Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|

Antek Królikowski wspomina pracę z ojcem: "Serialowa fikcja nagle zaczęła zamieniać się w naszą rzeczywistość"

58
Podziel się:

Aktor podczas instagramowego "lajwa" opowiedział o ostatnich dniach aktywności zawodowej Pawła Królikowskiego. "Szykowałem coś większego, ale nie zdążyłem. I to jest dla mnie duży ból".

Antek Królikowski wspomina pracę z ojcem: "Serialowa fikcja nagle zaczęła zamieniać się w naszą rzeczywistość"
Antek Królikowski, Paweł Królikowski (Instagram @antek.krolikowski)

Śmierć Pawła Królikowskiego była prawdziwym szokiem dla jego najbliższych oraz znajomych z branży. Aktor zmarł pod koniec lutego w wieku 58 lat. Królikowski od dłuższego czasu borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, a ostatnie miesiące spędził w szpitalu, gdzie walczył z chorobą neurologiczną. 5 marca aktor spoczął na warszawskich Powązkach.

Śmierć Królikowskiego była ogromną tragedią dla jego rodziny, w tym również syna Antka. Od momentu odejścia ojca 31-latek wielokrotnie wspominał go w swoich mediach społecznościowych. Niedawno młody Królikowski postanowił wziąć udział w transmisji na żywo zorganizowanej przez telewizję Polsat. Podczas rozmowy z Mileną Suszyńską Antek opowiedział m.in. o wspólnej pracy z tatą na planie serialu W rytmie serca, gdzie zagrali ojca i syna.

Wiedziałem, że to jest świetny pomysł, żeby z tatą jeszcze popracować, podziałać, a tata starał się do ostatnich swoich dni. No niestety przedwcześnie odszedł od nas, to jest bardzo smutne. W tym serialu nagle pojawiła się ta rola i on oczywiście się bardzo ucieszył, że razem będziemy mogli razem popracować. I tak naprawdę trochę to za krótko trwało i ten wątek miał być w ogóle troszkę inny. Po prostu taty w pewnym momencie też fizycznie nie mogło być na planie - wspominał Antek.

Królikowski nie krył swojej wdzięczności dla producentów serialu, którzy w trudnych chwilach okazali jego rodzinie wiele wsparcia.

Produkcja zachowywała się wobec nas w sposób niezwykły. To było fantastyczne - mimo że nagle nie mógł przyjechać na zdjęcia, a one były planowane, to po prostu wszyscy absolutnie okazali zrozumienie tacie, nam, że niestety nie wygląda to wszystko tak, jak miało wyglądać. Ale i tak udało się ten wątek w jakiś sposób dokończyć. Pojawiła się taka groźna sytuacja, w której ta fikcja serialowa nagle zaczęła zamieniać się w naszą rzeczywistość. To było bardzo dziwne - przyznał Antek.

Aktor zdradził, że od zawsze chciał angażować się w rozmaite projekty wraz ze swoimi bliskimi. Niestety, nie zdążył zrealizować wszystkich swoich planów.

Zawsze chciałem współpracować z rodziną i działać razem na różnych polach. Jak jeszcze parę lat temu zrobiłem film, to też udało mi się, że ojciec w nim wystąpił i mama też. Szykowałem coś większego w pewnym momencie, ale nie zdążyłem. I to jest dla mnie duży ból (...) Chociaż tyle, że do ostatnich dni tata mógł pracować i pomagałem mu w tym, żeby mógł realizować swoje pasje. On zawsze tak podchodził do życia, że praca jest najważniejsza i facet musi pracować. Do końca swoich dni był aktywny i bardzo dużo ludzi mu pomagało w tym, żeby mógł swoją aktywność prowadzić - wyznał aktor.

W rozmowie Królikowski wspomniał również o pracy ojca na planie Twoja Twarz Brzmi Znajomo, gdzie spełniał się w roli jurora.

To było niesamowite, że tata zrobił ostatnią edycję programu (...) Ja się też martwiłem o niego, myślałem, że może czas odpocząć, naprawdę, czy trzeba jeździć teraz do studia, nagrywać ten program. Ale potem zrozumiałem, że on musi - przyznał.

Program "Twoja twarz Brzmi Znajomo" był dla niego bardzo ważnym projektem. Szedł do tego jury i oglądał występy, kochał tych wszystkich artystów, naprawdę się zaangażował. Ci, którzy tam byli, to zresztą to podkreślają. Ja nawet czasem nie zdawałem sobie sprawy, jak pomocną osobą był dla wielu uczestników czy twórców tego programu (...) - dodał Królikowski.

