Trwa ładowanie...
Przejdź na

Siwiec zapewnia, że nie korzystała z... surogatki. "Mia jest maleńka. Przytyłam 11 kilogramów!"

357
Podziel się:

Natalia pochwaliła się też, że "nie będzie robić sobie PR-u na córce". Odważna decyzja?

Siwiec zapewnia, że nie korzystała z... surogatki. "Mia jest maleńka. Przytyłam 11 kilogramów!"

Informacja o ciąży Natalii Siwiec była dla wszystkich wielkim zaskoczeniem, bo znana z pokazywania w mediach swojego życia celebrytka tym razem nabrała wody w usta. Owszem, gdy po raz pierwszy pokazała się publicznie można było zauważyć u niej lekko zaokrąglony brzuszek, ale potem... wszelkie krągłości zdawały się zniknąć, skrzętnie ukrywane pod strategicznie dobieranymi ubraniami.

Utrzymująca się przez całą ciążę szczupła figura Siwiec i jej błyskawiczny powrót do formy sprawiły, że wielu zaczęłp poddawać w wątpliwość, że modelka... w ogóle jest w ciąży. A gdy mała Mia pojawiła się na świecie, uznano, że Natalia skorzystała z modnych na Zachodzie usług surogatki.

Teraz była "Miss Euro" postanowiła rozprawić się z tymi plotkami. W programie Magdy Mołek W roli głównej przyznała, że doszły do niej wprawdzie te rewelacje, ale nie mają żadnego pokrycia z prawdą.

Przeżyłam ciążę we wspaniałym sposób. Właściwie mogłabym teraz zajść w kolejną i byłoby świetnie, jeśli oczywiście przeszłabym przez nią tak samą, jak z Mią - chwali się Natalia. Jakoś po prostu nie miałam ochoty na jedzenie, jadłam tak samo, jak przed ciążą. Nie miałam nawet możliwości, żeby przytyć!

Mimo to, Siwiec podkreśliła, że "jakimś cudem" i tak przybrała na wadze wręcz podręcznikowo:

Przytyłam właściwie tylko tyle, ile jest wskazane, czyli jakieś 11 kilogramów - wyznała. Mia jest małym dzieckiem, to było widać. Jak stałam przodem, nawet już tuż przed porodem, to tego brzucha nie było widać. Jak stanęłam bokiem, to rzeczywiście był. Ale od przodu nie było nie było tego brzucha w ogóle widać, więc łatwo było mi go maskować.

Natalia przyznała też, że decyzję o niepokazywaniu brzuszka podjęła świadomie, choć wiedziała, że może wywołać to niemałe poruszenie.

To wynika też z tego, że ja nie afiszowałam się z tą ciążą - podkreśla dumnie. Każdy myślał, że będę sobie na niej robiła PR! Wiadomo, że to mogłoby mi przynieść dużo fajnych rzeczy, ale powiedziałam sobie: "PR na córce? Nie będę tego robiła!". Jakoś tak mi się w ciąży pozmieniało, no i potem, że skoro brzucha nie pokazuję, to na pewno była ta surogatka.

