Małgorzata Rozenek z niepozornej prawniczki i żony aktora Jacka Rozenka w ciągu kilku lat wyrosła na rasową celebrytkę i specjalistkę od autopromocji. Mało kto potrafi tak korzystnie się sprzedać, dorabiając do tego jeszcze ideologię. Gdy na potrzeby gazetki jednego z dyskontów prasowała i myła podłogi w "perfekcyjnym" stroju i makijażu, zapewne sama wierzyła w to, że propaguje wśród Polek modę na dbanie o dom. Innym razem, gdy namawiała fanki na swój "ulubiony zabieg" w klinice odmładzającej, za jedyne trzy tysiące, z pewnością wierzyła, że robi im przysługę, bo normalnie musiałyby za "podnoszenie owalu twarzy" zapłacić trzy razy więcej.
Przypomnijmy: Fanki atakują Rozenek za "ulubiony zabieg" za TRZY TYSIĄCE! "Ktoś tu jest oderwany od rzeczywistości!"
Gosia regularnie chałturzy też po Polsce w galeriach handlowych, gdzie także za pieniądze wypełnia swoją "misję", edukując Polaków jak pozbywać się z szafy niechcianych ubrań. Ostatnio zaś została "twarzą paznokci", dzięki czemu zapewne jej domowa półka z lakierami powiększyła się o zapas buteleczek na dobrych kilka lat.
Małgorzacie opłaciło się też opowiadanie o ogromnej, "nieoperacyjnej" wadzie wzroku, którą miała od dziecka. Niechętnie o tym fakcie mówiła, z pewnością jednak nie robiła tego przypadkowo, a prawdopodobnie liczyła na to, że któraś z klinik zaproponuje jej darmowy zabieg korekcyjny w zamian za promocję. Nie musiała długo czekać, bo od ujawnienia informacji o wadzie -8 dioptrii do skorzystania z darmowej operacji minęły zaledwie trzy tygodnie. Aktualnie Rozenek zapewnia, że jest już całkowicie wyleczona i reklamuje klinikę na swoim Instagramie.
Nosiłam okulary i soczewki od 10. roku życia (każdy kto ma wadę zbliżoną do -8 wie, jaki to kłopot). Nie noszę ich od tygodnia i nigdy nie widziałam lepiej niż teraz - chwali się pod zdjęciem z lekarzami.
Profesjonalizmu klinice dodawać ma właśnie fakt, że wada miała być nieoperowalna i "nic nie dało się z nią zrobić".
Przypomnijmy: Rozenek o swojej wadzie wzroku: "Nic z tym nie mogę zrobić. Nie kwalifikuję się do operacji"
Jak widać, odpowiednia motywacja finansowa jest w stanie uzdrawiać nawet "nieuleczalne" przypadki.