Albert Kosiński komentuje rezygnację Mai Bohosiewicz z "TzG": "PRZYKRO"
Maja Bohosiewicz zrezygnowała z udziału w "Tańcu z Gwiazdami" przez problemy zdrowotne. Tym samym z marzeniami o wygraniu Kryształowej Kuli musiał pożegnać się jej partner z programu, Albert Kosiński. Tancerz udostępnił w social mediach obszerny post po decyzji influencerki.
Maja Bohosiewicz wraz z Albertem Kosińskim tworzyli jedną z par jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami". W czwartek rano Pudelek poinformował, że influencerka rozważa jednak odejście z tanecznego programu przez poważną kontuzję. Zaledwie kilka godzin później potwierdziła to sama zainteresowana.
Z powodu kontuzji muszę zakończyć moją przygodę z "Tańcem z Gwiazdami". Ponad tydzień temu dostałam urazu żeber i pomimo bólu trenowałam dalej, bo naprawdę taniec i ta przygoda dawały mi tak ogromną radość i satysfakcję. Bardzo chciałam zatańczyć ten odcinek rodzinny. Naprawdę z całego serca, nawet jeśli ciało wysyłało już inne sygnały, że nie powinnam. W poniedziałek poszłam na kolejne badania i USG potwierdziło złamanie żeber i uraz okostnej. Muszę się zatrzymać - przekazała fanom na Instagramie.
Albert Kosiński opublikował post po rezygnacji Mai Bohosiewicz z "TzG"
Wspomniane oświadczenie influencerki jeszcze w czwartek skomentował jej taneczny partner. Kosiński nie był wówczas zbytnio wylewny. Po kilku dniach zdecydował się na obszerny wpis udostępniony mediach społecznościowych. Tancerz nie krył, że jest mu przykro, że kończy przygodę z "Tańcem z Gwiazdami".
Emocje powoli opadają. To była po raz kolejny super przygoda. Kocham ten program i bardzo jestem wdzięczny, że mogę w nim brać udział. Przykro mi oczywiście, że w taki sposób żegnam się z jubileuszową edycja, ale zdrowie najważniejsze - rozpoczął.
Dziękuję Maja Bohosiewicz za ten czas, śmiech, łzy i wspólne chwile. Trzymam mocno kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia, żebyś po tej kontuzji i po tym programie wróciła silniejsza - napisał tancerz, po czym zdecydował się na kolejne podziękowania m.in. w kierunku produkcji, programowej kostiumografki czy swojej ukochanej.
Miło z jego strony?
ZOBACZ TAKŻE: Olga Frycz pociesza ukochanego po wycofaniu się Mai Bohosiewicz z "TzG": "Super, że będziemy cię mieć więcej w domu"