Anna Wendzikowska opowiedziała o NOWEJ MIŁOŚCI! "To jest najszczęśliwszy moment mojego życia"
Anna Wendzikowska promuje właśnie swoje nowe wydawnictwo. Przy okazji ostatniego wywiadu wyjawiła, że po 5 latach przerwy jej serce ponownie wypełniło się miłością. Tajemniczy adorator prezenterki zdążył już nawet poznać jej córki.
Anna Wendzikowska nie może narzekać na brak zajęć po przypieczętowanym oskarżeniami o mobbing głośnym rozstaniu z "Dzień Dobry TVN", gdzie aż przez 15 lat przepytywała największe osobistości świata Hollywood. Pomimo swych trudnych przejść zgodziła się wziąć udział w niedawnych obchodach jubileuszu śniadaniówki, co wytłumaczyła zmianami kadrowymi i przejściem rzekomo prześladującej ją producentki do programu konkurencyjnej stacji. Od momentu zakończenia tego niezwykle ważnego i rozwojowego etapu kariery zawodowej nie zagościła na dłużej w innych mediach.
Dziennikarka nie siedzi jednak z założonymi rękami. Wręcz przeciwnie, koncentruje się na działalności konferansjerskiej oraz organizowaniu warsztatów z szeroko rozumianego rozwoju osobistego, które zgrabnie łączy z eksplorowaniem dalekich zakątków świata. Teraz powraca na rynek literacki, podejmując szereg działań promocyjnych związanych z premierą swojej nowej książki, w której opowiedziała, w jaki sposób udało jej się odnaleźć upragniony spokój i radość życia.
Anna Wendzikowska o aktualnej sytuacji w Dzień Dobry TVN. "Wiem, że teraz redakcja DD TVN..."
Anna Wendzikowska otworzyła się na nowe uczucie
Prezenterka udzieliła wywiadu dla serwisu Fakt.pl, opowiadając o swojej wewnętrznej przemianie. Otworzyła się też na temat relacji damsko-męskich i wyjawiła, że na pewnym etapie życia rzuciła się w wir randek. Dopiero niedawno odważyła się dać szansę mężczyźnie, który nie tylko sprostał jej oczekiwaniom, ale przede wszystkim zyskał jej zaufanie, do tego stopnia, że zdecydowała się przedstawić go swoim córkom.
Przez 5 lat od rozstania to się nie wydarzyło. Wydarzyło się dopiero niedawno, ale to tylko dlatego, że uznałam, że to jest na tyle ważne i wartościowe i że spotkałam człowieka, z którym będę budować przyszłość, że to jest moment, żeby poznał moje dzieci. Nie zrobiłam tego wcześniej, bo myślę, że nigdy nie wyszłam na więcej niż trzy randki z jedną osobą. Jestem zakochana. To jest najszczęśliwszy moment mojego życia, nie tylko ze względu na miłość, która przyszła do mojego życia. Niby niespodziewanie, ale wszystko, co zrobiłam przez ostatnich 5 lat prowadziło mnie do tego miejsca
Co ciekawe, Anna Wendzikowska na początku ubiegłego roku również pochwaliła się pojawieniem się w jej życiu nowego partnera, informując o jego niewiele wyższym wzroście od Toma Cruise'a, którego męskość zakwestionowała w swej pamiętnej wypowiedzi sprzed lat.
Czy tym razem strzała Amora ugodziła ją na dobre?