia księdza po kolędzie. Później musiała się tłumaczyć...
Na przestrzeni lat stacja TTV stała się prawdziwą kuźnią celebrytów. To właśnie tam medialną karierę zapoczątkowała np. Agnieszka Kotońska. Pochodząca z Chodzieży uczestniczka show "Gogglebox. Przed telewizorem" szybko zaskarbiła sobie ogromną sympatię telewidzów i za sprawą swojej barwnej osobowości szturmem wdarła się do rodzimego show-biznesu.
Obecnie Kotońską można również oglądać w programie "Królowa przetrwania". Wypad do dżungli stał się możliwością, by wywołać wokół siebie sporo szumu. Agnieszce pomogło na pewno w tej kwestii wyznanie, która padło w pierwszym odcinku. Gwiazda TTV zdecydowała się ujawnić szczegóły swojego życia seksualnego, opowiadając m.in. o stosunku z mężem, który miał miejsce w kościele.
ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Kotońska chwali się w "Królowej przetrwania", że uprawiała SEKS W KONFESJONALE
Agnieszka Kotońska pochwaliła się wizytą księdza
Poza programem celebrytka znów miała okazję do poopowiadania o swoich kościelnych figlach z mężem, gdyż w domu Kotońskich pojawił się ksiądz po kolędzie. Oczywiście za pomocą social mediów fani Agnieszki mogli zobaczyć, jak przygotowywała się do wizyty kapłana. Kotońska jeszcze przed wizytą zapowiadała, że razem z duchownym porozmawiają o akcji w konfesjonale.
Szykujemy się na kolędę, księdza przyjmujemy. (...) Pana Boga trzeba witać w domu, sercu i duszy, wtedy człowiek jest szczęśliwy i żyje w zgodzie ze sobą, ale też porozmawiamy z księdzem o naszym wybryku w konfesjonale. Zobaczymy jego reakcję - mówiła Agnieszka przed wizytą.
Po wszystkim na profilu celebrytki pojawiło się kilka słów dotyczących przyjęcia księdza po kolędzie. Kotońska zaznaczyła, że wizyta duszpasterska nie jest obowiązkiem, a jest to pewnego rodzaju tradycja, którą ona pielęgnuje.
Kolęda. Wczoraj przyjęliśmy księdza po kolędzie. Wizyta duszpasterska nie jest obowiązkiem, lecz tradycją praktykowaną w Polsce i w niektórych innych krajach katolickich. Jest to okazja, aby kapłan mógł odwiedzić swoich parafian, wspólnie się pomodlić, poświęcić dom oraz porozmawiać o sprawach duchowych czy dotyczących parafii - czytamy.
Jeśli ktoś nie che przyjąć księdza, nie ma takiego przymusu. Można to zrobić w sposób kulturalny i uprzedzić, np. przez sąsiadów, ministrantów lub bezpośrednio w parafii, że nie życzy się wizyty. Decyzja należy wyłącznie do Was i nie ma związku z grzechem czy konsekwencjami religijnymi. Kościół respektuje wolność wiernych w tej kwestii - dodała, pytając swoich fanów, czy przyjmują księdza po kolędzie.
Agnieszka, niestety, nie zdradziła, jak ksiądz zareagował na jej konfesjonale figle. Jesteście ciekawi?