55-letnia Jennifer Lopez zachwyca w sukni z głębokim dekoltem. Towarzyszyło jej niebinarne dziecko. Emme ma już 17 lat!
Jennifer Lopez konsekwentnie udowadnia, że rozstanie z Benem Affleckiem wyszło jej na dobre. Na Broadwayu, gdzie udała się z 17-letnią pociechą, pozowała w kreacji, obok której nie dało się przejść obojętnie.
Kilka miesięcy temu media zaczęły informować o tym, że to koniec wielkiej miłości Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Choć gwiazdorski duet, który po 20 latach dał sobie drugą szansę, nie był zbyt wylewny w temacie zakończenia związku, wiadomo, że rozwód, o który wniosła wokalistka, został sfinalizowany w styczniu. Pod koniec minionego roku diwa udzieliła wywiadu, w którym napomknęła o rozstaniu, aktor zaś odniósł się do relacji z byłą już żoną dopiero ostatnio.
J.Lo konsekwentnie udowadnia, że bycie singielką jej służy. W obliczu zmian w życiu prywatnym nawet na chwilę nie zwolniła tempa, jeśli chodzi o poczynania zawodowe. 55-latka angażuje się w kolejne projekty i mimo turbulencji wciąż pokazuje się publicznie.
Zobacz też: Opatulona futerkiem Jennifer Lopez promienieje na gali. Mistrzyni w robieniu dobrej miny do złej gry?
Od paru dni Lopez jest w Nowym Jorku, gdzie obskakuje branżowe eventy. W zeszłym tygodniu brylowała na premierze "Othello", a w czwartek pojawiła się na sztuce z Georgem Clooneyem. Na "Good Night, and Good Luck" na Broadwayu również wybrała się z pociechą, która jest osobą niebinarną. Emme ma już 17 lat.
Piosenkarka jak zwykle wyglądała jak milion dolarów. Do Winter Garden Theatre w Nowym Jorku wystroiła się w czarną kreację z głębokim dekoltem i bez ramiączek. Do obcisłej, kobiecej sukienki dobrała oryginalny płaszcz przypominający kołdrę. W oczy rzucał się też okazały naszyjnik. Dziecko diwy miało z kolei na sobie garnitur, białą koszulę i krawat.
Zobaczcie ich razem na czerwonym dywanie.