Ania Wyszkoni miała na scenie flagę LGBT i zrobiła się afera: "Po koncercie szefowa domu kultury miała stracić stanowisko"
Ania Wyszkoni w okresie letnim gra sporo koncertów. Nie mogą się one obejść bez wykonania piosenki "Freedom", przy pomocy której symbolicznie wspiera społeczność LGBT+. Swego czasu miała przez nią poważne problemy.
Ania Wyszkoni może się pochwalić sporym dorobkiem artystycznym, który doceniają jej fani z całej Polski. Piosenkarka niezmiennie od wielu lat stara się im dostarczać nowe muzyczne wydania, a dodatkowo sporo koncertuje. W okresie letnim występuje również mniejszych miejscowościach.
Jednym z nieodłącznych elementów występów Ani Wyszkoni jest utwór "Freedom" George'a Michaela. Piosenkarka wykonuje go w towarzystwie tęczowej flagi, tym samym okazując wsparcie wobec społeczności LGBT+.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Wyszkoni krytykuje Joannę Moro: "Charyzmy się nie da nauczyć"
Kobieta prawie została zwolniona po koncercie Ani Wyszkoni
Na InstaStories Maksymiliana Kluziewicza ukazał się wpis, w którym zwrócił uwagę na to, jak artystka od lat wspiera społeczność LGBT+. Dziennikarz uważa, że nie jest wystarczająco doceniania na tej płaszczyźnie.
Ania Wyszkoni nie jest wystarczająco doceniana jako sojuszniczka społeczności LGBT+. Od lat, podczas KAŻDEGO koncertu plenerowego, śpiewa "Freedom" George'a Michaela, trzymając tęczową flagę. O ile uważam, że każda forma wsparcia jest na wagę złota, to postawienie na taki ruch, grając w malutkich miejscowościach, pewnie często przed homofobiczną publicznością, jest naprawdę symboliczny i ma wielką moc! Wiem, że Ania nie robi tego dla poklasku, ale warto o tym wiedzieć i to docenić! - pisał Maksymilian Kluziewicz na InstaStories.
Ania Wyszkoni udostępniła na swoim profilu wypowiedź dziennikarza i przyznała, że choć uwielbia grać dla każdej publiczności, to zdarza jej się spotkać z brakiem zrozumienia. Swego czasu jedna kobieta prawie została zwolniona przez jej koncert.
Masz 100% racji. Uwielbiam grać dla każdej publiczności, ale zdarza się, że nie spotykam się ze zrozumieniem. W jednej z takich miejscowości, po moim koncercie, szefowa kultury miała stracić stanowisko za to, że "dopuściła" do mojego koncertu. Ostatecznie tak się nie stało, bo władze okazały się jednak tolerancyjne i otwarte, jednak to pokazuje, że bywa różnie. A ja będę robić swoje do końca świata - wyznała Ania Wyszkoni.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs.