Anna Lewandowska chwali się fotką z Adrianą Limą: "To kobieta, która udowodniła, że piękno to coś więcej niż WYGLĄD"
Anna Lewandowska znalazła się w gronie gwiazd, które otrzymały zaproszenie na tegoroczny pokaz Victoria's Secret. Podczas nowojorskiego wydarzenia naszej rodaczce dane było zacieśnić więzi z jednym z najsłynniejszych aniołków VS - Adrianą Limą. Ann strzeliła sobie nawet pamiątkową fotkę z brazylijską pięknością.
Anna Lewandowska osiągnęła na polskim rynku już wszystko, co mogła, pozostawiając wszystkie konkurentki daleko w tyle. Nic więc dziwnego, że wzorem męża zamarzyła jej się "międzynarodowa ekspansja".
W ostatnich latach rozpoznawalność trenerki fitness znacznie wzrosła także poza granicami Polski, co zaowocowało m.in współpracami z najbardziej ekskluzywnymi markami i zaproszeniami na fashion week, gdzie w tym miesiącu małżonka Roberta kolejny rok z rzędu dumnie reprezentowała nasz kraj.
Anna Lewandowska w "Pytaniu na Śniadanie" opowiedziała, jakie ma kontakty z Mariną i Wojciechem Szczęsnymi
Pamiątkowa fotka z aniołkiem Victoria's Secret
Te wszystkie sukcesy sprawiają, że Ania jest dziś pożądaną bywalczynią salonów. Lewa nie potrafiła sobie odmówić obecności na pokazie Victoria's Secret, który po raz kolejny odbywał się w Nowym Jorku. Matka Klary i Laury pochwaliła się kulisami przygotowań do pokazu, na który dotarła w imponującej kreacji. Tego wieczoru celebrytka zaprezentowała się w odważnej mini z wycięciami. Do tego pofalowała sobie włosy w stylu aniołków Victoria's Secret i postawiła na delikatny makijaż.
Lewandowskiej dane było obcować z największymi gwiazdami modelingu. Z jedną z nich 36-latka strzeliła sobie nawet pamiątkową fotkę. Mowa o Adrianie Limie, jednym z najbardziej ikonicznych "aniołków". Na zdjęciu z brazylijską pięknością Lewa wyeksponowała naoliwione nogi i różową torebkę Hermes Kelly wartą ok. 90 tysięcy złotych.
Kiedy myślisz o aniołku Victoria’s Secret, myślisz o niej – prawdziwej ikonie od lat. O kobiecie, która udowadnia, że piękno to coś więcej niż tylko wygląd. To siła, pewność siebie i autentyczność - słodziła Adrianie Lewa.
Myślicie, że Lima zapałała sympatią do Ann?