Agnieszka Kaczorowska ze łzami w oczach POŻEGNAŁA się z "TzG": "Możemy schować się wreszcie przed całym tym HEJTEM"

Siódmy odcinek "Tańca z Gwiazdami" upłynął pod znakiem włoskich hitów. Pary miały też okazję do poprawienia swojej punktacji, biorąc udział w potańcówce zorganizowanej przez Macieja Musiała. Na parkiecie najlepiej wypadli Katarzyna Zilmann i Janja Lesar oraz Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, którzy zgarnęli kolejno: 41 i 40 pkt. Najgorzej wypadli natomiast Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin. Jury przyznało im zaledwie 23 pkt., a ich wynik poprawiły 2 dodatkowe oczka, które przyznał im Musiał.

Zobacz także: Tomasz Karolak wreszcie POCHWALONY przez jurorów "TzG". Namawiał do głosowania na... Rogacewicza i Kaczorowską

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz również przyciągnęli w tym tygodniu uwagę publiczności. Para zaprezentowała w tę niedzielę taniec współczesny, który został oceniony przez jurorów na 33 pkt. Choć trudno w to uwierzyć, Aga i Marcin w tym tygodniu byli zagrożeni wraz z Barbarą Bursztynowicz i Michałem Kassinem. Krzysztof Ibisz po chwili ogłosił, że w kolejnym odcinku nie zobaczymy już Kaczorowskiej i Rogacewicza. Jak dodał, o werdykcie zadecydowała niewielka liczba głosów.

Tancerka najwyraźniej nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Kaczorowska po ogłoszeniu wyników odcinka pożegnała się z widzami programu. Dało się usłyszeć, że jej głos się załamywał i blisko było, by się kompletnie rozkleiła. Agnieszka w swoim ostatnim wystąpieniu na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" wspominała między innym o hejcie, jakiego miała doświadczyć z Marcinem.

Możemy schować się wreszcie przed całym tym hejtem, którego doświadczaliśmy i cholernie bolał. Ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi. Mówcie dobrze o innych, zwłaszcza że nie macie o nas zielonego pojęcia (...). Można żyć szczęśliwie, można żyć po swojemu. Można tańczyć według własnej melodii, a nie cudzej, na własnych zasadach - powiedziała.

Kaczorowska na sam koniec zwróciła się do swojego partnera. Para po chwili wymieniła się czułym pocałunkiem.

Zobacz także: Tymczasem za kulisami "TzG": Rogacewicz i Kaczorowska w miłosnych uniesieniach, zdziwko Pavlović, Boberek na widowni...

Możemy teraz tańczyć tylko dla siebie, kocham cię, skarbie - mówiła Aga.

Bardzo dziękuję, że nauczyłaś mnie tańczyć, no i cóż, do zobaczenia - dodał Rogacewicz.

Po emisji odcinka emocje w studiu były tak wielkie, że produkcja podjęła decyzję o odwołaniu wcześniej zapowiedzianego live'a z parą opuszczającą program.

Kochani, emocje są tak wielkie, że dziś nie odbędzie się live z Marcinem i Agą - przekazali producenci show za pośrednictwem Instagrama.

Co sądzicie o tym werdykcie?