Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dollface
|
aktualizacja

Fani spekulują, że Agnieszka Włodarczyk WZIĘŁA ŚLUB na indonezyjskiej wyspie

127
Podziel się:

Agnieszka Włodarczyk pod zdjęciem z Robertem Karasiem oznaczyła na Instagramie agencję organizującą ceremonie ślubne.

Fani spekulują, że Agnieszka Włodarczyk WZIĘŁA ŚLUB na indonezyjskiej wyspie
Fani podejrzewają, że Agnieszka Włodarczyk wzięła ślub (Instagram)

Agnieszka Włodarczyk w połowie listopada oświadczyła, że wyjeżdża na urlop do Indonezji. Z wakacji, jak na razie, nie ma zamiaru wracać. Wszystko przez pandemię, która i tak zabrała jej pracę w Polsce. Aktorka doszła więc do wniosku, że lepiej nic nie robić na rajskiej wyspie niż nad Wisłą.

Agnieszka Włodarczyk od tamtej pory raczy internautów zdjęciami i filmami z raju, w którym odpoczywa z ukochanym Robertem Karasiem. Czasem tylko chwile błogiego relaksu przerywają irytujące pytania internautów - na przykład o to, czy aktorka myśli o macierzyństwie.

Zobacz także: Co z urlopem w przerwie świątecznej i Sylwestrem? "Nie ma zakazu rezerwowania"

Włodarczyk raczej tego komentuje, przyzwyczaiła się już bowiem do wścibskich i oceniających głosów internautów. Tych nie zabraknie po najnowszym zdjęciu, jakim Agnieszka pochwaliła się na Instagramie. To zdjęcie z drona, na którym widać, jak Agnieszka i Robert kąpią się w oceanie. Z pozoru niewinnie... Włodarczyk oznaczyła na nim jednak... profil agencji organizującej ceremonie ślubne na Bali. Konto prowadzone jest w języku rosyjskim i można dowiedzieć się z niego między innymi, jak uzyskać wizę na Bali. Jest też oferta "pakietu ślubnego" za 1100 dolarów, w skład którego wchodzi m.in. sesja zdjęciowa.

Miłego dnia❤️ #taktomy #giliair 📸 @wedonbali - napisała jedynie pod zdjęciem wykonanym na wyspie Gili Air, co rozpaliło wyobraźnię fanów. Zaczęli pytać, czy to oznacza, że para powiedziała "tak". Zwłaszcza, że na poprzedniej fotografii Agnieszka zaprezentowała się jako "wylaszczona" dziewczyna: w pełnym makijażu i białej sukni...

Włodarczyk, swoim zwyczajem, nie odniosła się do tych głosów.

Wygląda na to, że zdjęcie jest tylko żartobliwą pamiątką z wakacji, bo, jak udało nam się dowiedzieć, żadnego ślubu Agnieszki i Roberta nie było.

