Agnieszka Kaczorowska o pierwszej Wigilii bez córek: "Nie było ciężko, bo lubię też swoją obecność"
Po tegorocznych Świętach Bożego Narodzenia Agnieszka Kaczorowska gościła w śniadaniówce Polsatu, gdzie opowiedziała o pierwszej wigilii bez córek. Tancerka opowiedziała, jak poradziła sobie z rozłąką w tak szczególnym dniu.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się po sześciu latach małżeństwa. Rodzice Emilii i Gabrieli w święta Bożego Narodzenia podzielili się opieką nad pociechami. W tym roku dziewczynki spędziły wigilię z ojcem, a kolejną część świąt z mamą. Tancerka już zdążyła opowiedzieć o emocjach, jakie towarzyszyły jej 24 grudnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska ujawnia kulisy odejścia od męża. Ujawnia, czy zmieni nazwisko
Agnieszka Kaczorowska spędziła wigilię bez córek
Agnieszka Kaczorowska zasiadła na słynnej kanapie w "Hal,o tu Polsat" i ujawniła, co czuła, kiedy pierwszy raz od narodzin córek spędziła wigilię bez nich. Jej słowa dla niektórych mogą być zaskakujące:
Wcale nie było tak ciężko, wiesz, bo lubię też swoją obecność. Więc takie pobycie ze sobą też jest ważne. Byłam u mojej mamy, spędziłyśmy parę godzin razem z rodzinką. Potem poszłam na spacer, było mi dobrze. 25 grudnia rano już się z dziewczynami bawiłyśmy i było prezentowe szaleństwo. (...) Dziewczyny, myślę, że ze względu też na swój wiek, są chyba najlepiej do tego wszystkiego przystosowane i najbardziej miękko to przyjmują - podkreśliła tancerka.
Spodziewaliście się takich słów z ust Kaczorowskiej?
ZOBACZ TAKŻE: TYLKO NA PUDELKU: Agnieszka Kaczorowska o powrocie do "TzG": "Wierzę, że profesjonalizm jury oddziela sympatie i antypatie"