Agnieszka Chylińska o trudach macierzyństwa i wychowywaniu dziecka w spektrum autyzmu: "Można takie życie pokochać"
Agnieszka Chylińska doczekała się trójki dzieci. Lata temu artystka przyznała, że dwoje z nich wymaga szczególnej opieki. Goszcząc w programie "Autentyczni", gwiazda opowiedziała o blaskach i cieniach macierzyństwa, które łączy z intensywnym życiem zawodowym.
Agnieszka Chylińska od lat przyciąga uwagę publiczności autentycznością oraz bezkompromisowym podejściem do życia i sztuki. Choć artystka jest na scenie od trzech dekad, jej twórczość nadal trafia do szerokiego grona odbiorców.
Mimo niesłabnącej popularności, ekscentryczna wokalistka od lat konsekwentnie strzeże swojej prywatności. Wiadomo jednak, że jest mamą 18-letniego Ryszarda, 14-letniej Estery oraz 12-letniej Krystyny, przy czym dwoje z jej dzieci wymaga szczególnej opieki.
Magda Pyznar z "Warsaw Shore" powiedziała córeczce, że tata jest w więzieniu: "Byłyśmy na widzeniu"
Agnieszka Chylińska o wyzwaniach w macierzyństwie
Niedawno Chylińska zdecydowała się opowiedzieć o doświadczeniach związanych z wychowywaniem dzieci w spektrum autyzmu. Jej osobiste refleksje będzie można usłyszeć w świątecznym odcinku programu "Autentyczni", który zostanie wyemitowany 25 grudnia. Teraz w sieci ukazał się jego przedpremierowy fragment.
Jeden z uczestników programu zapytał artystkę, czy trudno jest jej godzić życie prywatne z zawodowym.
Ja sobie radzę. Mam troje dzieci i mam koncerty i mam program "Mam Talent!". Jeśli mam te ileś godzin do zrobienia, to wiem, że muszę wcześniej wstać rano. Moim dzieciom robię śniadaniówki, trzy razy śniadaniówki. Mój mąż odwozi je do szkoły, ja potem jadę na koncert, jestem w kontakcie z moimi dziećmi. Wcześniej muszę ugotować obiad, wszystko przygotować. Jak masz wszystko poukładane, tak co do sekundy, udaje mi się wszystko to zrobić
Agnieszka zaznaczyła, że w codziennym życiu rodzinnym nie korzysta ze wsparcia z zewnątrz. Obowiązki domowe oraz opiekę nad dziećmi dzieli wspólnie z mężem.
Z czego też jestem dumna? Z tego, że my jesteśmy rodziną, w której nie ma niani, guwernantek, tylko my wszystko z mężem robimy sami. Tulenie, kochanie, obiady, oglądanie piłki nożnej, bo może mój syn nie gra w piłkę, ale zna wszystkie drużyny piłkarskie, ich nazwy. To są te radości
Zobacz także: Agnieszka Chylińska zrzuciła 20 KG bez efektu jojo. Nie trzymała się restrykcyjnych diet: "Pozwalam sobie na schabowego"
Agnieszka Chylińska o wychowywaniu dziecka w spektrum autyzmu
W kolejnej części spotkania artystka wyznała, że doświadczenie wychowywania dziecka w spektrum autyzmu całkowicie zmieniło jej sposób postrzegania rzeczywistości i problemów świata zewnętrznego. Podkreśliła, że mimo licznych trudności, z czasem można nauczyć się akceptować i pokochać takie życie. W jej przypadku doprowadziło to do poczucia spełnienia i szczęścia.
Potem, jak przychodzisz do świata i nagle ktoś ma problem typu: "ała, ała, ała", to chcesz powiedzieć: a spałaś? A zdążyłaś zjeść śniadanie? A wypiłaś ciepłą kawę? I powiem wam szczerze, nie pamiętam, kiedy wypiłam ciepłą kawę. Też nie chcę tego mówić na zasadzie taka martyrologia... Bo ja w tym jestem 20 lat i chcę wam powiedzieć tylko jedno: można takie życie pokochać, można się czuć w nim szczęśliwą jako rodzic
Chylińska zwróciła również uwagę, że w tej drodze kluczowej roli nie odgrywały kwestie finansowe.
To nie jest wynik tego, bo ja mam pieniądze, bo mnie się udało. W pewnym momencie ani pieniądze, ani to, kim jesteś [nic nie znaczą - przyp. red.], wszyscy w tym jesteśmy równi. Ja jestem mamą, a nie panią gwiazdą. O tej drugiej w nocy, jak on nie śpi, to co ja mam mu powiedzieć? Słuchaj, ja mam program, no pośpij trochę? Nie, nie śpię razem z nim