Może chociaż będą przyjmować gratulacje?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(127)
vin
3 lata temu
hejt hejtem ale wizualnie ekstra do siebie pasują
bros
3 lata temu
wyglądają jak rodzeństwo. to dobrze wróży. wszystkiego dobrego, niech się w końcu uda !
paul
3 lata temu
Przecież on ma żonę więc jak wróci pójdzie siedzieć za bigamię :-)
Wdowa🌹
3 lata temu
Rok temu szczęśliwy mąż a dziś szczęśliwy kochanek, pudelniekasuj
Tjetje
3 lata temu
I bardzo dobrze, nic nikomu do tego.
Najnowsze komentarze (127)
Zgc
3 lata temu
Kolejny żonaty facet? 😅 Serio?
Mojra
3 lata temu
Każdy, kto wchodzi w cudzy związek, by go rozwalic, czy to rodzinę, czy malzenstwo, zwłaszcza jeśli są w tym dzieci, służy diabłu i demonom, jak one niszczy i burzy. Na takim fundamencie, na cudzej krzywdzie nic trwałego i szczęśliwego nie powstanie. Demony nie są zainteresowane szczęściem człowieka, raczej jego zguba, co widać po Włodarczyk, że coraz bardziej zdesperowana i nieszczęśliwa.Może dorabiać sobie bajeczki o nieszczęśliwym mężu, czy złej zonie ale są to tylko żałosne próby usprawiedliwiania własnej podłości. Za chwilę te same bajeczki facet będzie opowiadał o niej.
Himi
3 lata temu
Na drugiej fotce od dołu Wlodara nie ma biustu w ogóle, klatka zapadnieta. To już on ma większą klatę od niej. Ma takie obwisy? A na innych fotkach biust już zrobiony czy w górę wypchnięty?
Buggsy
3 lata temu
Ahh, jaka ona śliczna z tym jednym policzkiem wyżej a drugim niżej, a oba jak piłki golfowe. Jaka cudna z licowkami jak u kobyły, z włosami doczepianymi, z zezem, i twarzą zdeformowana zabiegami, z obwisami na udach i nie tylko. Karaś też piękniś, jedna noga krótsza a druga tej samej długości. Właśnie, zamiast trenować, marnuje swój potencjał i energię na te modliszkę. Jeszcze chwila, a ja znienawidzi, jak mu się wyniki sportowe, na które latami pracował, posypią. On chyba nie ma dokąd pójść, skoro z nią jeszcze siedzi.
Kizzi
3 lata temu
Ten facet nie jest ani przystojny ani atrakcyjny. Jedynie wysportowany, taki zapatrzony w siebie narcyz. Czym się ta Wlodara tak chwali? Chętnie pozuje, pokazuje sie, ale nie nią patrzy, może liczy na większą rozpoznawalność. Ale głupio zrobił, bo ten związek to gwóźdź do trumny jego kariery, zatem chłopczyk ani przystojny, ani madry.
Uzzi
3 lata temu
Facet jeszcze nie wie, że właśnie grzebie swoją karierę. Że to jego koniec. Nie wybaczy ani jej ani sobie tego. Karierę Krawczyka też astralna pogrążyła. Swoją także. Napewno Karasiowej kariery jej nie żal. Jeszcze będzie nic satysfakcję.
Kenzo
3 lata temu
Jej karma to sypiąca się uroda, szybkie i brzydkie starzenie się. Trudno uwierzyć że ona jest ok 40. Mimo fotoszopa widać zniszczona skórę i ślady po zabiegach, których nie udało się ukryć kolejnymi zabiegami. I ta mentalność infantylnej nastolatki u starzejącej się baby dopełnia obrazu żenady. Baw się Lola, baw, kolejnym cudzym niedojrzalym facetem, ukradzionym szczęściem, które nigdy twoje nie bedzie. Właśnie dlatego żaden związek nie wypalił, bo faceci co raz zdradzili i porzucili kobietę, bez skrupułów zrobią to samo nastepnej. Taka niby cwana, a na własnym błędach nic się nie nauczyła, chyba niezbyt lotna umysłowo.
Zalosne
3 lata temu
Karma wróciła! Jak ona brzydko się starzeje. Przesadziła z solarium, zabiegami. Wygląda na 50 + co usiłuje się odmlodzic, a to skalpelem, a to młodszym niedojrzałym gostkiem. Ona dzidzia piernik o infantylnym zachowaniu, mentalnie na poziomie nastolatki, nadal usiłuje być Sara tylko zapomniała że to było lata temu, on typ narcyza i Piotrusia Pana. Wyglądają żałośnie razem, podkreślając nawzajem swoje wady, śmieszność i różnice wieku.
Elblag
3 lata temu
Robert Karaś jeszcze rok temu był żonaty Tymczasem okazuje się, że jeszcze rok temu Robert Karaś był szczęśliwy u boku innej kobiety, która w 2012 roku została jego żoną. Portal Plejada dotarł do wywiadu, którego w maju 2019 roku ówczesna partnerka sportowca udzieliła magazynowi "Traithlon Life". Natalia Ćwik-Karaś opowiedziała m.in. o tym jak poznała się Robertem. „Znamy się od dziesięciu lat. Poznaliśmy się, pracując razem na pływalni jako ratownicy. To był czas kiedy Robert kończył z pływaniem w Gdańsku, wrócił do Elbląga i rozpoczął przygodę z triathlonem. W tym czasie zdawał maturę, a ja kończyłam Gdański AWF, więc te nasze drogi spotykały się w Gdańsku i w Elblągu. W końcu zamieszkaliśmy razem i 7 lat temu wzięliśmy ślub” - mówiła żona Karasia. Opowiedziała także o tym jak wygląda życie z zawodowym sportowcem. Nie szczędziła przy tym ciepłych słów swojemu mężowi. Okazało się, że pomimo reżimu treningowego Robert zawsze znajdował czas dla swojej ukochanej. „Robert lubi mnie rozpieszczać. Wie, co lubię i zawsze tak układa dzień, żeby codziennie wieczorem pójść ze mną i z Judy (nasz pies) na długi spacer, czy po treningu pojechać rowerami na kawę. Wspólne spędzanie czasu jest najlepszą rzeczą. Doceniam to, że będąc w całym tym reżimie treningowym zachowuje równowagę między trenowaniem a życiem rodzinnym” - wyznała Natalia Ćwik-Karaś. W sieci nie można znaleźć informacji na temat ewentualnego rozwodu Roberta i Natalii, natomiast na jego profilu na Instagramie cały czas widocznych jest kilka ich wspólnych zdjęć.
brawo
3 lata temu
a tyle szczekaja, ze karma wraca a ona znowu z zonatym buahaha, ta wasza karma to jest dla brzydkich i biedakow :D
Kinga
3 lata temu
Chyba w obecnej sytuacji w Polsce każdemu marzą się takie wakacje. Ja od kilku lat relaksuje się spędzając czas w hotelu Lubicz w Ustce. Nic mnie tak nie uspokaja jak spa i odnowa biologiczna.
Anka
3 lata temu
Co ona sobie zrobiła z tą śliczną buzka🥺
zenada
3 lata temu
najlepiej bylj rozbic malzenstwo Zajac
Wow
3 lata temu
Ona super nieumalowana wygląda!
...
Następna strona