Złote Globy 2020: Jennifer Lopez przebrała się za zmysłową OZDOBĘ CHOINKOWĄ (FOTO)
Laura Dern mogła sprzątnąć jej sprzed nosa nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej, jednak to Jennifer skradła całe show. Zasługuje na tytuł "najgorzej ubranej"?
Ten wieczór miał należeć do niej. Wielokrotna laureatka Złotych Malin Jennifer Lopez miała wreszcie sięgnąć po Złoty Glob za najlepszą rolę drugoplanową w filmie Ślicznotki opowiadającym o przygodach parającej się striptizem grupy przyjaciółek. Jej marzenia o byciu w pełni zaakceptowaną w świecie kina zmiażdżyła jednak Laura Dern, która zmiotła piękną 50-latkę swoją kreacją aktorską w Historii Małżeńskiej Netfliksa.
Ostatecznie chyba dobrze się stało, śmiemy bowiem wątpić, że Jennifer chciałaby odbierać nagrodę w tak szkaradnie deformującej jej nieziemską sylwetkę sukni. Koszmarek, w którym zaprezentowała się w niedzielę piosenkarka wyglądał jak dwie osobne kiece, które ktoś nieuważnie zszył ze sobą, ale było już za późno, żeby dokonać poprawek. Podczas gdy rozkloszowany dół zachowany został w stonowanym, kremowym odcieniu, w okolicy biustu Jennifer odbywała się całkiem osobna impreza. Gigantyczna, szmaragdowo-złota kokarda prędko została przyrównana przez internautów do świątecznego prezentu albo podstarzałej ozdoby choinkowej, a odpowiada za nią włoski dom mody Valentino.
Przypomnijmy: Jennifer Lopez rozważała PRACĘ STRIPTIZERKI? "Byłam spłukana i codziennie jadłam pizzę"
Na szczęście Lopez mogła liczyć na wsparcie swojego narzeczonego - Alexa Rodrigueza, który zajmował ją przez większość wieczoru rozmową i pocieszał po przegranej w wyścigu po złotą statuetkę.
Czy z takim majątkiem Jennifer nie mogła sobie pozwolić na lepszego stylistę?