Jak widać, nawet i bez pokazywania brzucha Natalii udało się zwrócić na siebie uwagę. Czekacie na pierwszą sesję małej Mii?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(357)
gość
7 lat temu
Niestety, ale dla naszych "madek" kobieta musi przytyć 30 kg, zaniedbać się i jeszcze się tym chwalić na 100 zdjęciach dziennie na portalach społecznościowych. Dla "madki" kobieta, która o sobie pomyśli w trakcie ciąży (ćwiczy, je zdrowe posiłki) jest niegodna tytułu rodzicielki.
Gość
7 lat temu
Ja przytyłam w ciąży 9 kg A chwilę po ciąży wyglądałam szczupło Może nie korzystała
Gość
7 lat temu
Błagam mebelki wózek cały wystrój pokoju cala wyprawka wszystko już było cykniete na insta co dalej....i ona nie pomuje sie na córce już swoje zgarnęła za reklamy tych firm
Gość
7 lat temu
Wymiotować mi się chcę tymi celebryckimi ciążami i ich problemami.
Gość
7 lat temu
Hahah widziałam ten wywiad porażka...przytyłam tak 11 ,12 kg i ten wyraz twarzy jak by się sama siebie upewniała czy dobrze mówi hahahha
Najnowsze komentarze (357)
Gość
6 lat temu
Ja przytyłam 12 kilo. Co prawda przed ciąża nie ćwiczyłam za duzo wiec przed jak i po ciazy brzuszek był
gość
6 lat temu
to moze poaz japke dziecka,,,zobaczymy czy podobne ? hahhhahahahahha
Gość
7 lat temu
Ja ważyłam 48 kg i w ciąży przytyłam 12 faktycznie z tylu nie było widać ale pod koniec ciąży brzuch był już ogromny! Nie dało się nie zauważyć (chyba, że babciom w autobusie 😂)
gość
7 lat temu
Korzystała na bank paniusia za dychę hahaha
norma
7 lat temu
to mozliwe. Ja przytylam 8 kg I wazylam przed 12kg. Corka wazyla 3,7 kg, wiec ociupinka nie byla.
gość
7 lat temu
aż dziw że tyle pisano o jej wyjazdach do Dubaju i nikogo nie pozwała ...ciekawe dlaczego czyżby bała się rozgłosu przecież ona to lubi
gość
7 lat temu
co ona jest warta nic nie umie żyje z pokazywania ,,dobrze że już nie długo bo b****o się starzeje wypchane cyce , usta , sztuczna do bólu
Gość
7 lat temu
Powiem krotko mowa ciala mowila ze klamie i jestem pewna na 99 proc to sa emocje czy sie chce czy nie bo sa trudne do opanowania a wrecz mowi sie wiecej i wiecej poprostu przezywa sie brzuszek i porod wracaja wspomnienia gleboko zarejstrowane w mozgu .....Jolanta psycholog
Gość
7 lat temu
Do grazyno z ostatniego komentarza: Na jakim ty swiecie zyjesz wielka ekspertko?!! Poczytaj cos wiecej albo do nauki, a nie siedzisz na pudlu zazdrosnico. Majac sztuczny biust- tez mozna karmic, bo wkladki umieszczane sa pod miesniem, a obkurczanie macicy to kwestia indywidualna. Tak samo jak kobieta w niej wyglad oraz ja przechodzi, bo to kwestia genow, ogolnego stranu zdrowia, wieku, ilosci kolagenu w skorze( rozstepy) oraz wygladu/ urody i budowy ciala. Wstretne ,okropne i zawistne babsztyle, bleeeeee
Gość
7 lat temu
Natalia wygląda prześlicznie jak dziewczynka.
gość
7 lat temu
Kompletnie jej nie wierzę,niech pokaże zdjęcie brzucha!
gość
7 lat temu
Nie każda kobieta musi dużo przytyć, oczywiście, znam taką, która nie przytyła wogóle, ale na zdjęciach w bieliźnie już po porodzie u Natalki Siwiec nie widać żadnych oznak ciąży, jak np linia ciążowa na brzuchu, która jest u każdej kobiety i widać ją jeszcze dłuższy czas po porodzie.....
gość
7 lat temu
Nie każda kobieta musi dużo przytyć, oczywiście, znam taką, która nie przytyła wogóle, ale na zdjęciach w bieliźnie już po porodzie u Natalki Siwiec nie widać żadnych oznak ciąży, jak np linia ciążowa na brzuchu, która jest u każdej kobiety i widać ją jeszcze dłuższy czas po porodzie.....
Gość
7 lat temu
Surogatka jak nic, widziałam ów panią na targach - pare tygodni po ,,porodzie,,..
...
Następna strona