Antek wykorzystał także okazję, by podziękować telewizji Polsat, z którą Paweł Królikowski współpracował od dłuższego czasu.

Stacja zachowała się w sposób niezwykły, jestem bardzo wdzięczny pani Ninie Terentiew, że pomogła tacie do ostatnich jego dni realizować jego pasję, jego zawód - mówił.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(58)
Aaa
4 lata temu
Fajnie ze mial takiego tate. Ja nawet nie mam kontaktu ze swoim mimo ze zyje I ma sie calkiem dobrze. Za duzo zlych wspomnien I bolu mojego, mamy I siostry.
Maks
4 lata temu
I tak Paweł zawsze bedzie kojarzony z kapitalnej roli Kusego i wyjatkowego duetu jaki stworzyl z Ilona Ostrowska w Ranczu. I tego jak lojalnie sie o niej wypowiadal. Latwo znalezc te wywiady, szacun za taka przyjazn w tym dziwnym swiecie.
Nnajs
4 lata temu
W Ranczu Krolikowski byl mega. Tak zagral milosc, ze az chce sie to ogladac. Troche szuflada ale nikt z jego rodziny tak kultowa rola pochwalic sie nie bedzie mogl.
Mała
4 lata temu
Bardzo lubiłam Pana Pawła. Bardzo sympatyczny człowiek.
Lola
4 lata temu
Też mi wiadomość..
Najnowsze komentarze (58)
Wdowa
4 lata temu
A toś moje dzieci straciły ukochanego Tate miał 39lat do dziś niemoga pogodzić się z Jego śmiercią a minęło 10lat!jakos niepisza otym w necie bo żałobę ma się dla siebie w sercu a ty gadasz wkoło daj żyć i Tacie w spokoju spoczywa ogarnij się
Magda
4 lata temu
Masa ludzi umiera na koronawirus na świecie.To są ojcowie,matki,bracia,siostry i dzieci jakichś ludzi.Królikowski jest ohydne z tą swoją prywatą. Zero empatii.
iwona
4 lata temu
Antek bardzo cię lubię,ale jak długo będziesz się "woził na ojcu"?Żałoba jest osobistym dramatem a nie publiczna ciekawostką!!! Żałosne
Pipipi0i
4 lata temu
Jak bym zarabiala tyle milionow za jeden odcinek Twoja twarz tez bym chodila chociaz na czterch pazerni do konca
jjjj
4 lata temu
wlasnie ogladam film dok. NeuroChirurg i jest tu operacja Krolikowskiego... nie wiedzialam ze mial otwarta czaszke
Zdrowia
4 lata temu
Zdrowie jest najwazniejsze od 4 tygodni choruje i juz nic mnie nie cieszy.bol zaslania wszystko.
Jan
4 lata temu
Beznadziejna rodzina. Wszyscy do plastyka
janka
4 lata temu
brzydactwo juz dosyc afiszowania sie
Jak
4 lata temu
Grubcie umierają zbyt młodo 😢. Gwit... to również wiadomość do ciebie!!
Ola
4 lata temu
Właśnie obejrzałam film Bady boy. Wiedziałam,że filmy polskie są wulgarne, ale tego nie dało się już słuchać. To najgorszy film Vegi. Antek zagrał dobrze, ale sceny z piłą gdzie z kolesia zrobili kalekę, albo ze złamaniem w kolanie lub napieprzanie kolesia po jajach to przegięcie.
wyraźnie
4 lata temu
Im bardziej się przyglądam, tym bardziej mi wygląda na sławnego synusia sławnej mamusi i sławnego tatusia.
Kaszana
4 lata temu
No na wspominki go wzięło!Chyba gryzie go sumienie jak to pieknie się nim opiekował!Ojciec w szpitalu umierał a on na drugi koniec świata wyjechał zeby zaimponować nowej lasce..Słabe to było.Ludzie wypominają mu to do tej pory.Sumienia nie zagłuszysz!
Megi
4 lata temu
Pozdrawiam całą rodzinę 😙
SkądSięWziął?
4 lata temu
Ten wątek pojawił się w serialu równie nieoczekiwanie jak cały serial na antenach tv. Całkiem nie wiadomo skąd. Jak piorun z jasnego nieba.
...
Następna strona