Tymczasem za kulisami "TzG": Rogacewicz i Kaczorowska w miłosnych uniesieniach, zdziwko Pavlović, Boberek na widowni...
Jeśli myśleliście, że Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska ściskają się wyłącznie w obecności kamer, musimy wyprowadzić Was z błędu. Podczas przerw reklamowych równie ochoczo demonstrują swoje uczucia. Zobaczcie, co jeszcze działo się w studiu "Tańca z Gwiazdami".
Dzisiejszy odcinek "Tańca z Gwiazdami" upłynął pod znakiem włoskich przebojów. Po wszystkich zaprezentowanych układach i maratonie, w którym gościnny juror, Maciej Musiał, nagrodził pierwszym miejscem swojego serialowego ojca, na szczycie tabeli uplasowały się Katarzyna Zillmann i Janja Lesar. Pierwsza kobieca para w historii show zwieńczyła swój pokaz pocałunkiem.
Emocji nie brakowało również poza parkietem. Zdecydowanie najbardziej udzieliły się ona parze nr 7, która jeszcze długo po wykonaniu tańca współczesnego nie mogła odkleić się od siebie. Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska nie odstępowali siebie nawet na krok. Widownia najwyraźniej miała już jednak dosyć ich umizgów. Nie pomogło im nawet gorące wsparcie Tomasza Karolaka, zachęcającego widownię do oddawania głosów właśnie na nich. To właśnie oni w tym tygodniu musieli pożegnać się z programem.
Znani i lubiani pojawili się na widowni "Tańca z Gwiazdami"
Jak zawsze wśród publiczności można było wyhaczyć wielu ulubieńców szklanego ekranu. Wspomniany już Musiał, który uciął sobie miłą pogawędkę ze Stefano Terrazzino, miał również okazję wymienić się spostrzeżeniami z siedzącą obok niego Agnieszką Hyży. Gwiazda Polsatu póki co nie skusiła się jeszcze na udział w show.
Wiele gwiazd wpada do studia również po to, by podpatrzeć na żywo, z czym wiąże się udział w programie. Często oznacza to ich udział w kolejnej edycji. Idąc tym tropem, być może już wiosną swoich sił na parkiecie spróbuje Jarosław Boberek.
Kibicowalibyście słynnemu posterunkowemu z "Rodziny zastępczej"?
Byli już partnerzy taneczni są w sobie zakochani do szaleństwa.
Czułe słówka, przytulasy, romantyczne pocałunk... między Agnieszką i Marcinem wyraźnie iskrzy.
Podczas odcinków na żywo są zajęci wyłącznie sobą.
Pomimo tego znaleźli chwilkę na pogawędkę z Tomaszem Karolakiem. Jego apel do głosujących nie przyniósł jednak spodziewanych rezultatów.
Dzisiejszy werdykt z pewnością był olbrzymim zaskoczeniem dla jurorów.
W tym samym czasie Jarosław Boberek z zaciekawieniem oglądał pokazy taneczne. Być może już za kilka miesięcy sam będzie miał okazję zmierzyć się z tangiem i quickstepem.
Maciej Musiał ewidentnie lubi poplotkować. Znalazł sobie do tego idealnego kompana w postaci byłego tancerza programu.
Agnieszka Hyży, która prowadzi inny format rozrywkowy w Polsacie, również zameldowała się na widowni "Tańca z Gwiazdami".
Z całą pewnością na długo zapamiętamy te smutne miny, które wyrażają więcej niż tysiąc słów.