Trwa ładowanie...
Przejdź na

Doda szczerze o seksie z Emilem: "Minut pięć, góra sześć"

575
Podziel się:

"Co noc mikro jęk" - relacjonuje w swojej nowej piosence... "Tyle pił, tyle brał, łatę kłamcy miał. Matki smycz, leków łyk, paranoi krzyk”.

Doda szczerze o seksie z Emilem: "Minut pięć, góra sześć"

Na najbliższy weekend zaplanowana jest premiera nowej płyty Dody, nagranej z zespołem Virgin. Znajdzie się na niej utwór poświęcony byłemu narzeczonemu, Emilowi Haidarowi. Rabczewska nie po raz pierwszy wyznaje mężczyźnie swoje uczucia w piosence. Poprzednie miały raczej gorzką treść. W utworze Katharsis Doda wytłumaczyła swojemu pierwszemu mężowi, Radosławowi Majdanowi, że "nie chce żyć jak cień" i wypomniała mu, że "zrobił wszystko, by zbudziła się".

Dla Majdana przebudzenie także nie było radosne. Na pożegnanie Doda spakowała jego rzeczy osobiste w worki na śmieci i wyrzuciła z domu. Potem zawiadomiła fotoreporterów, żeby sfotografowali, jak szuka swoich rzeczy w śmietniku.

Piosenka dla Nergala była jeszcze bardziej ponura. W Grze Temidy Dorota wypomniała mu, że "nie znosi jej siły i dumy też", a także nie może pogodzić się z tym, że we wszystkim jest od niego lepsza.

Wiem, chciałbyś nie zamknąć w sejfie, na rozkaz wszystko mieć - pisała o nim. Nie możesz się pogodzić, że wciąż wyprzedzam cię. W twojej głowie ciągle wojna, niepokój, stres.

Ich rozstanie także było burzliwe. Rabczewska nie poprzestała na wyrzuceniu rzeczy byłego chłopaka, lecz uroczyście spaliła je na balkonie. Z kolei z Haidarem skończyło się na kilku sprawach sądowych, między innymi o zwrot prezentów, w tym pierścionka zaręczynowego.

Moja muzyka to pamiętnik mojego życia - potwierdza Rabczewska w wywiadach. Przygotujcie się na prawdziwe emocje.

W utworze Anyż wypomina Emilowi kłamstwa nadużywanie alkoholu i narkotyków i leków.

Tyle pił, tyle brał, łatę kłamcy miał - pisze o nim Rabczewska. Matki smycz, leków łyk, paranoi krzyk.

Podobno był też kiepski w łóżku. Doda opisała krótko ich pożycie seksualne: Minut pięć, góra sześć. Co noc mikro jęk.

Rabczewska uprzedza także ewentualne pytania, dlaczego w takim razie wytrzymała z nim tak długo.

Miłość jest jak wirus, co pożera serce - tłumaczy w piosence. Mimo to chorować nie chcę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(575)
gość
7 lat temu
Takie wywody dyskwalifikują w oczach potencjalnych partnerów / partnerek . Nie robi się takich rzeczy , bo robiliście to RAZEM ! , to sprawy między dwojgiem ludzi .
Gość
7 lat temu
Slabe to. Wez napisz nrmalna piosenke a nie takie pomyje osobiste
gość
7 lat temu
ona jest żałosna
Gość
7 lat temu
To już nie jest dno z jej strony, to jest pukanie w dno od dołu. Smutne.
gość
7 lat temu
Desperatka.
Najnowsze komentarze (575)
Gość
7 lat temu
Ma ładną d**ę
gość
7 lat temu
Doda, 2gi raz apeluję dziecko tak, a facet-olewaj...zmienisz się:)
jdddvt
7 lat temu
pusta krowa a jednak to oni ja zostawiali
jdddvt
7 lat temu
pusta krowa a jednak to oni ja zostawiali
gość
7 lat temu
Dooorooo ogarnij się!!!!!
gość
7 lat temu
szambo
gość
7 lat temu
Błażej nie zasłużył na piosenkę??
gość niedziel...
7 lat temu
Doda potrzebuje min. trzy godziny , lepiej szesć ciagłego seksu. Niestety takich zawodników jest niewielu.
gość
7 lat temu
JEST ŻAŁOSNA, CO NAS T0 OBCHODZI
Kasia123
7 lat temu
Miłość jest ślepa, jak się z kimś rozstajemy zawsze widzi się wady, których wcześniej nie zauważaliśmy, ale po co ogłaszać to wszem i wobec? Niemiłe i odstrasza potencjalnych kandydatów...
gość
7 lat temu
dode serce cie boli ze oni maja inne kobiety
Too
7 lat temu
Co pok***sil to jego :DDDD
Too
7 lat temu
Co noc cię miał i to się liczy :DDDDD
69
7 lat temu
5 min to i tak nie jest żle!
...
Następna strona