Małgorzata Rożniatowska kończy 75 lat. Oto jej imponująca metamorfoza
Małgorzata Rożniatowska, kojarzona głównie z seriali "Złotopolscy" oraz "M jak miłość", kończy dziś 75 lat. Z tej okazji przypominamy wam metamorfozę aktorki na przestrzeni ostatnich lat. Poznalibyście ją na archiwalnych zdjęciach?
Nie wszyscy znają jej nazwisko, ale twarz - owszem. Małgorzata Rożniatowska, bo o niej mowa, kończy dziś 75 lat. Karierę aktorską rozpoczęła w latach 70. Mimo trudnych początków, gdy zarobki w teatrze były niewystarczające, nie porzuciła marzeń o karierze.
Niejednokrotnie, bo początki były ciężkie. Byłam w teatrze na etacie, grałam, ale nie miałam za co żyć. W teatrze to nie były pieniądze do przeżycia. (...). To jest taki zawód, że jak już myślałam o zmianie, to przychodziła propozycja, której nie mogłam odmówić. Co tu dużo mówić, kocham być aktorką - mówiła w rozmowie z dziennik.pl.
Przełomową rolą w jej filmografii okazała się postać Elżuni Kleczkowskiej w serialu "Złotopolscy". Choć od zakończenia produkcji minęło już 15 lat, jej fragmenty wciąż robią furorę na TikToku. W międzyczasie Rożniatowska dołączyła do obsady "M jak miłość". Grana przez nią Kisielowa to z pewnością jedna z najbardziej wyrazistych osobowości w tasiemcu TVP.
Choć Rożniatowska mogłaby już cieszyć się urokami życia na emeryturze, nie zamierza rezygnować z pracy. Niedawno zagrała główną rolę w filmie "Dalej jazda", a także pojawiła się w nowych częściach "Kogla-mogla". W czym tkwi jej przepis na tak świetną formę? Oczywiście w diecie i rezygnacji m.in. z pieczywa i słodyczy.
Oczywiście, często jestem niekonsekwentna, ale mam swoją granicę wagową - kiedy się do niej zbliżam lub ją przekraczam, zapala mi się w głowie czerwone światło i od razu idę na kolejną dietę. Unikam tych restrykcyjnych, bo na nich szybko chudnę, ale jeszcze szybciej nabieram masy, i to z nawiązką. Pamiętam, że kiedyś, po 2-3 tygodniach takiej diety-cud, ucieszyłam się, że na ostatnią kolację mogę zjeść to, na co mam ochotę. Problem w tym, że... nic nie byłam w stanie tknąć - tak skurczył mi się żołądek. Wypiłam jedynie szklankę toniku i następnego dnia ważyłam pół kilo więcej! Czyli jak tylko kończę dietę, od razu zaczynam nabierać ciała – opowiadała w rozmowie z Poradnikiem Zdrowie.
W naszej galerii możecie zobaczyć, jak zmieniła się od czasów "Złotopolskich":